Mama po raz drugi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Marzec 2018
- Postów
- 911
Ja nawet maili do nich nie pisalam tylko odrazu spor i tam z nimi pisalam. Od razu wszystko bylo jasne![]()
jak jutro nie dojdzie to też im założę spór
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja nawet maili do nich nie pisalam tylko odrazu spor i tam z nimi pisalam. Od razu wszystko bylo jasne![]()
@monami A ja pomyslalam: Matko! To bardzo duzo. Za duzo, jesli ma sie w perspektywie prace do ok. 65 roku zycia z grupami 20-osobowymi.
Moj syn teraz idzie do szkoly. Na pewno nie raz pomysle o jego nauczycielach, ze sa okropni, ale wg mnie praca jest trudna i zle wynagradzana - nie tylko w sensie pensji na tle innych zawodow, ale tez calej atmosfery w srodowisku szkolnym. Owszem, wkurza mnie biadolenie jak to oni maja ciężko, ale zarzucanie nauczycielom, ze maja duzo wolnego jest bardzo niesprawiedliwe.
Ja też [emoji6] Ale ja w ogóle dzieci nie lubię [emoji1] Tylko swoje kocham.Ale wiecie co....nie chciałabym po kilka godzin dziennie pracować w miejscu,gdzie wiecznie jest krzyk![]()
To jak jeszcze dojdzie do tego, że ma strasznie fajną żonę, ktorej nie chce stracić to już będzie pełnia szczęściaJa też [emoji6] Ale ja w ogóle dzieci nie lubię [emoji1] Tylko swoje kocham.
Mój mąż niewierny wczoraj miał wieczór przemyśleń i siedział do 3 w nocy z butelką i zadzwonił do mnie dzisiaj z przemyśleniami różnymi, między innymi takim, że mamy strasznie fajną córkę i bardzo ją kocha i bardzo się cieszy, że będzie druga córka. Generalnie idziemy w dobrą stronę i jest o co walczyć.
Jeśli jest tylko sprzedaż internetowa to nie trzeba mieć kasy fiskalnej, ale wtedy tylko wysyłkowo można działać. Może masz rację, nie bawią się w to i z innego powodu nie pozwalają na odbiór osobisty. Mi było zawsze wygodniej bez kasy ale ja tylko przez allegro sprzedaż prowadziłamno wiesz, nie sądzę by nie nie mieli kasy fiskalnej, za duże obroty, a wiem bo sama prowadzę sprzedaż internetową (akurat rzadko allegro), po 2 miesiącach od założenia działalności musiałam zakupić kasę fiskalną więc co nieco wiem na ten temat, ale na jakich oni zasadach pracują - nie wiem, w każdym razie już teraz mogę napisać że jestem bardzo niezadowolona z zakupów u nich, nie zmienia to faktu że z towaru który sprzedają mogę być zachwycona, ale takie traktowanie klientów jest naprawdę niesmaczne....
Ja akurat pracuję w zawodzie nauczyciela 4 latano fakt, wolnego bardzo dużo, podoba mi się to, bo łatwiej pogodzić życie rodzinne i pracę. Ale z tym, że łatwo się rządzi dzieciakami, to się nie zgodzę
no chyba że takimi mniejszymi, akurat pracuję w klasach 4-8 i do tej pory w gimnazjum. Ale takie akcje, że opiekunowie zostawiają dzieciaki same sobie np. na zielonych szkołach,bto dla mnie nie do pomyślenia. Ja się bałam spać, że w tym czasie coś któreś sobie zrobi...
może ja z tych przewrazliwionych, ale nie chciałabym mieć sprawy o pobicie albo prokuratora, gdyby coś sie stało.
O, ja znam te zawirowania [emoji14] szefowa robiła takie przekręty, typu przygotowanie listu przewozowego na paczkę z rzeczami, których nie mamy na magazynie. A później kurier nie odebrał bla bla bla. Bo klient się wkurza, że dalej zamówienia nie ma. Ja w tym nie uczestniczyłam, na co też się zawsze wkurzala, bo 'taki biznes' ale na cisnąć sciem w żywe oczy nie umiem i nie mam zamiaru.u mnie drukarka to podstawa pracy
@Mamisia83 tak jak pisałam wyżej, dziś napisali że paczka dopiero czeka na kuriera, a wczoraj napisali że paczka wysłana, coś mi tu "śmierdzi".... na pewno jak już dojdzie to nagram rozpakowywanie by nie było niedomówień, w każdym razie kontakt z nimi jest naprawdę bardzo utrudniony...
@sandralevv93 zobacze co mi jeszcze odpiszą.... wiesz, no jednak te ponad 800zł to sporo kasy, więc naprawdę się stresuję...
To zależy. Ja pracuje w bardzo dużej szkole, nauczycieli ciągle jest za mało, w tym roku w pierwszym semestrze mialam 1,5 etatu (na więcej muszą być jakieś specjalne zgody itp.), czyli 27 czy 28 godzin. Plus 8 okienek, większość zajęta przez zastępstwa za nieobecnych nauczycieli. oczywiście te zastępstwa płatneWłaśnie jak to jest , macie wakacje wolne ok wiem , ferie ok i w tygodniu 20 h a nie 40 h jak my zwykli etatowi hihihczy to zależy ... Hmm tak się zastanawiam
O Matko... Ja nie cierpię takich akcji, zawsze byłam uczciwa względem klientów. Paczki z opóźnieniem wysłałam dwa razy - przez brak prądu na poczcie [emoji23]O, ja znam te zawirowania [emoji14] szefowa robiła takie przekręty, typu przygotowanie listu przewozowego na paczkę z rzeczami, których nie mamy na magazynie. A później kurier nie odebrał bla bla bla. Bo klient się wkurza, że dalej zamówienia nie ma. Ja w tym nie uczestniczyłam, na co też się zawsze wkurzala, bo 'taki biznes' ale na cisnąć sciem w żywe oczy nie umiem i nie mam zamiaru.