@NaturalnaMama
Dokladnie tak. Sadze ze glownie przez moj wiek, aczkolwiek zawsze mialam wyzsze ryzyko skorygowane niz podstawowe. Przy drugiej ciazytez moglam isc na amnio,ale uznalam ze to naprawde male ryzyko.
Moi chlopcy obaj sa zdrowi.
Chcialam mie corke, ale czuje, ze to kolejny chlopczyk, a w momencie gdy zobaczylam to"Trisomia 21:1:57" to w ogole uznalam, zeplec nie ma nawerlt najmniejszego znaczenia. Niech tylko malenstwo bedzie zdrowe.
Amnio robie bardziej po to, zeby sie nie stresowaci moc cieszyc sie ta ciaza, anie gdzies podswiadomie snuc jakies fatalistyczne wizje. I takze, ze wzgledu na meza, bo ja w sumie bylam sklonna zrezygnowac, ale wiem, ze on bedzie spokojniejszy.
Czeka go teraz trudny okres-zostanie sam z dziecmi, a mlodszego jeszcze karmie. Bedzie to trudne dla calej naszej czworki.
Dokladnie tak. Sadze ze glownie przez moj wiek, aczkolwiek zawsze mialam wyzsze ryzyko skorygowane niz podstawowe. Przy drugiej ciazytez moglam isc na amnio,ale uznalam ze to naprawde male ryzyko.
Moi chlopcy obaj sa zdrowi.
Chcialam mie corke, ale czuje, ze to kolejny chlopczyk, a w momencie gdy zobaczylam to"Trisomia 21:1:57" to w ogole uznalam, zeplec nie ma nawerlt najmniejszego znaczenia. Niech tylko malenstwo bedzie zdrowe.
Amnio robie bardziej po to, zeby sie nie stresowaci moc cieszyc sie ta ciaza, anie gdzies podswiadomie snuc jakies fatalistyczne wizje. I takze, ze wzgledu na meza, bo ja w sumie bylam sklonna zrezygnowac, ale wiem, ze on bedzie spokojniejszy.
Czeka go teraz trudny okres-zostanie sam z dziecmi, a mlodszego jeszcze karmie. Bedzie to trudne dla calej naszej czworki.