reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

U mnie w tym tygodniu na tapecie jest musztarda chrzanowa [emoji12] [emoji12] no tak mi smakuje że szok.[/QUOTE]
Łooo matko kochana,z czym ja tak wcinasz? :-) :)
ja się zmuszam do zjedzenia mieska jakiegoś,ale z musztardą by nie poszło za nic w świecie :D
 
reklama
Ja siedzę i czekam na zastrzyk z immunoglobuliny. Przyszłam o 9 pisze ze czas oczekiwania na przyjęcie w ambolutorium może wynieść kilka godzin :szok: no nic siedzę.
 
Oraz kiedys miałam jakieś tam kompleksy.
Spotykałam się z chłopakiem co wolał blondynki. Na siłę chciał mnie zrobić blondynką.

Byłam młoda i zakochana i .. głupia.
A może bardziej zakochana.
Nigdy nie będę wysoką, smukłą blondynką z małym biustem.
Moje wszystkie oczekiwania względem siebie minęły wraz z 30 a może nawet szybciej.
Teraz kocham siebie i swoje ciało.
I najważniejsze, że P też to kocha.

I to jest klucz
 
O jej [emoji17] a jaką piłaś zwykłą?
Zwykła, ale samo wypicie glukozy poszlo mi calkiem okey i czulam sie dobrze. Wytrzymałam 30 min i zrobilo mi sie duszno, slabo i strasznie sie pociłam. Pielęgniarka tez mnie niezle wkurzyla bo wgl sie mną nie zainteresowala gdy jej powiedzialam ze jest mi słabo, tylko łaskawie wyskoczyla z tekstem "a piła pani cos wgl? Niech sie pani napije" i sobie poszła. Wiec sie napilam łyk wody i po 10 sekundach bylam juz w toalecie.
 
Zwykła, ale samo wypicie glukozy poszlo mi calkiem okey i czulam sie dobrze. Wytrzymałam 30 min i zrobilo mi sie duszno, slabo i strasznie sie pociłam. Pielęgniarka tez mnie niezle wkurzyla bo wgl sie mną nie zainteresowala gdy jej powiedzialam ze jest mi słabo, tylko łaskawie wyskoczyla z tekstem "a piła pani cos wgl? Niech sie pani napije" i sobie poszła. Wiec sie napilam łyk wody i po 10 sekundach bylam juz w toalecie.
Bidulko ja miałam podobnie. Spróbuj kupić tą cytrynową jest dużo lepsza. I masz 5 minut na wypicie, nie spiesz się. Siedź w jakimś chłodnym miejscu.
 
Zwykła, ale samo wypicie glukozy poszlo mi calkiem okey i czulam sie dobrze. Wytrzymałam 30 min i zrobilo mi sie duszno, slabo i strasznie sie pociłam. Pielęgniarka tez mnie niezle wkurzyla bo wgl sie mną nie zainteresowala gdy jej powiedzialam ze jest mi słabo, tylko łaskawie wyskoczyla z tekstem "a piła pani cos wgl? Niech sie pani napije" i sobie poszła. Wiec sie napilam łyk wody i po 10 sekundach bylam juz w toalecie.
To u mnie tak się dzieje za każdym razem [emoji14] ale leżenie w zabiegowym na kozetce mnie ratuje przed zwróceniem. Ja wiem jak znoszę dlatego od razu uprzedzilam pielęgniarkę ze będę potrzebować łóżka :D pamiętaj żeby przed następną próba też ostrzec personel jak reagujesz
 
reklama
Bidulko ja miałam podobnie. Spróbuj kupić tą cytrynową jest dużo lepsza. I masz 5 minut na wypicie, nie spiesz się. Siedź w jakimś chłodnym miejscu.
U mnie np. Nie można kupić sobie glukozy tylko trzeba wypić ta którą podadzą.
Ogólnie mi smakuje jak woda z cukrem. Ja lubię zwykła wodę więc jak pije ten roztwór to staram się nie oddychać i wypić na raz w 10 sek :) 2 razy było ok
 
Do góry