reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

Dzień dobry mamuśki Ja już po badaniach, szyjka 3,7 twarda i zamknięta. Mam siedzieć w domu i odpoczywać, dużo leżeć. Z leków mam brać luteinę 3*2 i asmag 3*2. Nospe mam brać tylko gdybym miała skurcze i napinania brzucha a tak to nie ma potrzeba. Wiec się pakuje szczęśliwa do domu Opuszczam sanatorium
 
reklama
Ja mam w środę wizyte. Zobaczymy co z szyjką, będę miała pobierany posiew, bo miesiąc temu wyszlo mi e.coli.
W czwartek mam też umówionego diabetologa na w razie gdyby wyniki obciążenia glukozą wyszło źle.
Mam nadzieję że powiew wyjdzie dobrze [emoji6]. A masz zle wyniki teraz jak mierzysz glukometrem? Trzymam kciuki żeby obciążenie glukoza jednak wyszło dobrze [emoji4]
 
Czuje się średnio... leki pewnie zostaną do końca bo cały czas nerki się buntują , w związku z tym mój gin chce mnie pociąć w 37 tyg ... żeby nie dopuścić do zatrucia , czyli raczej zostanę wrześniowka hehe ok 10-14 wrzesień na to wychodzi... to już bardzo szybko:errr:

Spoko jest wsrod nas juz kilka wrzesniowek [emoji6] ja tez byleby dotrwac do 37, mialam tak cc z pierwszym synem przez zatrucie wlasnie.

Oby organizm i nery dawaly rade a tabletki dzialaly, i dobrze ze szybko !! Niech leci szybko i juz nic innego sie nie wykrzaczy [emoji6]
Ja mam caly czas w glowie bylby do wrzesnia [emoji1317]
 
No pech! Wózek-parasolka nam się popsuł. Wysłałam zapytanie do serwisu o koszt części, ale coś mi się wydaje, że czeka nas zakup nowego. Trochę średnio mi się uśmiecha podejmować tę decyzję teraz, bo nie jestem pewna, czy chciałabym znowu parasolkę czy jakąś spacerówkę, ale jak będzie trzeba, to trudno. Zerknełam na olx... OMG, jakie zasyfione parasolki ludzie sprzedaja i w jakich cenach!?

Mnie również powalają te brudne, zaplesniale wózki...
Cały czas się zastanawiam czy nie sprzedać naszego XLanderka i nie kupić wózka rok po roku, ale z drugiej strony Niko chodzi już coraz więcej.Na wiosnę będzie miał już 2,5 roku, to już duży facet i raczej będzie chodził sam, więc chyba się wstrzymam z tą decyzją...
 
A skąd w pappa są takie informacje?
Ja robiłam i nic nie wiem. Brałam acard na początku ciąży do 12 tc i teraz mam brać do końca. Też 75. Przez te zylaki żeby rozrzedzic krew. A moja gin uważa że acard powinien brać każdy bo zwiększa przepływu między lozyskiem w 3 trymestrze.

A bierzesz @Jsawww acard 75 ?
Mi w teście pappa z krwi wyszło że po 20 tc mogę mieć nadciśnienie tętnicze. Białko w moczu i ogólnie może dojść do słabego przepływu między łożyskiem a dzidzią ( przepływy) w efekcie może dojść do rzucawki i zatrucia ciazowego.
Biorę ten acard 75 odkąd się dowiedziałam czyli 14 tc. Póki co jest ok ..
Nie wiem czy to samo masz i jak masz z przepływami. Póki co ja mocz mam ok ale czasami słyszę jakby tętno w uszach . Nie trwa to długo a ciśnienie mam póki co ok bo jakieś 110 na 70. Pije sporo wody bo jakieś 3 litry dziennie. Ale nie to że wmuszam. Organizm sam chce.

Najważniejsze, że jesteś pod kontrolą, poza tym jestes sama lekarzem więc pewnie łatwiej Ci wsłuchać się w organizm swój, reagować. Wiesz po prostu co i jak.
A wrzesień tuż tuż. Już lipiec zaraz wchodzi. Chwila moment i oby samopoczucie dało wytrwać Ci ten czas :-*
 
A skąd w pappa są takie informacje?
Ja robiłam i nic nie wiem. Brałam acard na początku ciąży do 12 tc i teraz mam brać do końca. Też 75. Przez te zylaki żeby rozrzedzic krew. A moja gin uważa że acard powinien brać każdy bo zwiększa przepływu między lozyskiem w 3 trymestrze.
To chyba kwestia oprogramowania. Możliwe, że jedni liczą tylko ryzyko trisomii, a inni jeszcze dodatkowo ryzyko rzucawki.

edit: Mój stary gin 2 lata temu odmówił mi acardu po połówkowym, gdy były złe przepływy i podejrzenie hipotrofii. Natomiast obecnie i nowa gin, i hematolog zabraniają mi aspiryny, póki paramatery krzepnięcia mam w miarę dobre. Raczej zlecą mi heparynę jak coś bedzie nie tak.
 
reklama
Ja ci współczuje. W poprzedniej ciazy mialam.mega ssanie na.slodkie, a w.tej to wręcz odrzut, wiec chcac nie chcac jestem na takiej diecie i zamiast +9 kg w tym tyg w poprzedniej, mam 5.
A owoce jakies mozna przy diecie cukrzycowej? Ja mam dopiero glukoze przed soba wiec nawet nie wiem czy w normie cukier.
Owoce można zjeść z niskim IG trzeba uważać i kontrolować co nam podwyższa poziom cukru jest ciężko ale da się przyzwyczaić do tej diety [emoji20]
 
Do góry