reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

A ja w końcu zdecydowałam się na chustę, w poniedziałek będzie wysłana do mnie :) 50% wełny merino, czyli w zimie będzie dogrzewac a latem chłodzic :) mężu też zaakceptował i też chętnie będzie w niej nosił [emoji7]
Faaajna, że z merino :) na zime myśle, ze super opcja. Ja na razie sie rozglądam nad moją pierwszą chustą, nawet nie wiedziałam, że są takie z wełną...albo po prostu przekraczają mój budżet ;)
 
reklama
Dziewczyny pozdrawiam z wakacji ;)
ale suuper! ja własnie siedze od paru dni i poluje na jakieś last minute...wczesniej nic nie planowaliśmy, bo nie wiadomo było jak tak z dzidkiem i teraz troche stresik, czy coś się uda upolować :) Zazdroszcze, że Ty już gdzieś tam odpoczywasz sobie spokojnie :) Baw się dobrze!
 
Ponad 3 lata staralismy sie o dziecko,robiliśmy różne badania i po jakimś czasie wyszła ta prolaktyna na poziomie ok 10100mlU/L (z norma do 530 bodajże). Potem polecaliała fala,RM i widac było jak na dłoni mikrogruczolaka,więc moj lekarz(a wtedy jeszcze na oddziale w szpitalu) dobrali szybko leki i zaczeli zbijać. Przy 3 000 udało mi sie zajśc w ciąże. MTC nie miałam bo mój lekarz sensu nie widzi tego,poza tym i tak juz mam organizm obciazony innymi lekami ,a na MTC ponoć roznie sie reaguje. Teraz mam prolaktynę mniej wiecej taką jak tuz przed ciążą,także wyniki lepsze z racji tego,że w ciązy ona zawsze jest wyższa. Ciąża mi bardzo służy. Leki na mikrogroczulaka musiałam odstawić,za duże ryzyko dla malucha.
A ten mikrogruczolak co o nim lekarz mówił ? Z tym da się żyć bez problemu? Ogólnie to jest nowotwór ? Ja właśnie przed ciążą miałam prolaktyne 127 później spadła do 48 później brałam bromegron i zaszłam w ciaze i nie wiem czy mam tego mikrogruczolaka. Ginekolog polecił mi badnie MTC ale boję się robić to w ciąży żeby później się nie okazało ze będę miała taką wysoka prolaktyne ze mi nie spadnie i zaszkodzi dziecku
 
A ten mikrogruczolak co o nim lekarz mówił ? Z tym da się żyć bez problemu? Ogólnie to jest nowotwór ? Ja właśnie przed ciążą miałam prolaktyne 127 później spadła do 48 później brałam bromegron i zaszłam w ciaze i nie wiem czy mam tego mikrogruczolaka. Ginekolog polecił mi badnie MTC ale boję się robić to w ciąży żeby później się nie okazało ze będę miała taką wysoka prolaktyne ze mi nie spadnie i zaszkodzi dziecku
Tak,to jest łagodny nowotwór,który da sie kontrolowac na szczęście. MIałaś 127 ale przy jakiej normie? Ja leczę się w szpitalu onkologicznym i bardzo ufam tamtejszym lekarzom i jeśli mówią mi,że MTC nie trzeba...to nie robię. W moim mniemaniu,ginekolog niech pozostanie ginekologiem,a z takimi sprawami idź do endokrynologa! To jest fachowiec w tym zakresie i to on powinien decydować w takich przypadkach. Mnie mój gin właśnie tak powiedział,że on się na tym az tak nie zna i nie bierze odpowiedzialności za to,więc wysłał mnie do specjalisty. Później juz sie samo potoczyło. A bromergon na podwyższoną prolaktynę to każdy gin czasem daje.....bardzo na ślepo.
A Ty naprawdę nie panikuj bo póki nie skonsultujesz się ze specjalistą,gdybanie nic tu nie da. A Ty może masz najzwyczajniej w świecie hiperprolaktynemie i tyle. Znam kilkanaście kobiet,które mają dużo wyższą niż Ty prolaktynę (przyjmując normę ng/ml), które mikrogruczolaka nie mają. Dziwię sie nawet,że właśnie Twój gin nie wysłał Cię na konsultacje. Ale od siebie radzę Ci właśnie iść do endokrynologa,dobrego i polecanego
 
reklama
Do góry