reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

@ranny.ptaszek dobrze, że o tym przypominasz. Ja myślałam, że problem z blizną widać od razu na usg. Mój gin też przed ciążą sprawdzał zanim dał zielone światło na drugie dziecko.Fizjo również mobilizował i oklejał tejpami.
Muszę tego swojego gina.ścignąć żeby zmierzył tę bliznę dokładnie teraz bo on ostatnio zamotany....
cytologii nie trzeba bo dop.robiliśmy...
mówię Doktorze kwiecień 2017 to niedawno?! No to zrobił.
Zapomniał o zleceniu powtórki toxo bo nie mam przeciwciał.
Ostatnio pytał kto mi CC robił...a to on i to 3lata temu także nie jakoś bardzo dawno :)
No zakręcony...a za wizytę z usg 250,- to niech chociaż pomierzy wszystko.

No ja mialam rok temu dlatego u mnie jest taka swieza sprawa i pewnie dlatego sie rozjechalo, mam nadzieje poprostu ze bedzie dobrze trzymac ta koncowka co zostala a jak bedzie puszczac to nie drastycznie szybko tylko moze po kilka mm ?? No nic jedyne co mi pozostalo to sie oszczedzac i miec nadzieje
 
reklama
Ja ze swoimi żylakami byłam nad morzem 650 km. Ale obowiązkowo co równą godzinę wysiadalam i spacerowalam, machalam nogami itp. Do tego rajtuzy jak być miała to może powinno być ok. No i jechaliśmy niecałe 6 godzin i wypiłam w tym czasie 2 litry wody.
Tylko ja mam.kierowac... ratuzy mam.codzinnie wiec jestem trochę spokojniejsza.
 
Wow to już wyższa szkoła jazdy widzę. Mnie by się nie chciało. Jeżdżę na robinsonady, do prywatnych kwater, hoteli i śpię w tym co jest na lozku. Nie robi mi to różnicy, nic mnie jeszcze nie pogryzło, nic nie złapalam, jak widać nie umarłam od tego. To tylko pościel, grunt żeby miec się gdzie umyć hehehe ;P

Ale ja wychowana na wyjazdach pod namioty na dziko [emoji6]
Ja wole namiot niz cudza posciel, wiem to w glowie siedzi. Ale kolezanki z wakacji wracaly z grzybica, wszami, kurzajkami, liszajami i roznymi swinstwami a ja nie ;)
 
Wiadac ale trzeba na to popatrzec bo mnie sie rozeszla... zostalo tylko 62mm ktore trzyma.
Poproscie lekarzy zeby to sprawdzili bo mnie na polowkowym cymbal nie spr a napewno juz bylo cos nie tak po 2 tyg bylam na zwyklej wizycie u mojego prowadzacego i tak naparwde nie bylo to od razu oczywiste podczas usg...
Zmierzl szyjke od srodka potem usg przez brzuch pomierzyl dzidka spr wszystko gra i ze lozysko cos nisko zaczal mierzyc nie widzial dobrze zrobil dopochowow spowrotem i wtedy zobaczyl jak nisko jest lozysko ale bez tragedii jeszcze (2cm do szyjki) i wtedy wypatrzyl ta blizne wlasnie dopochowow i sie zmartwil bo o mnie nawet nie mowie wyszlam i sie poryczalam.

A mialam blizne po cc spr przed druga ciaza przez wlasnie tego gina „nie ma sladu”, terapeuty od tkanek gleboki mialam specialna sesje na ta blizne i fizjoterapeuty ktory zjamuje sie miesnimi dna macicy ... i co rozeszlo sie .... takze poproscie o spr to sie zdarza rzadko wiec napewno u was jest ok ale warto kontrolowac [emoji106]
To tez Ci lozysko styka sie z blizna po cc w macicy ??... czy masz na tylniej ścianie?

Ile mm blizny jest okey?? A od ilu powinnysmy sie martwic...? Od ilu mm mowi ze sie rozchodzi...bo ba pewno wraz z wiekiem ciazy..ona bedzoe ciensza...

Jak same nie zainteresujemy sie tematem..to niektorzy lekarze nawet by nie sprawdzili...
 
Badz ostrożna, to naprawdę dluga podroz, tym bardziej ze bedziesz musiala bardzo często robic postoje. I moze pomysl nad tym czy dzieci powinny jechac z Toba w aucie czy lepiej z mezem, zeby Cie nie zdenerwowaly jakims jeczeniem

Masz racje. Nie dawalam.opcji pod uwage ze nie ale chyba bedzie lepiej jak.pojada z mezem...dla ich i mojego bezpieczeństwa
 
O kurczę biedny psiak!

No niestety z tymi kleszczami to jest katastrofa, u nas prezydent miasta odmówił psikania terenów zielonych niby dla bezpieczeństwa dzieci....
no ale jak dziecko złapie kleszcza to już jest według niego bezpiecznej.... mam znajoma z borelioza i biedna meczy się tyle lat już, rano rękami ruszać nie może ma tak popuchnięte
Sa srodki eko, ktorymi mozna pryskac i nie szkodza, tylko one duzo drozsze, wiadomo miasto oszczedza jak wszedzie...
 
Moja mama właśnie taka jest apodyktyczna, depresyjna, dołująca i wysysającą energię.


