reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

Tez o tym pomyslalam, ale to niestety może spowodować opóźnienie w wyjeździe delikwenta z przed bramy [emoji14]
Wiesz co mnie tak upuscil że wyjechałem z bramy. Pamiętam że pojechałam suknie ślubne mierzyć i zostawiłam auto na 3 h i jak.wrocilam w deszczu to już nie ruszylam. widzieć minę mojego narzeczonego jak jego audi na dwóch flakach stała A ja jeszcze próbowałam odjechać[emoji23][emoji23][emoji23]
 
reklama
Ja palce też mam długie i chude. I teraz stwierdzam, że to będzie palec wskazujący [emoji1] Chodzi mi o sam ten dzyndzelek [emoji2] widzę że powiększyły mi się i sutki i brodawki. Może rzeczywiście Dzidzi będzie łatwiej złapać i ssać. Rozmawiałam ostatnio ze znajomą i ona mi powiedziała że używała kapturków bo właśnie też miała chowające się brodawki i mały nie miał jak łapać. Może rzeczywiście się wstrzynam, może nie będą mi potrzebne i dam radę bez. Chociaż sobie myślę że z tym mniej boli [emoji3] [emoji3]
Ja mialam chowajace się...ale sie wyrobily...
Z kapturkow nigdy nie skorzystalam... polozna jak chwycila za sutek wyciagnela :p
 
Ale dziecko może się przyzwyczaić do traktowania mamy jak smoczek.
Wiesz, ale noworodek zazwyczaj płacze jak jest głodny [emoji14] o to mi chodziło, bo pisalyśmy odnośnie pierwszych chwil po porodzie ;D po prostu "odkrylam" ze moje dziecko płacze bo chce jeść (to samo napisalabym odnośnie mm gdybym w szpitalu nie karmiła piersią) :) starszego karmilam piersia niecały miesiąc, młodszego tydzień a później odciagalam i dawalam mleko z butelki, wiec ja nie ten typ który uspokaja piersia [emoji14] wprost przeciwnie, Młodszy to mi się wydzieral przy piersi jak próbowałam go oduczyć butelki...
 
Ja mialam chowajace się...ale sie wyrobily...
Z kapturkow nigdy nie skorzystalam... polozna jak chwycila za sutek wyciagnela :p
[emoji33][emoji33][emoji33][emoji33] Boże jak to zabrzmiało [emoji24][emoji24][emoji24] A gdzie w tym wszystkim prywatność? Dyskrecja ? Już nie wyobrazm sobie wkładanie tych pieluch między nogi i spacerowania po oddziale [emoji24][emoji24][emoji24]
Czemu bycie mama wiąże się z takim "przyjemnościami" sory ale to moja pierwsza ciąża i mnie to przeraża. Ja wstydliwa jestem [emoji15]
 
Dziewczyny,a jakie jest Wasze doświadczenie w szpitalu ze smokami,tymi do ciumkania?
Z jednej strony słyszałam,że krzyczą jak się dziecku daje,z drugiej-jak bardzo płacze mimo,że nakarmione to pozwalają dawać
 
Dziewczyny,a jakie jest Wasze doświadczenie w szpitalu ze smokami,tymi do ciumkania?
Z jednej strony słyszałam,że krzyczą jak się dziecku daje,z drugiej-jak bardzo płacze mimo,że nakarmione to pozwalają dawać
Dobry temat. Standardowo czy lepiej mieć czy Nie i z jakiej firmy i jaki rozmiar. Nie wiem co ja bym bez Was zrobiła....
 
[emoji33][emoji33][emoji33][emoji33] Boże jak to zabrzmiało [emoji24][emoji24][emoji24] A gdzie w tym wszystkim prywatność? Dyskrecja ? Już nie wyobrazm sobie wkładanie tych pieluch między nogi i spacerowania po oddziale [emoji24][emoji24][emoji24]
Czemu bycie mama wiąże się z takim "przyjemnościami" sory ale to moja pierwsza ciąża i mnie to przeraża. Ja wstydliwa jestem [emoji15]
To tez od szpitala zalezy. Przy pierwszym porodzie personel nieprzyjemnie wspominam. Niby nic mi nikt nie zrobił ale brakowało tam empatii, zrozumienia no i właśnie to dotykanie/obmacywanie piersi nieprzyjemne było. A przy drugim (w innym miescie) no cud kobiety same :D pomagały, doradzaly, nawet zartowaly. Takie dobre ciocie tylko spotkałam :D a i przy piersiach zawsze zapytaly czy moga dotknac, robily to tez bardzo delikatnie.
 
[emoji33][emoji33][emoji33][emoji33] Boże jak to zabrzmiało [emoji24][emoji24][emoji24] A gdzie w tym wszystkim prywatność? Dyskrecja ? Już nie wyobrazm sobie wkładanie tych pieluch między nogi i spacerowania po oddziale [emoji24][emoji24][emoji24]
Czemu bycie mama wiąże się z takim "przyjemnościami" sory ale to moja pierwsza ciąża i mnie to przeraża. Ja wstydliwa jestem [emoji15]
Też miałam podobne odczucia przy pierwszej ciąży. Jak trafiłam na porodowke, to szczerze już wszystko mnie waliło, ból był tak cholerny, że mogliby mnie rozebrać do naga i postawić na korytarzu, gdyby ktoś poqiedzial, że jest choć cień szansy, że to pomoże [emoji23] za to po tych 36h porodu dostałam takiwgo kopa energetycznego jak już miałam córkę przy sobie, że po dwóch godzinach kangurowania wstałam na siku i zalalam krwią połowę sali. Położna w szoku, a ja, że przepraszam, zaraz to posprzątam... [emoji23][emoji23][emoji23]
 
reklama
Dziewczyny,a jakie jest Wasze doświadczenie w szpitalu ze smokami,tymi do ciumkania?
Z jednej strony słyszałam,że krzyczą jak się dziecku daje,z drugiej-jak bardzo płacze mimo,że nakarmione to pozwalają dawać
Przy pierwszym nie mialam, przy drugim mialam, używałam (właśnie jak już widziałam ze synek się objadl aż się ulewalo a pupa czysta i sucha :p), nikt nie komentował.
 
Do góry