reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Dziewczyny... mam dziś kryzys. 28 tydz ciazy. Przytylam 9 kg. I wiecie co... nie mogę na siebie patrzec. Tylek i uda mi urosły, celluit mam paskudny. Ja wiem,ze najważniejsze, żeby maluszek był zdrowy,ze reszta jest mało istotna... ale jakoś mnie to dziś strasznie przytłacza :(
Ja mam tak samo! Patrzec na siebie nie moge, w lustrze widze wielka, brzydka babe a nie siebie :( do tego mam pryszcze na twarzy i dekolcie i wlosy przetluszczaja sie z predkoscia swiatla.. ale.. to minie :)
 
reklama
Nadrobiłam Was :-) widzę że nie tylko kryzys w związku u mnie. Chyba z hormonami coś się znowu dzieje mój również działa mi na nerwy ale głównie dlatego że nie ma siły ochoty spędzać aktywnie że mną czasu ;-( ja jestem w pracy ostatni tydzień i już się martwię co ja będę robić [emoji33] niby roboty jest masę ale i tak się martwię. Dziś mam urodziny i zarzegnalismy topór wojenny dostałam wiaderko z lokalnymi pysznymi lodami A w nie wbita grająca świeczka ;-) miło mega mi było mój mąż w końcu pomyślał ;-) i do tego dostałam zestaw ramek na zdjęcia takie jak chciałam do pokoju dzidzi - dowód że mnie słucha normalnie w szoku jestem. Trochę mi przeszło.
Co do kilogramów ja mam ponad 5 brzuch duży i coraz większe problemy ze schylaniem tak ze łącze się w bólu z Wami.

Dziś mnie wszystko swędzi 9njie wiem czy od balsamu czy dostałam to ciążowe świństwo nie wiem czy jutro aln9 we wtorek nie pójdę pod tym kątem zrobić badań. Miała to któraś z Was ? Mnie tylko klatka swędzi czyli tak jak by od balsamu bo tam się innym smaruje.
Ale że piersi cię swedza? Bo skóra swedzi zanim rozstępy wyjda Więc najlepiej zmień krem. Bo może być za słaby lub /i cię podraznia skład
 
Dziewczyny czy któraś z Was rozważa zbankowanie krwi pepowinowej ?
Rozmawiałam ostatnio z koleżanką coś mi na ten temat powiedziała jak i gdzie ale czeka mnie obszerna literatura w tym temacie. Uważam że to jedno z lepszych "ubezpieczen" na życie swoje i dziecka. Dajcie znać jak macie wiedzę bądź opinie na + i -.
 
A moj wczesniej nie bral l4 bo on na dzialanosci. Jak nie pracuje to nie ma kasy. Ale teraz wiem, ze bedzie potrzebny i juz. A co do angażowania meza. To u nas tez od pierwszych dni. On kapał, on wstawał w nocy przewinąć i mi podac do karmienia. On odbijał. Wiem, ze szedl do pracy, ale ta pomoc byla potrzebna. Nie kumam jak np sa tatusiowe co spia w innym pokoju bo rano do pracy i musza sie wyspać. Po drugie chyba warto by wlansie od tych pierwszych dni obydwoje rodzice współuczestniczył w wychowaniu dziecka. A co do obowiązków domowych i opieki nad dziecmi to nie narzekam. Ale moj maz dosc czesto chce mi udowodnić jaki on multizadaniowy jest. I jak ogarnac moze milon rzeczy gdy jest z dziecmi w domu. Nie wiem skad mu sie to wzielo, ale poprostu czasem doprowadza mnie to do wścieklizny. Bo jeden raz to tez umiem. Ale kilka dni pod rząd to juz by tyle energii nie mial.
 
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.
Łatwego porodu i spokojnego dziecka !!!


Ja nie miałam ale jak swędzi ciałko, głównie dłonie i stopy to się robi próby watrobowe czy to nie cholestaza.


