Ja dzisiaj ogarniałam groby i padam na ryj. Niby zaczynają się płodne, ale mi się nic nie chce już wieczorem i widzę, że mąż tez jakoś bez entuzjazmu. Test daleki od peaku jeszcze, więc chyba zbierzemy siły A na wizytę można iść po seksie? Tzn. po seksie dzień wcześniej mam na myśli