Szalona 29
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2018
- Postów
- 4 658
Mi nerwy w ciazy puszczaja czestoZaczęło się od tego, że jadłam sniadanie, ona leżała na łóżku po swoim skończonym. Poprosiłam aby poszła do łazienki się umyć, na co ona żebym podała jej rękę i pomogła wstać. Powiedziałam, że jem teraz sniadanie a ona może sama wstać z łóżka i iść się umyć. No i się zaczęło (kupiłam jej wczoraj taką małą maskotkę hatchimals, chciała zabrać ją ze sobą do przedszkola. Zgodziłam się) rzuciła we mnie raz ta zabawką poprosiłam żeby tego nie robiła, wiec spróbowala jeszcze raz. Za trzecim razem trafiła i zabawka wpadła do mojej miski z płatkami. No i mnie poniosło. Odstawiłam miskę z impetem a ja ściągnęła z łóżka. I kazalam iść się myć. Zabawkę wyrzuciłam do kosza powiedziałam dlaczego i uprzedziłam, że w najbliższym czasie nie kupię jej żadnej nowej. Na tym się nie skończyło bo klepnela mnie ręką raz w ramię a pozniej w brzuch. No i postawiłam ja do konta. Wytłumaczyłam za co tam będzie stała i ze oczekuje zeby mnie przeprosila i powiedziala za co tam stoi. Po 3 minutach powiedziała, że nie przeprosi i nie powie czy wie za co miała karę. Skończyło się na tym, że stała w koncie ponad 15 minut. Pomogłam jej powiedzieć za co miala karę i te przeprosiny to tez juz takie wymuszone. Musiałam już zaprowadzic ja do przedszkola bo rozwaliła mi nerwy.
To tak w skrócie.
Mam rozwalona psyche na połowę dnia.
Ogólnie jest bardzo grzecznym dzieckiem i super się dogadujemy.
Nie powinnam odstawić miski z takim rozmachem a jej ściągać z łóżka i tego żałuję.
Co Waszym zdaniem powinnam była zrobić. Jak radzić sobie na przyszłość.
...przed mialam wiecej cierpliwosci....
Wazne by rozmawiac i tłumaczyć... mnie tez poniesie nie raz..i mam wyrzuty sumienia potem..... nie ma chyba osoby ktorej dziecko by z rownowagi nie wyprowadziło....
Jakbys jej nie sciagnela z lozka to co..negocjacje by trwaly...do przedszkila by sie spóźniła.....nie badz dla siebie surowa....
U mnie liczenie do trzech..czy kont juz nie dziala.... zapraszam na rozmowe... w 4 oczy taka bardzo krotka... bo dziecko dluzej niz 2 min nie slucha....