sandralevv93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2018
- Postów
- 6 074
Ja mialam czas ze chlalam kranowke na potege ale tylko swoja to ta butelkowa mi nie smakowala, teraz roznie raz ta raz. Po prostu mi smakuje, nigdy żadnych bakterii czy cudow z kranowki nie mialamwoda z kranu bleah.... u nas zawsze się kupuje wodę butelkową w zgrzewkach a potem grzecznie wyrzuca w odpowiednie miejsceu mnie w domu zawsze była pełna lodówka ale mama nigdy nie wyrzucała jedzenia, zawsze coś wymyśliła, z kolei u męża w rodzinie zawsze pustki, teraz mamy małą spiżarnię, gdzie trzymamy różne produkty z długa datą ważności (jakies przetwory, makarony, ryż, kasza itp) jak się kończą to dokupujemy, a tak to codziennie na świeżo kupujemy i azwyczaj zjadamy, jak zostanie troche ziemniaków to wyrzucam nie widze najmniejszego sensu chowania na następny dzień odrobiny ziemniaków, za to jak zostamie ich dużo (ale to żaaaaadkość) to chowam i robię coś innego
![]()
Moja endo mowi ze woda z plastikowych butelek jest blee bo plastik jest straszny i woli kranowke i do dzbanka filtrującego oczywiście szklanego, albo przegotowana wcześniej kranowka