reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂🍂🍁Październikowe kreski🍁🍂🍂- aby kolorowe na drzewach liście zwiastowały Nam ciąże - OCZYWIŚCIE 😍😍

Cześć dziewczyny ☺️ byłam upuścić krew rano i usłyszałam "widzę że żyła dyżurująca". Dziś będę działać z przetworami, do słoików wjadą buraczki i Czerwona kapusta ☺️
Uwialbiam buraczki i czerwoną kapustę, zrobione na słodko-kwaśno i tak zapakowane do słoika 🤤

Co do żył, to moje żyły to też weteranki, a zgięcia łokci mam pełne małych śladów po setkach wkłuć (bo jak nie badania, to honorowe krwiodawstwo) 😅 I o ile mam zupełny luz z pobieraniem krwi to nie lubię jednej rzeczy - gdy osoba pobierająca nie wbija się od razu w żyłę i jeździ mi tą igła pod skórą. Wówczas od razu mam przed oczami pęknięta żyłę (a zdarzyło mi się to tylko raz w życiu). Właśnie tak miałam ostatnio - pani się wbija, nic nie leci i jeździ mi igłą pod skórą 🤦‍♀️ Na szczęście szybko udało mi się ją przekonać, żebyśmy zmieniły rękę i obyło się bez pęknięć i/lub mojego omdlenia 😉
 
reklama
Uwialbiam buraczki i czerwoną kapustę, zrobione na słodko-kwaśno i tak zapakowane do słoika 🤤

Co do żył, to moje żyły to też weteranki, a zgięcia łokci mam pełne małych śladów po setkach wkłuć (bo jak nie badania, to honorowe krwiodawstwo) 😅 I o ile mam zupełny luz z pobieraniem krwi to nie lubię jednej rzeczy - gdy osoba pobierająca nie wbija się od razu w żyłę i jeździ mi tą igła pod skórą. Wówczas od razu mam przed oczami pęknięta żyłę (a zdarzyło mi się to tylko raz w życiu). Właśnie tak miałam ostatnio - pani się wbija, nic nie leci i jeździ mi igłą pod skórą 🤦‍♀️ Na szczęście szybko udało mi się ją przekonać, żebyśmy zmieniły rękę i obyło się bez pęknięć i/lub mojego omdlenia 😉
Nie miałam na szczęście takiej sytuacji. Raz tylko gdy byłam dzieckiem, pielęgniarka nie wbiła się za pierwszym razem - miałam świeczki przed oczami.
 
Moje drogie Profesjonalistki, pomożecie? Jestem w 22 dc. Zrobiłam dzisiaj progesteron- wynik 8,98 mg/ml. Z tego co już samej udało mi się wywnioskować- to oznacza, ze owulacja miała miejsce tak? Byłam na monitoringu w 12 dc, potem w 15dc i nic nie wskazywało na to żeby do owulacji doszło.
Pecherzyki w 12dc - 7 mm
Pecherzyk jeden w 15 dc - 15 mn

Tego 15 dc lekarz powiedział ze to już może być pęcherzyk zapadający się choć on uważa ze do pęknięcia w ogóle nie doszło ponieważ to zbyt krótki czas żeby z 7 mm wskoczyło do 20-25 mm w 2-3 dni, pękło i tego 15 dnia już widzielibyśmy zapadający się pęcherzyk. Zapytałam czy to możliwe ze ten 15mm jeszcze rosnie i może będzie owulacja ale później, za 3-4 dni keidy pęcherzyk osiągnie 20-25 mm. Lekarz stwierdził ze nie bo już był płyn w macicy , biały śluz i szyjka zamknięta …. Wiec z tych wizyt wynikało ze owulacja nie miała miejsce miedzy 12-15 dniem cyklu. Lekarz raczej tez wykluczył owulacje późno np 17 dnia. Wiec co oznacza ten wynik?

Sorki, może pytania głupie ale nic nie rozumiem 🤷‍♀️🤷‍♀️ dziękuje za Wasza interpretacje 💋
 
Co myślicie
 

Załączniki

  • IMG_4063.jpeg
    IMG_4063.jpeg
    156,8 KB · Wyświetleń: 162
reklama
Do góry