Nadrobiłam Was :-) widzę że nie tylko kryzys w związku u mnie. Chyba z hormonami coś się znowu dzieje mój również działa mi na nerwy ale głównie dlatego że nie ma siły ochoty spędzać aktywnie że mną czasu ;-( ja jestem w pracy ostatni tydzień i już się martwię co ja będę robić [emoji33] niby roboty jest masę ale i tak się martwię. Dziś mam urodziny i zarzegnalismy topór wojenny dostałam wiaderko z lokalnymi pysznymi lodami A w nie wbita grająca świeczka ;-) miło mega mi było mój mąż w końcu pomyślał ;-) i do tego dostałam zestaw ramek na zdjęcia takie jak chciałam do pokoju dzidzi - dowód że mnie słucha normalnie w szoku jestem. Trochę mi przeszło.
Co do kilogramów ja mam ponad 5 brzuch duży i coraz większe problemy ze schylaniem tak ze łącze się w bólu z Wami.

Dziś mnie wszystko swędzi 9njie wiem czy od balsamu czy dostałam to ciążowe świństwo nie wiem czy jutro aln9 we wtorek nie pójdę pod tym kątem zrobić badań. Miała to któraś z Was ? Mnie tylko klatka swędzi czyli tak jak by od balsamu bo tam się innym smaruje.
 
Apropo siedzenia pod pantoflem.... czasy sie zmieniają..... przyklad z naszego cyganskiego osiedla :)
U nas wszystkie sasiady plci meskiej ganiaja za dziecmi...przewijaja... karmia... jak mama na dworzu to oni chate sprzataja lub na odwrót....okna myja... gotuja...zostaja z dziecmi a mamy chodza do kosmeryczki.... panuje równość w obowiazkach..
WSZYSCY PANOWIE PRACUJA NA PELNE ETATY...... Panowie potrafia wrocic z nocki po 12h i dziecko jszcze zaprowadzic do przedszkola... i kupic swiezy chleb za rogiem..
jeden na drugiego dziala mobilizujaca... a nie dogaduja sobie ze pod pantoflem....
Nie cały świat to Twoje cygańskie osiedle. Są różni ludzie i różne charaktery. O ile zdarzają się faceci co z kumplami gadają o firankach w salonie i na spacer pociskają z yorkiem na różowej smyczy i są faceci którzy w męskim towarzystwie pokazują że są samcami alfa i wolą pogadać o samochodach i meczach. Mój mąż np. Jest bardzo pomocny w domu i zrobi wszystko ale z kumplami lubi pogadać o swoich sprawach. I na takiej zasadzie powiedziałam o siedzeniu pod pantoflem w kontekście wypowiedzi Emol, nie znam jej męża ale może jest z tych co przy znajomych woli zachowywać się "po męsku" [emoji6] co nie znaczy,że uważam za nie męskie zajmowanie się domem i dziećmi mówię tu tylko o złożoności ludzkich charakterów.
 
Ale że piersi cię swedza? Bo skóra swedzi zanim rozstępy wyjda Więc najlepiej zmień krem. Bo może być za słaby lub /i cię podraznia skład
Nie klatka piersiowa od szyji do piersi. Kremy mam jedne z lepszych więc albi za dużo chemii i organizm się buntuje alb9 sama nie wiem.
 
reklama
A nie probujesz w takiej sytuacji go obudzic? Ja tam ze swoim sie nie cackam, jak spi za dlugo i wiem ze wieczorem bedzie masakra ze spaniem to interweniuje ;) nie zeby od razu zrywac jak zasnie, ale drzemka 35-40 minut to max o takiej porze. No chyba ze jest chory to inna bajka ;)
Mi się zdarzyło córkę w ciągu 6 lat dwa razy obudzić. Na samolot [emoji14]
Jakoś tak mam zakodowane, żeby snu dziecku nie przerywać i nie budziłam, nawet jak drzemki o kiepskiej porze były. Inna sprawa, że u nas zawsze były problemy ze spaniem, masa pobudek w nocy baaardzo długo.
 
Do góry