reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

A propos madrych ksiąg, to wczoraj przeczytalam, ze po 36 tc wizyty maja byc co tydzien i troche sie zdziwiłam. Ja jestem juz umówiona do ptp co ok. 3 tygodnie na wizyty na 31+3, 34+3, 37+3 i 39+6. Pewnie jakby cos sie dzialo, to mi lekarka każe przyjsc w miedzyczasie, ale zeby każda ciężarna musiala co tydzien biegac?
Ja wizyty miałam chyba co 2 lub 3 tygodnie na koniec, ale za to ktg raz w tygodniu, a potem dwa razy w tygodniu.
 
reklama
Oj tam, ja przytyłam z córką 25:p zrzucilam w 3 miesiące, rozstępów kilka, niewidocznych [emoji14] aczkolwiek na końcówce ciąży to już była tragedia :D teraz już tez mam chyba 10 na plusie, ale trudno, nie obzeram się, co mogę zrobić [emoji14]
Wróciłam do żywych. Ponad dwa dni non stop ból głowy. Nic nie pomagało.
Przeraża mnie fakt, że zostało tak mało czasu a my remont zaczynamy. Przydałaby mi si dłuższa ciąża [emoji14] idę Was nadrabiać, miłego dnia!
Dla mnie to nic takiego ale jak byś zobaczyła mojego buca lekarza to ja spanikowana zawsze jestem. On jest terrorysta A ja i tak lody jem w dużych ilościach kiedy jak nie teraz [emoji23]
 
Gratuluję, super że malutka ładnie rośnie. Zastrzyk boli? Ja mam jutro :-)

Nie chwaliłam się, ale też miałam dziś wizytę. Jakoś jestem dalej załamana swoim mężem i nie mam nastroju na pisanie [emoji6]
Byłam najpierw na zastrzyku z immunoglobuliny, tam zrobili usg i Kinga ułożona jest poprzecznie (jak rogalik) i ma 1260 gram (28+0 jest dzisiaj). Wyszło, że jest większa o tydzień niż TP, czyli dalej utrzymuje tendencję do szybszego przybierania niż norma, bo najpierw długo miała wagę idealnie w normie, miesiąc temu na usg 4 dni większa, a teraz tydzień większa [emoji6]
Ja przytyłam 2,5 kg od początku ciąży. Gin chciała mi dać żelazo na anemię (spojrzała tylko na mnie i już stwierdziła, że wyglądam anemicznie, wyniki też kiepskie), ale biorę ten antybiotyk na boreliozę i mój żołądek już ledwo zipie, więc muszę sobie poradzić z żelazem w zestawie witaminowym, tylko muszę go faktycznie codziennie brać i nie popijać go herbatą. Szyjka długa i twarda, więc super, bo skurcze mam czasami już naprawdę bolesne. Na szczęście są rzadsze niż były. Za tydzień jadę do rodziców na 3 tygodnie z córką i odpocznę od męża i stresów.
 
Dla mnie to nic takiego ale jak byś zobaczyła mojego buca lekarza to ja spanikowana zawsze jestem. On jest terrorysta A ja i tak lody jem w dużych ilościach kiedy jak nie teraz [emoji23]
A ja sobie odmawiam czasem slodkosci :p i tak bede miala ogromny brzuch, wiec z rozsadku po slodkie siegam co pare dni. Najczęściej po prostu nie kupuje zeby nie kusilo :p mój tata mowi ze powinnam jesc co i kiedy mam ochote, ale w takich sytuacjach udaje ze nie slysze :D tak to bym pewnie wpi****la jak dzika swinia chipsy na zmiane z bita smietana ;( ;D
 
A ja sobie odmawiam czasem slodkosci [emoji14] i tak bede miala ogromny brzuch, wiec z rozsadku po slodkie siegam co pare dni. Najczęściej po prostu nie kupuje zeby nie kusilo [emoji14] mój tata mowi ze powinnam jesc co i kiedy mam ochote, ale w takich sytuacjach udaje ze nie slysze :D tak to bym pewnie wpi****la jak dzika swinia chipsy na zmiane z bita smietana ;( ;D
Moj maz mi mowi "jedz teraz bo pozniej znow na jakis zielonych dietach bedziesz" [emoji23]
 
Ale moja mądra księga którą dostałam w spadku mówi że 0,5 kg na tydzień to jest jak najbardziej normalne na tym etapie ciąży. [emoji1] Szkoda że moja gin nie podziela poglądów mojej księgi... Dzisiaj mam wizytę i już oczami wyobraźni widzę jej reakcje na moje kg. Ale ona ma świra na tym punkcie.
Ja przez dietę zdecydowanie zwolniłam z wagą, bo nastawialam się na około 20-25 kg, jak w pierwszej ciąży;) ale mi lekarz każe tyć właśnie 0,5 kg tygodniowo teraz. No ale kazać to on sobie może;)
 
reklama
Do góry