reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

🍂🍂🍁Październikowe kreski🍁🍂🍂- aby kolorowe na drzewach liście zwiastowały Nam ciąże - OCZYWIŚCIE 😍😍

Dziękuję za wyjaśnienie :) też mi lekarka proponowała na ostatniej wizycie i rozważam. Mam swoje owu, ale zawsze pojedyncze.
Ja nie miałam swoich owu, ale jest tutaj część dziewczyn, które miały i tak jak Ty proponowano im stymulację. Niestety, nie zawsze stymulacja przynosiła efekty. A pamiętaj, że jakikolwiek lek Ci zaproponują to jest on dość mocno obciążający dla organizmu. Poza tym nie należy stymulować więcej niż 6 cykli pod rząd. Dodatkowo zanim dostaniesz stymulację (teoretycznie) to należy zrobić zestaw badań m.in. drożność jajowodów, badanie nasienia partnera. Robiliście takie badania? Czasami lekarze wprowadzają stymulację bez badań - uważam, że to duży błąd. Krąży tutaj też cała długa lista badań z podziałem na etapy, nie wiem czy ją widziałaś.
 
reklama
Ja nie miałam swoich owu, ale jest tutaj część dziewczyn, które miały i tak jak Ty proponowano im stymulację. Niestety, nie zawsze stymulacja przynosiła efekty. A pamiętaj, że jakikolwiek lek Ci zaproponują to jest on dość mocno obciążający dla organizmu. Poza tym nie należy stymulować więcej niż 6 cykli pod rząd. Dodatkowo zanim dostaniesz stymulację (teoretycznie) to należy zrobić zestaw badań m.in. drożność jajowodów, badanie nasienia partnera. Robiliście takie badania? Czasami lekarze wprowadzają stymulację bez badań - uważam, że to duży błąd. Krąży tutaj też cała długa lista badań z podziałem na etapy, nie wiem czy ją widziałaś.
Badania porobione wszystkie. Hormony, nasienie i drożność. Wszystko hula i jest ok. Jedynie co u mnie nie dziala to insulinooporność (biorę metformine). Już 8 cykli za nami, od 3 ovi, przy pierwszym ovi był biochem.
 
Badania porobione wszystkie. Hormony, nasienie i drożność. Wszystko hula i jest ok. Jedynie co u mnie nie dziala to insulinooporność (biorę metformine). Już 8 cykli za nami, od 3 ovi, przy pierwszym ovi był biochem.
Najważniejsze, że masz te rzeczy dopilnowane :)
Stosujesz jakąś dietę na IO?
 
Cześć dziewczyny :) wracam
Tutaj po dobrych kilku latach bez ciazy, starań, 3 poronieniach i zmianie partnera ☺️ 29-30 września i 1 października pojawił się „pseudo okres”, lekkie plamienie. Na kilka dni ustało, po czym powróciły plamienia brązowe - trwają do dzisiaj, więc stwierdziłam że coś jest nie tak - czyli nasikałam na teścik 😅 dwie grube krechy. Jutro wizyta u ginekologa, ale teraz się zastanawiam czy to znów poronienie? Czy któraś z was miała taką sytuację i z ciążą było wszystko okej? W załączniku dodaje zdjęcie testu ;)
 

Załączniki

  • IMG_1261.jpeg
    IMG_1261.jpeg
    375,8 KB · Wyświetleń: 103
Badania porobione wszystkie. Hormony, nasienie i drożność. Wszystko hula i jest ok. Jedynie co u mnie nie dziala to insulinooporność (biorę metformine). Już 8 cykli za nami, od 3 ovi, przy pierwszym ovi był biochem.
Dużą masz insulinooporność? Obliczał ci lekarz homa? Przechodzę podobną ścieżkę ze stymulacjami i też mam insulinooporność bez pcos, biorę metformine. Teraz jest moja 3 stymulacja ale ciąży nie było do tej pory. W poniedziałek mam monitoring i będę rozmawiać o kolejnych badaniach.
 
Witaminy martwią mnie najmniej, teraz metyle to już chyba standard. Najbardziej martwi mnie oczywiście heparyna i nieco mniej acard, a w zasadzie to, jakie stanowisko w tej kwestii wyznaje mój lekarz 😜
Moi lekarze mieli na tyle wywalone na moją mutacje pai hetero, że acard brałam na własną rękę 🤷 teraz też biorę. Absolutnie nie pochwalam takich decyzji, rozmawiałam z kardiologiem o ryzyku dla zdrowia i powiedział, że mogę brać. Moja ginekolog stwierdziła, że jeśli mnie to uspokoi to nie widzi problemu 🤷 później jakoś zapomniała, że biorę 😂 ale w 36 tygodniu odstawiłam
 
reklama
Cześć dziewczyny :) wracam
Tutaj po dobrych kilku latach bez ciazy, starań, 3 poronieniach i zmianie partnera ☺️ 29-30 września i 1 października pojawił się „pseudo okres”, lekkie plamienie. Na kilka dni ustało, po czym powróciły plamienia brązowe - trwają do dzisiaj, więc stwierdziłam że coś jest nie tak - czyli nasikałam na teścik 😅 dwie grube krechy. Jutro wizyta u ginekologa, ale teraz się zastanawiam czy to znów poronienie? Czy któraś z was miała taką sytuację i z ciążą było wszystko okej? W załączniku dodaje zdjęcie testu ;)
Plamienie może być z powodu niskiego progesteronu, czasami oczyszcza się krwiak. Jutro wizyta to wszystkiego się dowiesz 🙂Gratulacje 🙂
 
Do góry