reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂🍂🍁Październikowe kreski🍁🍂🍂- aby kolorowe na drzewach liście zwiastowały Nam ciąże - OCZYWIŚCIE 😍😍

Dziewczyny, 4dpo i kłucie jajnika. Zawsze takie kłucie zwiastowało u mnie ciążę, ale to chyba za szybko jak na to? 🤔🤔 I to jajnik po stronie po której nie mam jajowodu 😣
Może promieniować. Dziś na stronie gabinetu gine czytałam, że implantacja może zacząć się też 4 dpo :) „Proces ten zwany implantacją lub zagnieżdżeniem rozpoczyna się mniej więcej po 6 dniach od owulacji, ale w zależności od tego, jak długo zarodek znajdował się w jajowodach, rozpocząć się może od 4 do nawet 12 dni od jajeczkowania. Jajo płodowe usadawia się zazwyczaj w ścianie macicy niedaleko od ujścia jajowodów” :) Tutaj link: Link do: Zapłodnienie - Sonomedico - Gabinet Ginekologiczny Wiem, że przyjmuje się te 6 dpo, ale kto wie. Może zdarzają się wyjątki :)
 
reklama
Może promieniować. Dziś na stronie gabinetu gine czytałam, że implantacja może zacząć się też 4 dpo :) „Proces ten zwany implantacją lub zagnieżdżeniem rozpoczyna się mniej więcej po 6 dniach od owulacji, ale w zależności od tego, jak długo zarodek znajdował się w jajowodach, rozpocząć się może od 4 do nawet 12 dni od jajeczkowania. Jajo płodowe usadawia się zazwyczaj w ścianie macicy niedaleko od ujścia jajowodów” :) Tutaj link: Link do: Zapłodnienie - Sonomedico - Gabinet Ginekologiczny Wiem, że przyjmuje się te 6 dpo, ale kto wie. Może zdarzają się wyjątki :)
Ale się teraz nastawiłam 🙈🙈
 
Zabierz na pewno wszystkie wyniki badań.


A jesteś ogólnie zadowolona z Invimedu? Niedawno zmieniliśmy klinikę na tę, wcześniej byliśmy w Bocianie, ale miałam wrażenie, że mniej dokładnie analizowali badania.

I @anyżowe_love można mi wpisać @ - po dwóch dniach plamień, dzisiaj się rozkręciło
Zmieniliśmy klinikę z Invimedu na inną (nie sieciówkę). Czuję się zaopiekowana lepiej niż w Invimedzie.
Obecna gin zarzuca poprzedniemu lekarzowi zły dobór leków do stymulacji przez co przez pół roku mamy drastyczny spadek amh (jak zobaczyła rozpiskę stymulacji to dosłownie się za głowę złapała i zapytała: co za idiota to dawkował). Spadek jest na tyle duży, że bała się robić jakąkolwiek inseminację, żeby w ogóle rezerwy nie wybić i dlatego od razu robimy in vitro. Także tego... nieszczególnie jestem zadowolona.

Edit. Dobra, jak już zaczęłam to dokończę wywód ;)
Mam do siebie żal, że nie słuchałam tutaj dziewczyn na forum, które się dziwiły, że pierwsze słyszą o tak dużej dawce letrozolu. Także przestroga dla wszystkich - wiedza niektórych dziewczyn jest ogromna, korzystajmy z niej. A moje doświadczenia z Invimedem to pewnie wyjątek, bo trafiłam do tej kliniki i tego lekarza z polecenia od innego lekarza, więc nie chcę tutaj absolutnie nikogo zniechęcać. Po prostu zapytałaś to napisałam prawdę ;)
 
