reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

U nas taniej wychodzilo sie wybudowac niz kupic cos z deweloperki, poza tym moj niemaz nie wyobrazal sobie miec mały ogrodek/trawnik jakie sa przy blizniakach szeregowkach itp :)
No my dostaliśmy działkę, a deweloperki u nas we wsi dość drogie ok 400k taki dom jak nasz. My się w takiej kwocie to z meblami i urządzeniem zamkniemy.
 
reklama
Ja mam mocz ok , RR ok, glikemia ok, nerki siadają z obciążenia organizmu , raczej spowodowane moimi wcześniejszymi problemami nefrologicznymi , zaburzenia filtracji klebuszkowej .... zatrucie ciążowe to przy nadciśnieniu , mi grozi inne zatrucie.... kwasica ketonowa ...

A rozumiem czyli zupełnie co innego mamy.
Jak nie pracujesz i w sumie Synek też już jest w miarę duży, że możesz teraz zwolnić tempo i skupić się na Dzidzi i sobie.
Masz dwóch mężczyzn w domu i teraz Dziewczynki muszą być pod większym nadzorem i być rozpieszczane :-)
Dużo dużo zdrówka !
Mam nadzieję że i u mnie ten acard da radę i ciśnienie nie będzie szalało. Ja też mam póki co mocz ok. Ale właśnie pierwsze co jak pojawia się nadciśnienie może pojawić się w moczu białko...
 
My właśnie budujemy dom 130m2 powierzchni użytkowej, calkowitej jest kolo 210m2 i tez uwazam ze to metraz idealny. Na dole salon z kuchnia, łazienka, kotlownia i maly pokoj, wiadomo garażu do uzytkowej sie nie wlicza i kotlowni tez nie :), gora (poddasze użytkowe) 3 pokoje, łazienka plus pralnia/suszarnia i garderoba :)

Wpadam na parapetówkę [emoji23]
 
Czuje się średnio... leki pewnie zostaną do końca bo cały czas nerki się buntują , w związku z tym mój gin chce mnie pociąć w 37 tyg ... żeby nie dopuścić do zatrucia , czyli raczej zostanę wrześniowka hehe ok 10-14 wrzesień na to wychodzi... to już bardzo szybko:errr:
Najważniejsze, żebyś wytrzymała w dobrym stanie do 37tc! We wrześniu często jeszcze jest ładna pogoda, będzie Ci się łatwiej zregenerować.
 
A bierzesz @Jsawww acard 75 ?
Mi w teście pappa z krwi wyszło że po 20 tc mogę mieć nadciśnienie tętnicze. Białko w moczu i ogólnie może dojść do słabego przepływu między łożyskiem a dzidzią ( przepływy) w efekcie może dojść do rzucawki i zatrucia ciazowego.
Biorę ten acard 75 odkąd się dowiedziałam czyli 14 tc. Póki co jest ok ..
Nie wiem czy to samo masz i jak masz z przepływami. Póki co ja mocz mam ok ale czasami słyszę jakby tętno w uszach . Nie trwa to długo a ciśnienie mam póki co ok bo jakieś 110 na 70. Pije sporo wody bo jakieś 3 litry dziennie. Ale nie to że wmuszam. Organizm sam chce.

Najważniejsze, że jesteś pod kontrolą, poza tym jestes sama lekarzem więc pewnie łatwiej Ci wsłuchać się w organizm swój, reagować. Wiesz po prostu co i jak.
A wrzesień tuż tuż. Już lipiec zaraz wchodzi. Chwila moment i oby samopoczucie dało wytrwać Ci ten czas :-*
Tak. Lipcowki już rodzą. Sama pamiętam jak już dziewczyny z forum rodziły (3 na pewno w czerwcu urodziły, jedna pod koniec maja blizniaki, a potem już leciało.) Każda chciała aby było 7.07.2017 ale tego dnia chyba jedna urodziła [emoji23] syn mój kończy roczek 10.07 i zastanawiam się kiedy to zlecialo, jaki to już duży chłopiec.
 
No pech! Wózek-parasolka nam się popsuł. Wysłałam zapytanie do serwisu o koszt części, ale coś mi się wydaje, że czeka nas zakup nowego. Trochę średnio mi się uśmiecha podejmować tę decyzję teraz, bo nie jestem pewna, czy chciałabym znowu parasolkę czy jakąś spacerówkę, ale jak będzie trzeba, to trudno. Zerknełam na olx... OMG, jakie zasyfione parasolki ludzie sprzedaja i w jakich cenach!?
 
My bierzemy kredyt na sam dom, a nawet trochę mniej. Dom zaraz za granicą miasta kosztuje tyle, co 60metrowe mieszkania w mieście. Tylko wykończenie dużo droższe (ale w tym właśnie pomaga rodzina). Oszczędzamy praktycznie odkąd jesteśmy razem. Nigdy nie byliśmy nawet na wakacjach za granicą. Zawsze na tydzień w góry i tyle. Teraz mieszkamy na wynajmowanym mieszkaniu o standardzie mocno studenckim (tańszego już nie było) i marzy nam się w końcu mieszkać jak dorośli ludzie :-) Na pewno będzie dziwnie przerzucić się z 50 metrów i 3 szaf, które tu mamy na duży dom, garderobę, itd.

my od zawsze bardzo dużo zwiedzaliśmy, nie wyobrażamy sobie zrezygnować z tego, podróże są w naszym życiu ważnym elementem, oboje uważamy że "tyranie" na dom przez całe życie to nie życie ;) oczywiście odkładamy pieniądze (właśnie na dom) a nasze wyjazdy są zawsze przemyślane no i oczywiście nie są to hotele 5*, zwiedzamy tanim kosztem, nam do szczęścia nie dużo trzeba, uważam że i podróże i oszczędności na dom można fajnie połączyć :)
 
Ja dziś na obciążeniu glukozą. W związku z tym, że czasami cukier na czczo wychodził lekko ponad normę robie to najwcześniej tak to możliwe czyli 24,0.
Mój Szymek kończy dziś 3 lata. Zawsze odżywają przy okazji wspomnienia z porodu :)
 
reklama
Tak. Lipcowki już rodzą. Sama pamiętam jak już dziewczyny z forum rodziły (3 na pewno w czerwcu urodziły, jedna pod koniec maja blizniaki, a potem już leciało.) Każda chciała aby było 7.07.2017 ale tego dnia chyba jedna urodziła [emoji23] syn mój kończy roczek 10.07 i zastanawiam się kiedy to zlecialo, jaki to już duży chłopiec.
A zobaczysz jak po roczku szybko Wam poleci, tym bardziej jak urodzisz ;) moj wlasnie skonczyl poltora i ciesze sie kazdym dniem ktory moge z nim spedzac jeszcze sam na sam, bo świetnie jest widziec jak z dnia na dzien zdobywa nowe umiejetnosci :)
 
Do góry