reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Ja ostatnio byłam w siebie na oddziale na chwile i mój młody był ze mną.... a moja jedna „ koleżanka” od razu teksty... ale się spaslas, a jeszcze to nie koniec ... a włosy to siano .... a wogole to widać ze to będzie dziewczynka ... zbrzydłas i nos ci urósł.... a twój mąż to pewnie w szoku ze tak wyglądasz ...... :errr: a mój młody mówi do mnie później „ mamo a czemu ta pani tak do ciebie mówi, przecierz to chamskie „....
Nieprawdopodobne, że są tacy ludzie. Jak im takie rzeczy przez usta przechodzą ? [emoji23]
 
Ja bym najchętniej poszła na l4 ale z drugiej strony nie mam na ten moment żadnych komplikacji odpukac, jedynie za dużo siedzenia jest problemem. I tak jakoś się ciągle nie decyduję
Ja od połowy kwietnia jestem w domu (13tc) Mogłam dłużej chodzić. Ale jak tylko zrobiłam test powiedzialam kierowniczce, zrobiła rekrutacje na moje miejsce. Przeszkolilam dziewczyne i poszlam na 2tyg urlopu a dalej l4
 
Ale mi się po tej glukozie dobrze spało. 4 godziny, nikt mnie nie obudził, nic nie słyszałam, tak głęboko. Cudownie [emoji4]
 
Nie chwali dnia przed zachodem słońca. Pół dnia było ok a potem jak zlecialo to wszystko na raz. :/ a sama z bobasem jestem.
 
reklama
Też mam 3,5 latkę w domu i nie chce mi chodzić spać wcześniej niż o 22, a wstajemy o 7... A ja marzę o spaniu już o 21. Często zasypiam siedząc na kanapie...
W pracy mam na szczęście luz, bo siedzę sobie spokojnie przy biurku i mogę robić przerwy kiedy chcę, ale i tak po tych 8 godzinach plus godzina dojazdu w każdą stronę jestem wykończona. W piątek po powrocie do domu miałam skurcze co 3-4 minuty przez pół godziny, a potem co 15-20 minut przez resztę wieczoru. Na szczęście już w czwartek będę ostatni dzień w pracy [emoji1]
To Ty jeszcze pracowałaś do tej pory z tymi skurczami?
Chociaż z drugiej strony ja siedze w domu i też mam ich multum. Mam wrazenie że mi nawet bluzka uwiera i prowokuje spinanie...
 
Do góry