reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Tak serio to mi się właśnie wychowanie córki jawi jako mniej skomplikowane. Nie wiem, może temu, że sama jestem kobietą i jakoś tak męski mózg, nawet w wersji jeszcze niedojrzalej zdaje się działać inaczej? Choxiaz zawsze lepiej się z facetami dogadywalam, to jakoś tak... Nie wiem nie umiem tego wytłumaczyć. Dziewczynkę ogarniam bez problemu. Chłopca się boję ;)
Ja się cieszę bo powinno być tańsze, np jeśli chodzi o ciuszki i dodatki. Chłopcu spodnie i koszulka a dla dziewczynki jeszcze spineczki, opaseczki, torebeczki...
Plus jak to się mowi na przyszłość- jak masz syna to pilnujesz syna, jak córkę, to córkę i całą wieś :D
Co nie zmienia faktu że bardzo bym córeczkę chciała też mieć :D ale z jakiejś wróżby z obrączki mi wyszło że będzie dwóch synów więc się nie nastawiam hahaha :D
 
To ja dziwak, bo kocham wiśnie, czereśnie lubię, a wiśnióweczki nie znoszę (jak i wszelkich słodyczy wiśniowych) :p
Ja przed ciążą lubiłam truskawki ale z kolei nie mogłam zjeść i wypić niczego truskawkowego albo truskawkopodobnego. Teraz.... Lody, jogurty, przetwory, soki, galaretka, wszystko co ma choć trochę smaku truskawki uwielbiam :)
 
reklama
A mnie już 2 osoby w ciągu 2 dni współczuję że będzie drugi chłopak. Tak mnie to dołuje i sprawia przykrość. To co jestem jakaś gorsza bo nie będę miała parki ehhh. Przecież tego nie można zaprogramować. Chyba ważne żeby było zdrowe.


My ostatecznie wybraliśmy imiona Łukasz Piotr dla synka [emoji4].
A one co w domu mają, że tak współczują? Może źle wychowują ? [emoji14]

Ja widzę dużo plusów w posiadaniu drugiego syna...szczególnie dla nich samych.
Postaram się wychować na fajnych, zgranych, będących dla siebie oparciem braci.
O stronie ekonomicznej nie wspomnę.
Jakby była córa to by było inaczej...uroczo...cukierkowo...tak przynajmniej w mojej wyobraźni to wygląda.
Na trzecie raczej się nie zdecyduję więc dwóch syneczków mi wystarczy.
 
Do góry