reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Dziewczyny czy zastanawialyscie się nad szczepionkami?
Ja wiem, że to temat rzeka i każdy ma swoje zdanie, ale ja już nie wiem co robić.
Jedno wiem na pewno, że nie chce szczepic dziecka w pierwszej dobie życia; ale co dalej to mam mieszane uczucia.
Macie jakieś negatywne przeżycia po szczepionkach? Chodzi mi o takie realne skutki uboczne lub ich brak ktory znacie ze swojego otoczenia, albo wasze dzieci przeżyły?
Na co wy się zdecydujecie?

Ewentualnie co lepiej refundowane czy te płatne skojarzone szczepionki ?

Ps. Wiem Wiem na forum i w Internecie były poruszane te tematy, tylko ja mam wrażenie, że tam wypowiadają się głównie przeciwnicy którzy tylko czekają na taki temat. A ja bym chciała poznać zdanie i posłuchać rad od osób które nie zaatakuje mnie od razu (poruszalysmy juz tu sporo tematow i bylo kulturalnie wiec liczę tez na to teraz;) )
Ja malego szczepie, dostal 6w1 i rotawirusa, pneumokoki nie byly jeszcze obowiazkowe i sie nie zdecydowaliśmy. Nie byl szczepiony od razu tylko po 2 dobach. Przy kolejnych szczepieniach poza temperatura i oslabieniem nie mielismy skutkow ubocznych.

Jesli maluchy urodza sie duzo za wczesnie to bede kazala czekac ze szczepieniem do wypisu, nie pozwole wczesniakow od razu zaszczepic. Chociaż z tego co wiem wiekszosc szpitali w takich okolicznościach czeka ze szczepieniem, nie daja od razu, dzieci musza tez odpowiednia wage miec po urodzeniu zeby dostac.

Ja znam kilka przypadkow gdzie dziecko nie bylo szczepione i nie skonczylo sie to dobrze. Jeden maluch w 11 mż zachorowal na krztusiec. 3 tyg w szpitalu, 3 msc leczenia, cofnal sie w rozwoju o 2 msc, przestał jesc, karmili dozylnie cały pobyt w szpitalu, pozniej udalo sie troche kp i bardzo powoli wrocil do siebie. Niestety rozwojowo jest caly czas kilka miesiecy do tylu (teraz ma 14).

Z drugiej strony znam tez przypadek, gdzie po szczepieniu 4latka sparalizowalo pol ciala (ale to byli dawno, inne szczepionki).

Ja nie namawiam ani w jedna ani w druga strone. Sama tez nie jestem przekonana na 100% czy dobrze postepuje szczepiac, ale rozumiem tych na "anty" i tych "za". Kazdy chce jak najlepiej dla swoich dzieci i tym sie kieruje.
 
reklama
My skojarzone 6w1, pneumokoki z tym ze pneumokoki nie bralismy tych refundowanych bo od stycznia 2017 sa bezplatne tylko te drozsze i rotawirusy calosciowo wyjda ponad 2 tys
 
Tak od siebie jeszcze dodam - róbcie badanie crp przed szczepieniem. To kropla krwi z palca, a pozwoli zobaczyć, czy nie rozwija się infekcja, której w badaniu lekarskim jeszcze nie widać, a która jest przeciwskazaniem do szczepienia. Moim zdaniem diagnostyka przed szczepieniem u nas leży. Bo jak w pierwszej dobie ocenić, czy wszystko jest ok? Czy nie ma problemów immunologicznych? Później to samo - kataru i kaszlu nie ma, można szczepić. A to przecież wierzchołek góry...
Zgadzam sie
Moj mlodszy co chwila przeziebiony... pierwsze 3 szczepienia mial z czego 1 w szpitalu.....a potem nic....ma juz tyle zaleglych.... bo po kazdym przeziebieniu..chce odczekac z miesiac czyb2.... potem umawiam.ale musze odwolywac bo katar..nawet crp nie zdaze zrobic bo juz objawy sa :(
Tez Wam tak maluchy choruja...
Mial w grudniu ospe...podobno obnizona odpornosc nswet pol roku po ospie jest..no i pewnie przedszkolak co chwila cos przynosi....a sam nie choruje.... no nic chorego nie zaszczepie...
 
