Dziewczyny, mam dziwną sytuację w tym cyklu. Co o tym myślicie?
Ostatnia @ 24.09. Na testowanie przepisałam się na 20.10 bo wydawało mi się, że owu się opóźniła. Cykle mam 27-28 dni, a raz na kilka msc zdarzy się co 32-34 dni jak przesuwa mi się owu. W tym cyklu zaczęłam brać castagnus i jestem trochę pogubiona z obserwacją bo zmienił mi się śluz.
4.10 (11 dc) pierwszy dzień śluzu płodnego i boboseksy - bardzo ślisko. Dużo śluzu było też 5.10. Bardzo dużo jak na mnie. Teoretycznie śluz przezroczysty, ale mało, miałam też od 6.10 do 8.10 włącznie, pewnie z powodu castagnusa.
7-9.10 (14-16 dc) - lekka biegunka i bóle krzyża.
9.10 (16 dc.) bóle krzyża, kłucie w dole i boboseksy. Trochę śluzu przezroczystego.
10.10 (17 dc) - kłucie w piersi, nie zauważyłam śluzu.
11.10 (18 dc) - silne kłucia w dole brzucha promieniujące - typowe jakie mam zawsze na 14 dni przed terminem następnej @. W ciągu dnia zawroty głowy. Boboseksy, ból w trakcie (kłucie jakby w szyjce). Śluz tylko w środku przejrzysty.
12.10 (19 dc) - śluz niepłodny.
Dziś jest 22 dc i pojawiło się beżowe plamienie na wkładce. Teraz w toalecie z kolei spłynął mi wielki glut śluzu zabarwiony na beżowo, jakkolwiek obrzydliwie by to nie brzmiało
Aż zrobiłam zdjęcie
Zakładałam, że z powodu choroby owu mi się przesunęła i przyjęłam ją 11.10 w 18 dc czyli wtedy, gdy miałam silne kłucia „owulacyjne” (takie mam raz w cyklu). Myślicie, że owu mogła być wcześniej, po boboseksach 4.10?
Tylko wtedy skąd miałabym takie silne kłucia 11.10? To co mnie zdziwiło, to utrzymywały się jeszcze 12.10 do około południa, ale delikatnie. Przy owulacji miałam zawsze tylko kilka h i następnego dnia nie.
Wiem, że teraz nikt tego nie stwierdzi kiedy była owu, ale zastanawiam się co z tym testowaniem i czy możliwa była owu np. 5-7.10 i teraz byłoby to plamienie implantacyjne? Wychodziłoby dziś 8-10 dpo. Ewentualnie rozważam niski progesteron, ale bardzo rzadko miewałam plamienia na tydzień przed terminem @
Co o tym myślicie?