Ostatnia edycja:
Zmieniliśmy klinikę z Invimedu na inną (nie sieciówkę). Czuję się zaopiekowana lepiej niż w Invimedzie.
Obecna gin zarzuca poprzedniemu lekarzowi zły dobór leków do stymulacji przez co przez pół roku mamy drastyczny spadek amh (jak zobaczyła rozpiskę stymulacji to dosłownie się za głowę złapała i zapytała: co za idiota to dawkował). Spadek jest na tyle duży, że bała się robić jakąkolwiek inseminację, żeby w ogóle rezerwy nie wybić i dlatego od razu robimy in vitro. Także tego... nieszczególnie jestem zadowolona.
Masakra :/ a czy mogłabyś (nawet na priv), który to byl lekarz/lekarka? Ja już jestem po trzech stymulacjach i mam ochotę zrobić sobie przerwę, ale jednocześnie leczę się na NFZ i od razu chcą robić iui. Tylko tam to jest tak kiepsko prowadzone, że przez tel Pani z rejestracji dyktowała mi jakie badania mam mieć, bo nawet konsultacji nie ma 😅 biorąc pod uwagę słaba skuteczność iui i ich taśmowe podejście, to nie wiem, czy jest sens 😅

Martwi mnie trochę to, co napisałaś o obniżeniu amh przez stymulacje. Nie wiedziałam, że to tak może zadziałać 😱
 
Dziewczyny, mam dziwną sytuację w tym cyklu. Co o tym myślicie?

Ostatnia @ 24.09. Na testowanie przepisałam się na 20.10 bo wydawało mi się, że owu się opóźniła. Cykle mam 27-28 dni, a raz na kilka msc zdarzy się co 32-34 dni jak przesuwa mi się owu. W tym cyklu zaczęłam brać castagnus i jestem trochę pogubiona z obserwacją bo zmienił mi się śluz.

4.10 (11 dc) pierwszy dzień śluzu płodnego i boboseksy - bardzo ślisko. Dużo śluzu było też 5.10. Bardzo dużo jak na mnie. Teoretycznie śluz przezroczysty, ale mało, miałam też od 6.10 do 8.10 włącznie, pewnie z powodu castagnusa.

7-9.10 (14-16 dc) - lekka biegunka i bóle krzyża.

9.10 (16 dc.) bóle krzyża, kłucie w dole i boboseksy. Trochę śluzu przezroczystego.

10.10 (17 dc) - kłucie w piersi, nie zauważyłam śluzu.

11.10 (18 dc) - silne kłucia w dole brzucha promieniujące - typowe jakie mam zawsze na 14 dni przed terminem następnej @. W ciągu dnia zawroty głowy. Boboseksy, ból w trakcie (kłucie jakby w szyjce). Śluz tylko w środku przejrzysty.

12.10 (19 dc) - śluz niepłodny.

Dziś jest 22 dc i pojawiło się beżowe plamienie na wkładce. Teraz w toalecie z kolei spłynął mi wielki glut śluzu zabarwiony na beżowo, jakkolwiek obrzydliwie by to nie brzmiało 🤪 Aż zrobiłam zdjęcie 😂😂😂

Zakładałam, że z powodu choroby owu mi się przesunęła i przyjęłam ją 11.10 w 18 dc czyli wtedy, gdy miałam silne kłucia „owulacyjne” (takie mam raz w cyklu). Myślicie, że owu mogła być wcześniej, po boboseksach 4.10? 🙈 Tylko wtedy skąd miałabym takie silne kłucia 11.10? To co mnie zdziwiło, to utrzymywały się jeszcze 12.10 do około południa, ale delikatnie. Przy owulacji miałam zawsze tylko kilka h i następnego dnia nie.

Wiem, że teraz nikt tego nie stwierdzi kiedy była owu, ale zastanawiam się co z tym testowaniem i czy możliwa była owu np. 5-7.10 i teraz byłoby to plamienie implantacyjne? Wychodziłoby dziś 8-10 dpo. Ewentualnie rozważam niski progesteron, ale bardzo rzadko miewałam plamienia na tydzień przed terminem @ 🤷🏼‍♀️ Co o tym myślicie?
Zrob test.😄
 
reklama
Do góry