Krojony, pszenny, zwykly owszem potwierdzam. W razie pospiechu 30 sek w mikrofali albo na SUCHEJ patelni.Rozmraża Ci się chleb w 5 minut w temperaturze pokojowej ?
reklama
Szalona 29
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2018
- Postów
- 4 658
Zgadzam sie... co innego jak badaja wode w rozlewni etc..a co innego juz jest w kranie..moze i to samo..ale moze tez niekoniecznie...Ja w Krakowie, pije tylko butelkową bo woda rzeczywiście czysta ale zanim ona doplynie do mojego kranu to zbiera że starych rur wszystko po drodze. Zresztą u mnie pracy często były badania i byla legionella. Szef kazał pić z dystrybutora. Ale znam dużo osób co pije z kranu i wszyscy żyją :-)
Jeden zaklad produkcyjny..i np badajac wode z zaworu głównego.... nic nie wyszlo..ale z jednego z kilku kranow juz bakterie i e.coli bylo.... a co dopiero zanim z rozlewni dojdzie do naszych kranow.... to sa wieksze odległości... no chyba ze ktos bada swoja wode ze swojego kranu.... i rovi to regularnie..to bym sie skusila
Zeby lepsze badania wyszly trzeba bylo spuszczac na 30 min wode zeby ta co sie ostala w rurach wyleciala.....
Takie moje doswiadczenia z wodą
Karolina_st
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 2 213
Mam takich sąsiadów, wyobraźcie sobie ich minę jak się dowiedzieli że my poza weterynarzami psa jeszcze do fryzjera wozimy i zostawiamy ponad stówkę co 2 miesiące [emoji23] (nie mamy jak sami go obcinać a po 2 miesiącach powoli nie da się rozczesac). Wkurza mnie że ludzie biorą psa i zamykają go w kojcu na całe zycie bo on ma pilnować domu, po czym on kogoś pogryzie jak ucieka... Ciekawe jak zza krat ma pilnować swoją drogą...Ja to wiem że się dba ale wiem też ze sa ludzie co nie dbają o psy bo "nie są po to aby wyglądały"
Załączniki
Szalona 29
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2018
- Postów
- 4 658
Krojony, pszenny, zwykly owszem potwierdzam. W razie pospiechu 30 sek w mikrofali albo na SUCHEJ patelni.
Ja tam czekam 5 minut...i tak zawsze przy 2 dzieci te chlebki czekaja dluzej..bo jeszcze mam 5 rzeczy do zrobienia zanim siade i zjem
O kurcze nie widac gdzie ma przod a gdzie tylMam takich sąsiadów, wyobraźcie sobie ich minę jak się dowiedzieli że my poza weterynarzami psa jeszcze do fryzjera wozimy i zostawiamy ponad stówkę co 2 miesiące [emoji23] (nie mamy jak sami go obcinać a po 2 miesiącach powoli nie da się rozczesac). Wkurza mnie że ludzie biorą psa i zamykają go w kojcu na całe zycie bo on ma pilnować domu, po czym on kogoś pogryzie jak ucieka... Ciekawe jak zza krat ma pilnować swoją drogą...
Zobacz załącznik 870260
Szalona 29
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2018
- Postów
- 4 658
My tu gadu gadu o jedzeniu....a ja glodna sie zrobilam.... ide ziemniory obierac boczek w piekarnik zeby mi chrupal miedzy zebami , i salatka grecka...
Karolina_st
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 2 213
U mnie chleb się je kilka dni i gotuję też często na dwa dni od razu.. szynki sera czy pomidora też przecież nie kupuje się codziennie... U mojego męża w domu z kolei wszystko musi być świeże a ja uważam że to bez sensu bo się na pewno marnuje... Skoro na drugi dzień nikt nic nie zje jak było otwarte ;pA co jest nie tak z makaronem, ziemniakami czy ryżem odgrzewanym na drugi dzień ?
U mnie jak się ugotuje i zostanie to się je na 2 dzień. Sama tez obiady na 2 dni gotuje. Nie wyrzuciłabym w życiu dobrego jedzenia bo jest „drugi dzień”. Dla mnie to marnotrawstwo. U tez się u mnie pije wode filtrowana z kranu. Żeby nie kupować ciagle tej w butelkach plastikowych
Karolina_st
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 2 213
Ja nie mam możliwości codziennie robić zakupów na przykład więc takie rozwiązanie jest nierealne. Raz na 3 dni podstawowe rzeczy a maks raz w tygodniu większe zakupy najczęściej już z planem obiadów na tydzień..Ja nie mam pustej lodowki.. kupuje to co wiem ze zjemy na sniadanie i kolacje i obiad...a na drugi dzien dokupuje rzeczy pod to co juz mam w lodowce...i kupuje male ilości.....
Karolina_st
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2018
- Postów
- 2 213
Chleb zapiekany w jajku [emoji173]a co do chleba, to często u mnie w domu jest nawet taki kilkudniowy z takiego chleba wychodzą pyszności z patelni (wiadomo że taki z pleśnią idzie w kosz )
reklama
Mamisia83
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2015
- Postów
- 2 796
Może cię zainspiruję jeżeli lubisz...ja wczoraj leczo robiłam.Wszystko mozna tak rozwinąć... ale kazdy jest lepszy ze swojej dziedziny [emoji4] ja cos bym zjadla ale nie wiem co
Dzisiaj będę je jadła również...odgrzewane ;P
I fasolkę mam ze swojego ogrodu...pychota zmasełkiem i bułką
Najgorzej, że moi panowie tego nie zjedzą i zaraz muszę rybę smarzyć i ziemniaki gotować bo mój z delegacji wraca.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 111 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 182 tys
- Odpowiedzi
- 14 tys
- Wyświetleń
- 661 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 218 tys
Podziel się: