Emol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Maj 2017
- Postów
- 7 016
To u mnie też tak było, moja mama rodziła po 13h, to były czasy gdzie jeszcze w niektórych szpitalach bliźniaki rodzilo się sn. Ale się starałam myśleć pozytywnie. I urodziłam w 3h sn. Moja mama miała info ze poród się zaczął to siostra mówiła ze siedziała przy stole i tylko mówiła "jak ją musi boleć, niech jej szybko pójdzie. Ja wiem jak ja to boli." A ja dobrze wszystko wspominam. Ważne jest aby dać dobre myślenie, nie nastawiajcie się na żaden z porodów, będzie co będzie. Tym bardziej w pierwszych ciazach.Ja np jestem przerażona porodem sn przez rodzinne doświadczenia. Moja mama rodziła mnie i pozostała 2 rodzeństwa po ponad 12 godzin i mówi że mało przy tym nie zeszła. Dodatkowo siostra urodzila się bardzo przyduszona i prawdopodobnie to spowodowało nieodwracalne zmiany (jest teraz osoba niepełnosprawna, głównie psychicznie). Dodatkowo wszystkie moje kuzynki a mam ich sporo, które rodziły sn, miały ciężkie porody. Boję się przez to że genetycznie mamy np budowę w rodzinie która utrudnia poród