Oj dziewczyny, żebyśmy wy widziały pościele u mojej teściowej...Wozimy sobie wojskowe śpiwory :D. Ale ja nawet jeść tam nie lubię ani nic.
U tesciow akurat mamy swoj pokoj..swoje lozka..nikt w nich nie spi..dzieci maja swoje nowe kupione poszewki i poduszki z bajek...a nawet lozka im tam docpokoju kupowalismy.... my z mezem tez swoje posciele mamy...
Ja jesc tez nie lubie u tesciow.... 10 lat temu....jak pierwszy raz przyjechalam...to glodna chodzilam... pusta lodowka....jakis 1 kawalek szynki... 2 dniowy chleb...szkoda mi meza bo oni tak ciągle.... ja nie przyzwyczajona....bo u nas... codziennie sie swieze kupuje... a lodowka pelna zawsse...różne sery wedliny..jogurty.. pasty....owoce i warrzywa.....jest wybor. ..a tu NIC ...musialam zakupy robic po przyjezdzie.... u nich tylko woda filtrowana z kranu... gadanie ze dobra i nic im po niej nie jest nie przemawia do mnie.... skoro nie jest badana ( znam szerzej temat Bo w pracy czesto dawalam probki wody i sprawdzalismy zawory kranu..bo woda musiala byc dopuszczona przy produkcji zywnosci..i raz dobrze...a raz rozne kwiatki wychodzily..)..ale przez 10 lat sie sporo zmienilo.... zaczeli uzywac przypraw.... juz nie odgrzewaja ziemniakow...makaronu.. czy ryzu na drugi dzien..... JEST DUZO LEPIEJ :)
 
To tez Ci lozysko styka sie z blizna po cc w macicy ??... czy masz na tylniej ścianie?

Ile mm blizny jest okey?? A od ilu powinnysmy sie martwic...? Od ilu mm mowi ze sie rozchodzi...bo ba pewno wraz z wiekiem ciazy..ona bedzoe ciensza...

Jak same nie zainteresujemy sie tematem..to niektorzy lekarze nawet by nie sprawdzili...

Ja mam łożysko na tylnej scianie i nawet nie wiedzialam ze wtedy moze byc cos nie tak nisko itp... ale nie podnosi sie wraz z macica no jest nadzieja jeszcze ze pojdzie w gore bylby nie w dol.

Tak ci nie powiem ale blizna chyba w ogole nie powinna sie rozejsc, z tego co czytalam jak zostaje kilka mm to wtedy szpital bezwzglednie i sytuacja jest bardzo niebezpieczna. Mnie lekarz powiedzial ze bedzie obserwowal jak sie pogorszy ide lezec do szpitala. Jest duze ryzyko w tym momencie dla nas ale sytuacja nie jest tragiczna ale tak jak mowisz im wyzej w ciazy to dziecko rosnie i to coraz szybciej macica sie rozszerza blizna puszcza jesli juz gdzies zaczela sie rozchodzic ... a jak trzyma to bedzie trzymac

IMG_2573.JPG


Na czerwono to co trzyma na zielono to co puscilo i zrobila sie taka „dziura”
 

Załączniki

  • IMG_2573.JPG
    IMG_2573.JPG
    267,9 KB · Wyświetleń: 330
U tesciow akurat mamy swoj pokoj..swoje lozka..nikt w nich nie spi..dzieci maja swoje nowe kupione poszewki i poduszki z bajek...a nawet lozka im tam docpokoju kupowalismy.... my z mezem tez swoje posciele mamy...
Ja jesc tez nie lubie u tesciow.... 10 lat temu....jak pierwszy raz przyjechalam...to glodna chodzilam... pusta lodowka....jakis 1 kawalek szynki... 2 dniowy chleb...szkoda mi meza bo oni tak ciągle.... ja nie przyzwyczajona....bo u nas... codziennie sie swieze kupuje... a lodowka pelna zawsse...różne sery wedliny..jogurty.. pasty....owoce i warrzywa.....jest wybor. ..a tu NIC ...musialam zakupy robic po przyjezdzie.... u nich tylko woda filtrowana z kranu... gadanie ze dobra i nic im po niej nie jest nie przemawia do mnie.... skoro nie jest badana ( znam szerzej temat Bo w pracy czesto dawalam probki wody i sprawdzalismy zawory kranu..bo woda musiala byc dopuszczona przy produkcji zywnosci..i raz dobrze...a raz rozne kwiatki wychodzily..)..ale przez 10 lat sie sporo zmienilo.... zaczeli uzywac przypraw.... juz nie odgrzewaja ziemniakow...makaronu.. czy ryzu na drugi dzien..... JEST DUZO LEPIEJ :)

A co jest nie tak z makaronem, ziemniakami czy ryżem odgrzewanym na drugi dzień ?
U mnie jak się ugotuje i zostanie to się je na 2 dzień. Sama tez obiady na 2 dni gotuje. Nie wyrzuciłabym w życiu dobrego jedzenia bo jest „drugi dzień”. Dla mnie to marnotrawstwo. U tez się u mnie pije wode filtrowana z kranu. Żeby nie kupować ciagle tej w butelkach plastikowych
 
reklama
No ja mialam rok temu dlatego u mnie jest taka swieza sprawa i pewnie dlatego sie rozjechalo, mam nadzieje poprostu ze bedzie dobrze trzymac ta koncowka co zostala a jak bedzie puszczac to nie drastycznie szybko tylko moze po kilka mm ?? No nic jedyne co mi pozostalo to sie oszczedzac i miec nadzieje
Kiedy masz teraz wizyte???
Daj znac co z blizna..

U mnie tez male odstepy w cc wiec tez bede chciala zeby pomierzyl wszystko

Ja mialam cc
listopad 2014
Luty 2017
Teraz pazdziernik 2018
 
Do góry