reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

To jest taka szkoła? Jejku dziewczyny ja jestem taka zacofana- przez te 8-10 lat tak dużo się zmieniło, ze gdyby nie Wy to ja byłabym teraz w ciemnej d***e

No to jest nas dwie ;)
Co do zachcianek to mam ochotę na pomidory, jabłka, słodkie i sok pomarańczowy ale płci jeszcze nie znam.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Jeszcze a propo jedzenia ..... jecie w nocy ?:-) :):wink: Bo ja od jakiegoś czasu budzę się 1-3 na nocne karmienie ..... próbuje oszukać się woda ale nic to nie daje ... bo jak za długo jestem głodna to z tego głodu wymiotuje ...
Teraz nie budzę się na jedzenie w nocy. Ale w 1 ciąży również nie, nawet w 8-9 miesiącu jakoś nie czułam potrzeby jedzienia, spokojnie wytrzymywalam do 8 ale jadłam kolację o 22 :)
 
Niby tak , ale to jest bardzo silny antybiotyk który działa tylko na grzyby, wogole nie działa na wirusy czy bakterie , na dodatek baaardzo toksyczny , o ile dobrze pamietam to kategorii C
Myslalam ze skoro ginka.przepisala w ciazy..czytalam na forach ze. Ginekolodzy przepisuja... no ale jak toksyczny...
:(
Siiedze w wywarze z kory dębu.... ehhhh...
Przyjemnie..i nie swedzi..... jak czesto te nasiadowki ??
A clotrimazolum :??? On jest na bakterie..i drozdzaki..tak w ulotce.i ze tam gdzie nystacyna nie pomoze to tym..to mam z poprzedniej ciąży....? Tez przez gina przepisane....
 
No wreszcie nadrobiłam ponad 10 stron , nie było mnie na forum popołudniu...

Czytam wasze komentarze komentarze odnośnie wagi... Same szczuplutkie mamusie .. ;)

ja 167 cm i waga przed ciążą 58,5 kg
Dziś już 60 kg... :eek::eek::eek:
 
Kurcze dziewczyny nie wiem czy nie przyplatala mi się jakaś infekcja pochwy... Piecze i swędzi. A ja tu nie mam żadnych leków, tylko suplementy i euthyrox.... Czym się ratować?
Co leków to pojęcia nie mam. Ale na pewno 0 słodyczy, bo cukier pomaga rozwijać się bakteriom. I dobrze jest zakwasić organizm: ogórki kiszone kapusta kiszona, kefir, jogurty naturalne, ale tylko te co mają wypisane w składzie żywe kultury bakterii.
 
Ostatnia edycja:
Kefir owszem, ale do picia. Położna zalecala mi w pierwszej ciąży pić kefir jak miałam infekcje. Ale wyraźnie zaznaczyła ,,pić, nie wcierac,,
Mi też lekarz kazał zakwaszac organizm. Jogurty, kefiry i żurawiną. A mówił to miesiąc temu więc aktualne info. Tyle że ja wolę ser żółty który powoduje zasadę. :( i nie umiem wyleczyć tej mojej infekcji a średnio taki mleczny płyn ciągle mam na wkładce i nie pachnie fiolkami. Ale za tydzień mam wizytę to powiem, że nie dało rady.
 
Jeżeli znajdziesz gdzieś do kupienia suszona korę dębu( u nas w aptekach i sklepach ze zdrowa żywnością)...to zaparzasz w misce jak herbatę i moczysz zadek ....

A kora dębu nie działa badziej ściągająco przy hemoroidach? Nie lepiej napar z rumianku np zrobić? No i wg mnie najlepiej na początku globulki z kwasem mlekowym. Dostępne bez recepty.
 
Myslalam ze skoro ginka.przepisala w ciazy..czytalam na forach ze. Ginekolodzy przepisuja... no ale jak toksyczny...
:(
Siiedze w wywarze z kory dębu.... ehhhh...
Przyjemnie..i nie swedzi..... jak czesto te nasiadowki ??
A clotrimazolum :??? On jest na bakterie..i drozdzaki..tak w ulotce.i ze tam gdzie nystacyna nie pomoze to tym..to mam z poprzedniej ciąży....? Tez przez gina przepisane....
ginekolodzy przepisują bo z dwojga złego lepiej toksyczny antybiotyk dla matki niż grzyby dla dziecka, clotrimazolum tez na grzyby , można smarować jak jakiś problem , nasiadówki raz dziennie, najlepiej później bez bielizny pomykać ...
 
reklama
Do góry