reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

Nie rozumiem kręcenia filmów albo robienia zdjęć podczas porodu tu jeszcze w miarę subtelnie to widać ale nieraz w tych programach różnych telewizyjnych widać jak byk ze normalnie kręcą kamera lub telefonem krocze kobiety ....
A mnie takie porody bardzo wzruszają...jakoś nie patrzę na te filmy pod kątem subtelności...
 
reklama
Wasze zdrowie na zakończenie majówki ;)
Muszę przyznać, że schłodzone daje radę [emoji4]
DSC_2076.JPG
 

Załączniki

  • DSC_2076.JPG
    DSC_2076.JPG
    27,8 KB · Wyświetleń: 416
Piszecie o tych kupach po porodzie ;) nam położna na szkole rodzenia opowiadała że miała sytuacje gdzie dziewczyna przez 3 doby nie zrobiła siku (o to też pytają, a ona twierdziła że robiła) i zaczął ją bardzo brzuch boleć. Okazało się na USG ze ma już pęcherz wypełniony 3 litrami moczu... Taki pęcherz podobno już nie wróci naturalnie do swojej prawidłowej wielkości... Musiała być cewnikowana a później już nie wiem, chyba jakaś operacja zmniejszenia tego pęcherza. Także wydaje mi się że z kupą o coś podobnego chodzi ... ;)
Ja tez nie moglam sie wysikac, ale sama o tym powiedzialam, bo czulam parcie na pecherz a nie umialam zrobic i kazaly mi albo puscic wode i probowac albo sikac pod prysznicem jak woda leci na nogi...
Tu jrst to opisane.
Link do: Trudności w wypróżnianiu po porodzie
Myślę że z takiego powodu by nie trzymali w szpitalu...no ale uświadomiliby Ci dlaczego jest to ważne...i doradzali odblokowanie...[emoji849]
A widzisz, ja jakos sie balam ze mnie zostawia [emoji85] potem polozna jak przyszla do domu to mowila, ze to nie dobrze i zebym sobie czopek glicerynowy zapodala
 
Wasze zdrowie na zakończenie majówki ;)
Muszę przyznać, że schłodzone daje radę [emoji4] Zobacz załącznik 854115
Sprawdziłam właśnie, że to 0,0% - nie wiedziałam, że są takie wina :-)

A co do wypróżnień - koleżankę trzymali dłużej po każdej cesarce, bo czekali na kupę. Podobno to było bardzo ważne, ale nie wiem dlaczego. Wiem, że po znieczuleniu jest ciężko z tym.
 
[QUOTE="olka90, post: 16618776, member: 180124"
zastanawia mnie jedna rzecz... czasem mam takie chyba skurcze macicy czy coś w tym rodzaju, nie wiem jak to nazwać. Brzuch mnie nie boli tylko wyczuwam taka jakby napiętą macicę,jak położę rękę na brzuchu to normalnie czuję że jest taka jakby napięta i twarda i za chwile puszcza i jest normalna, normalny miękki brzuch. To mogą być te skurcze Braxtona czy jak mu tam?
Wizytę mam w środę więc jeszcze tylko kilka dni i zobaczę bąbelka :D:D:D[/QUOTE]
Pisalam wcześniej ale nie wiem czy wam nie umknelo, miała któraś takie objawy???
 
Sprawdziłam właśnie, że to 0,0% - nie wiedziałam, że są takie wina :-)

A co do wypróżnień - koleżankę trzymali dłużej po każdej cesarce, bo czekali na kupę. Podobno to było bardzo ważne, ale nie wiem dlaczego. Wiem, że po znieczuleniu jest ciężko z tym.
Miao, wyżej masz link do problemów z wypróżnianiem. Warto wiedzieć. [emoji6]
 
Ostatnia edycja:
reklama
Wasze zdrowie na zakończenie majówki ;)
Muszę przyznać, że schłodzone daje radę [emoji4] Zobacz załącznik 854115
A mnie jakoś nie przekonują te bezalkoholowe wyroby, alkoholowe tez nie :) kupilam ostatnio Lecha którego polecalyscie do grilla, wypiłam 3 łyki i koniec przed ciążą lubiłam piwko, winko, whisky a teraz zupełny odrzut w ogóle mi tego nie brakuje
 
Do góry