reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

tak ja... bo ja z tych XXL, skomentował na pierwszej wizycie, potem się nie czepił bo waga spadała, potem szła w górę, znów spadała, teraz już tylko rośnie :( ale od pierwszej wizyty serduszkowej mam TYLKO albo AŻ 2kg na + nie wiem czy to dobrze czy to źle, od zapłodnienia jestem wciąż na minusie (o 2,3kg) ale już mną telepie jak sobie pomyślę o wizycie u niego (za równy tydzień planowo) bo obecnie od osatniej wizyty jestem na + 1,2kg... z tym że samo dziecko to waga ok 1kg :D jak się czepi to chyba w depresję wpadnę.... pogoda u nas syfska, non stop leje do tego ok 22-24 stopnie... a ja juz prawie 2 tyg przeziebiona.... wiec zostaje lezenie i picie goracych slodkich herbat (w zyciu gorzkiej nie wypije) no i oczywisie brak ruchu.... buuu!!!!! ja chce sloneczko!
No ale widocznie zrozumiał albo nie wiem co tam jeszcze..i nie komentował więcej. malutko przytyłaś. Może hormony ciazowe służą utrzymaniu wagi?
Ja tez jestem z tych troszkę większych i czuje sie obecnie jak słoń :D no ale cóz,najważniejsze maluchy :D
 
reklama
Nie, ona bije do mnie, bo jej napisałam, że robi się niesmaczna. Jeśli to agresja słowna, to spoko. Mogę być agresywna w taki sposób. Śmiech na sali.
Luz...myslę,że miałam prawo źle zrozumieć. Ale dobra tam...
A Ty leć wybierać cos na allegro :p i koniecznie nam to pokaż
My jesteśmy na etapie wyboru łoża i nie możemy się zdecydować :D
 
sandra takie mam ostatnie zdjęcie (nawet nie wiem czy tu na forum pokazywałam)
także różnica pewnie jest, on robi foty właśne w 3D i 4D, także mam nadzieję że się nie zawiodę i dostanę!
 

Załączniki

  • synek.jpg
    synek.jpg
    64,6 KB · Wyświetleń: 68
Patrząc na twoje wypowiedzi i głupie przytyki 'polecam uważać na środowisko' oraz cała gama innych raczej nie sądzę, że 'odpowiadasz tym samym. Skaczesz do mnie bo mam inne zdanie. Agresja słowna nazywasz napisanie ci, że robisz się niesmaczna? Tak odbieram twoje wypowiedzi, w moich agresji nie widzę. To ty starasz się udowodnić całemu światu, że masz rację, świat jest be i kiedy ja piszę o dzieciakach przedszkolnych ty mi wyskakujesz z nastolatkami. Powtarzam, że to moje wychowanie, ja i moja rodzina nie popieramy agresji, więc skończ proszę mi udowadniać jak bardzo się mylę. Ucz syna czego chcesz. Tylko spójrz jak prowadzisz rozmowę - ja opisalam swoje doświadczenia, ty wszystko negujesz w tonie 'ja wiem lepiej'. Czy ja gdzieś napisałam, że moje zasady są najlepsze na świecie, tak ma być i kropka? Nie. Bez przytykow opisalam SWOJE doświadczenia więc daruj taka rozmowę, bo widzę, że do niczego nie prowadzi.


Bez komentarza.
Bez odpowiedzi.
 
no tak, ale uważam że usuwanie ze znajomych jest na poziomie przedszkolnym ;)
po za tym pewnych rzeczy lepiej nie pisać na forum, mało tego każda z nas jest inna i inaczej postrzega pewne sprawy, uważam za postawę szalonej w przedszkolu za karygodne, można było to inaczej rozegrać, no ale stało się, czasami też popełniam błędy ale czy to powód do obrazy i usuwania ze znajomych? no nie sądzę, jesteśmy przecież dorosłe... też się tak obrażasz? może to dało jej do myslenia? nie wiem, mam jednak nadzieję że się odezwie ;)
Kazda z nas jest inna, ma inny charakter i prawdopodobnie zrobilaby tak jak uwaza za sluszne. Wiele z nas pewnie nic by nie powiedziało i to tez mozna skrytykowac. Tak naprawdę nie wiemy jak sie zachowamy w jakiejs sytuacji dopoki same w niej nie jestesmy. Latwo jest oceniac.

Ja sie staram zbytnio nie zzywac z ludźmi z internetu. Życie mnie juz swoje nauczylo. Chociaz w razie czego latwiej od takich znajomych sie odciac jak nam cos nie pasuje. Czy dziecinne jest wyrzucanie ze znajomych? Nie wiem. Nie korzystam z portali spol. wiec nie bede oceniac i sie wypowiadac. Moge rownie dobrze napisać ze posiadanie fejsa i chwalenie sie kazdym wydarzeniem calemu swiatu jest dziecinne, bo dorosli potrafia zyc bez tego ;) ale to takie moje pitu pitu, nic osobistego ;) jesli komus podnosi to samoocene, albo sprawia przyjemność to super :)
 
reklama
Luz...myslę,że miałam prawo źle zrozumieć. Ale dobra tam...
A Ty leć wybierać cos na allegro [emoji14] i koniecznie nam to pokaż
My jesteśmy na etapie wyboru łoża i nie możemy się zdecydować :D
My wzięliśmy brimnesa z Ikei. Bo ma fajny zagłówek łączony z łóżkiem, nie trzeba szafek nocnych bo są poleczki po bokach w zaglowku. I otworki na kable, żeby z góry pociągnąć lampki nocne :)
 
Do góry