U nas w szpitalu nikt mi nigdzie w imienia dziecka nie wpisywał.
Wszędzie widniał jako [nazwisko]"S"
Oczywiście położne pytały ale to tak bardziej z ciekawości, gdzieś w trakcie rozmowy aniżeli jako info do dokumentacji.
W windzie jadąc na górę na CC był Maćkiem a godzinę później już Michałem
Grupy krwi nie ma wpisanej, nie badali.
Teraz mu oznaczałam do zabiegu
I ma AB+,
ja mam B+,
mąż nigdy nie badał
Nie pamiętam z biologii ale chyba da się wytypować jaką tatuś może mieć, nie?
Z dziećmi to niestety chyba tak już jest. Zawsze matki przeżywają jak coś dolega...bez względu na wiek
Odpoczywaj dzisiaj. Zrób sobie dzień leniwca