reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

A ja w końcu zdecydowałam się na chustę, w poniedziałek będzie wysłana do mnie :) 50% wełny merino, czyli w zimie będzie dogrzewac a latem chłodzic :) mężu też zaakceptował i też chętnie będzie w niej nosił [emoji7]
Faaajna, że z merino :) na zime myśle, ze super opcja. Ja na razie sie rozglądam nad moją pierwszą chustą, nawet nie wiedziałam, że są takie z wełną...albo po prostu przekraczają mój budżet ;)
 
reklama
Dziewczyny pozdrawiam z wakacji ;)
ale suuper! ja własnie siedze od paru dni i poluje na jakieś last minute...wczesniej nic nie planowaliśmy, bo nie wiadomo było jak tak z dzidkiem i teraz troche stresik, czy coś się uda upolować :) Zazdroszcze, że Ty już gdzieś tam odpoczywasz sobie spokojnie :) Baw się dobrze!
 
Ponad 3 lata staralismy sie o dziecko,robiliśmy różne badania i po jakimś czasie wyszła ta prolaktyna na poziomie ok 10100mlU/L (z norma do 530 bodajże). Potem polecaliała fala,RM i widac było jak na dłoni mikrogruczolaka,więc moj lekarz(a wtedy jeszcze na oddziale w szpitalu) dobrali szybko leki i zaczeli zbijać. Przy 3 000 udało mi sie zajśc w ciąże. MTC nie miałam bo mój lekarz sensu nie widzi tego,poza tym i tak juz mam organizm obciazony innymi lekami ,a na MTC ponoć roznie sie reaguje. Teraz mam prolaktynę mniej wiecej taką jak tuz przed ciążą,także wyniki lepsze z racji tego,że w ciązy ona zawsze jest wyższa. Ciąża mi bardzo służy. Leki na mikrogroczulaka musiałam odstawić,za duże ryzyko dla malucha.
A ten mikrogruczolak co o nim lekarz mówił ? Z tym da się żyć bez problemu? Ogólnie to jest nowotwór ? Ja właśnie przed ciążą miałam prolaktyne 127 później spadła do 48 później brałam bromegron i zaszłam w ciaze i nie wiem czy mam tego mikrogruczolaka. Ginekolog polecił mi badnie MTC ale boję się robić to w ciąży żeby później się nie okazało ze będę miała taką wysoka prolaktyne ze mi nie spadnie i zaszkodzi dziecku
 
A ten mikrogruczolak co o nim lekarz mówił ? Z tym da się żyć bez problemu? Ogólnie to jest nowotwór ? Ja właśnie przed ciążą miałam prolaktyne 127 później spadła do 48 później brałam bromegron i zaszłam w ciaze i nie wiem czy mam tego mikrogruczolaka. Ginekolog polecił mi badnie MTC ale boję się robić to w ciąży żeby później się nie okazało ze będę miała taką wysoka prolaktyne ze mi nie spadnie i zaszkodzi dziecku
Tak,to jest łagodny nowotwór,który da sie kontrolowac na szczęście. MIałaś 127 ale przy jakiej normie? Ja leczę się w szpitalu onkologicznym i bardzo ufam tamtejszym lekarzom i jeśli mówią mi,że MTC nie trzeba...to nie robię. W moim mniemaniu,ginekolog niech pozostanie ginekologiem,a z takimi sprawami idź do endokrynologa! To jest fachowiec w tym zakresie i to on powinien decydować w takich przypadkach. Mnie mój gin właśnie tak powiedział,że on się na tym az tak nie zna i nie bierze odpowiedzialności za to,więc wysłał mnie do specjalisty. Później juz sie samo potoczyło. A bromergon na podwyższoną prolaktynę to każdy gin czasem daje.....bardzo na ślepo.
A Ty naprawdę nie panikuj bo póki nie skonsultujesz się ze specjalistą,gdybanie nic tu nie da. A Ty może masz najzwyczajniej w świecie hiperprolaktynemie i tyle. Znam kilkanaście kobiet,które mają dużo wyższą niż Ty prolaktynę (przyjmując normę ng/ml), które mikrogruczolaka nie mają. Dziwię sie nawet,że właśnie Twój gin nie wysłał Cię na konsultacje. Ale od siebie radzę Ci właśnie iść do endokrynologa,dobrego i polecanego
 
reklama
Do góry