Tak od siebie jeszcze dodam - róbcie badanie crp przed szczepieniem. To kropla krwi z palca, a pozwoli zobaczyć, czy nie rozwija się infekcja, której w badaniu lekarskim jeszcze nie widać, a która jest przeciwskazaniem do szczepienia. Moim zdaniem diagnostyka przed szczepieniem u nas leży. Bo jak w pierwszej dobie ocenić, czy wszystko jest ok? Czy nie ma problemów immunologicznych? Później to samo - kataru i kaszlu nie ma, można szczepić. A to przecież wierzchołek góry...
Właśnie to od Ciebie zapamietalam i bede robić :) [emoji8]
 
Ja również będę szczepić :) Dwie starsze córki też szczepiłam na wszystkie obowiązkowe + pneumokoki i na szczęście nic się nie działo , ale faktycznie myślę że warto jak podkreśliła @NaturalnaMama przed każdym szczepieniem zbadać crp dla pewności że u dzidzi nie rozwija się żadna infekcja ;)
 
@Oczekujaca123 Jeśli chodzisz na szkołę rodzenia, to na pewno tam będzie temat szczepień poruszony. Ale warto mieć z tyłu głowy, że taka pogadanka o szczepieniach może być sponsorowana przez producentów szczepionek 5w1, 6w1 i nieco nieetycznie może być podkreślane, że dziecko przy darmowym planie szczepień się stresuje. Fakt, dzieci płaczą przy wkłuciach.

Jakies opinie o tej szczepionce?
Musiałabyś poczytać o patogenach, na które daje odporność 10- i 13-walentna. Spotkałam się z opiniami, że tej refundowanej brakuje właśnie tych patogenów, które są najczęstsze, ale nie zgłębiałam tematu, a rodzą się m.in. pytania: czy są najczęstsze w Polsce (czy może w USA), czy są najbardziej chorobotwórcze? Przez internet przewaliła się krytyka polskiego rządu, że kupił Synflorix a nie Prevenar 13, ale na ile to jest tylko marudzenie? Nie wiem.
 
Ja sama z nim nie daje rady juz wychodzić, a babcia jak przyjdzie wziac go na spacer to tylko z wozkiem, to nie zwiewa. A o dostawce juz pisalam, z pojedynczym wozkiem, bym sie zdecydowala na bank, ale z podwojnym sie nie uda.
A sa jakies wozki dla 3 dzieci ?


Edit..
Kurde sa..ale wyglada na ciezki i zle sie chyba prowadzi... taki rydwan wielki
 
Ostatnia edycja:
Nasza neurolog mówi, że zdecydowanie więcej u niej dzieciaków po tych skojarzonych szczepionkach 5w1 czy 6w1. Bo to ogromne combo dla malutkiego organizmu. I ona rodzicom poleca te refundowane plus rozkładanie w czasie jak najbardziej się da.
 
reklama
@Oczekujaca123 Jeśli chodzisz na szkołę rodzenia, to na pewno tam będzie temat szczepień poruszony. Ale warto mieć z tyłu głowy, że taka pogadanka o szczepieniach może być sponsorowana przez producentów szczepionek 5w1, 6w1 i nieco nieetycznie może być podkreślane, że dziecko przy darmowym planie szczepień się stresuje. Fakt, dzieci płaczą przy wkłuciach.


Musiałabyś poczytać o patogenach, na które daje odporność 10- i 13-walentna. Spotkałam się z opiniami, że tej refundowanej brakuje właśnie tych patogenów, które są najczęstsze, ale nie zgłębiałam tematu, a rodzą się m.in. pytania: czy są najczęstsze w Polsce (czy może w USA), czy są najbardziej chorobotwórcze? Przez internet przewaliła się krytyka polskiego rządu, że kupił Synflorix a nie Prevenar 13, ale na ile to jest tylko marudzenie? Nie wiem.
Zaczynam od lipca.
Będę miała taki temat ; bo już polozna mowila; ale wolę tez poznać zdanie nam doświadczonych , zeby miec rozeznanie czy czegoś mi nie wmawiają....bo im zaplacono
 
Do góry