reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Powiedziałam teściowej, Ona resztę załatwiła. Wszyscy wiedzą

Teściowa zna twoich znajomych?;D


My właśnie dlatego nie chcemy mówić nikomu ze znajomych z ekipy tutaj naszej bo się zaraz wszyscy dowiedzą wątpię żeby ktoś utrzymał to w sekrecie xd
A ostatnio jedna znajoma poroniła przed skończeniem 3 miesiąca i nie wiem czy mówić ...


 
U mnie wiedzą tylko w pracy bo musiałam powiedzieć, tak to na razie nie mówimy. Mamy w planach powiedzieć na święta wielkanocne.

Napisane na LG-K220 w aplikacji Forum BabyBoom
 
My dopiero za tydzien w piątek mówimy rodzicom. A znajomym nie mam pojęcia, jakoś w przyszłym miesiącu


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

dhi4vfxmrwrvm3d0.png
 
Dziewczyny kiedy planujecie powiedzieć znajomym o ciąży?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Ja na razie nie mówię...czekam chyba do tego 12tc i przy okazji spotkania z koleżankami się pochwalę.
Nawet moja mama nie wie a mieszkam u niej [emoji14]
Ona to by rozniosła szybko a ja tego nie chcę bo te pierwsze tygodnie to jeszcze takie niepewne.
W pracy nie wiedzą...wczoraj mieliśmy zebranie, ustalanie sobót pracującuch, plany urlopowe, planowanie imprezy % integracyjnej i takie tam.
Nawet w żartach padło ,że jak któraś "zaciąży" to trzeba będzie zmieniać.
No ale nie przeszło mi przez gardło nic o ciąży bo ja naprawdę boję się zapeszyć...powiem o ciąży a w poniedziałek dowiem się, że serce nie bije I po co mi ta ich litość i współczucie.
Jak poroniłam rok temu to zbawienne było to, że nikt nie wiedział...łatwiej mi było.


Wizyta 19.02.18->czekamy
 
reklama
Do góry