reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
A takiego 2-3 latka to już nie chce ?
Kwalifikację pewnie ma na dziecko 0-3 lata, a ponoć jak mops zaczyna sie interesowac dzieckiem ok. 3 r.ż., to miną kolejne lata, zanim rodziców pozbawią praw rodzicielskich. Moi znajomi zgadzali się na dziecko powyżej 3 r.ż. oraz na rodzeństwo, a dostali kwalifikację na 0-3. Czy to było przemyślane ze strony ośrodka, to nie wiem, ale może tak. Może naprawdę mieli podstawy, by uznać, że akurat ci ludzie mogą nie podołać problemom adopcji dziecka starszego. To trudny temat, bo z jednej strony "chcę dziecko" nikogo nie szokuje, a z drugiej strony "chcę niemowlaka, bo wydaje mi się, że łatwiej go pokocham" już jest odbierane źle.
 
Dziewczyny, gdzie się teraz w internecie kupuje buty dziecięce typu Ecco, Primigi, Geox? Kiedyś były taki jakby outlety internetowe, a teraz nic nie mogę znaleźć. Zwykle kupuję polskie, ale po prostu NIC nie mogę znaleźć na moje dzieciaki.
 
Dziewczyny, gdzie się teraz w internecie kupuje buty dziecięce typu Ecco, Primigi, Geox? Kiedyś były taki jakby outlety internetowe, a teraz nic nie mogę znaleźć. Zwykle kupuję polskie, ale po prostu NIC nie mogę znaleźć na moje dzieciaki.

Zalando / mivo.pl / eobuwie / ecco prowadzi tez wysyłkę ze swojej strony internetowej
Czasem daje się coś upolować na zalando lounge ale trzeba patrzeć na nadchodzące kampanie, a i limango :)
 
no tak ale jak to bedzie wyglądało w kaecie ciązy? on się tam wpisał, zapisałam się znów do swojej ale na 12 maja (najwczesniejszy termin) nie wiem jeszcze co zrobie, musze to przemyslec jeszcze.... ogolnie odczulam wrazenie ze nie byl zadowolony ze teraz zmieniam lekarza...
Mama po raz drugi [emoji4] myśl o sobie i swoim samopoczuciu, a nie o tym co czuł ten palant bez właściwego podejścia do pacjentki. On się w ogóle nie przejmował tym co mówił do Ciebie. Olej to...nie patrz na to kto wpisuje się w Twoją kartę...to tylko kawałek papieru. A Ty i Twoje Maleństwo jesteście NAJWAŻNIEJSI [emoji173]
Ja bym zmieniała tyle razy aż bym trafiła na kogoś przy kim czuła bym się zaoopirkowana. Tak było w poprzedniej mojej ciąży. Zmieniłam lekarza w połowie ciąży, bo mnie zawiódł, 9 lat do niego chodziłam ale ślubu z nim nie brałam. Więc skrupułów rzadnych...potem nie trafiłam dobrze...byłam tylko raz i ostatni. Dopiero ten trzeci potraktował mnie po ludzku i się nami zaopiekował jak przystało na lekarza z powołania. Jestem u niego już 10 rok....mogę zadzwonić kiedy mam potrzebę o wszystko zapytać. Wspiera i tłumaczy...
Życzę Ci dobrej decyzji. Wychodzę z założenia że mamy tyle na ile sobie pozwalamy...to dotyczy życia ogólnie, ale przypiąć do lekarza też można.
Pozdrawiam serdecznie [emoji5]
 
Przecież tu nie chodzi czy lepsze czy gorsze. 500 plus na drugie i kolejne dziecko jest zawsze. Becikowe owszem, ma próg finansowy,ale przecież jest jeszcze kosiniakowe przez rok. Myślę, że jest to rozwiązane tak, że Ci 'bogatsi' też nie są pokrzywdzeni... Przynajmniej ja to tak odbieram.
Co to jest "kosiniakowe"? [emoji50]
 
Ja zakładam, ze taka osoba po prostu je ponad zapotrzebowanie swojego organizmu. Niekoniecznie musza być to słodycze. Jak to powiedział mojemu ojcu lekarz „w Auschwitz grubych ludzi nie było”. Myśle, że Twój lekarz ma dość stereotypowe podejście. Wszystko kwestia nawyków żywieniowych, ilosci spożywanych kalorii. Wystarczy nie jeść ponad swoje zapotrzebowanie, a w przypadku nadwagi będzie się chudnąc. Ja bym proponowała pójść do dietetyka i spytać co on sądzi w takiej sytuacji
Zgadzam sie w 100 % chodzi o to ze sie je wiecej kalori niz organizm potrzebuje.... dietetyk przeanalizuje i zbada..ilosc wody i tluszczu w organizmie...zbilansuje diete....
To ze slodyczami to nieladna przycinka... ale zwrocic uwagę na zle nawyki zywieniowe, za duze racje zywnosciowe.. jedzenie tuz przed snem... etc... to ma tez znaczenie.. ewentualbie czy to nie jakas choroba ktora powoduje otyłość...
Ja na swoim przykladzie pisalam... ( tylko ja wiem ze to przez slodycze)
Przytylam 5 kg w 2 miesiace przed ta ciaza... szok...ale stalo się... w ciszy stal sie cud.... bi mialam wstret do mojego balogu jakim sa słodkości..i waga stoi caly czas w miejscu..... to uwqzam za dobry znak
 
reklama
Do góry