reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂🍂🍁Październikowe kreski🍁🍂🍂- aby kolorowe na drzewach liście zwiastowały Nam ciąże - OCZYWIŚCIE 😍😍

Moja sąsiadka miała coś takiego. Szczerze gdy tego słuchałam to oczy chciały mi wyskoczyć. U niej wyglądało to tak, że chłopców traciła, jednego udało jej się donosić, ale urodził się zdeformowany tak że nie było poznać jaka ma płeć i zmarł w przeciągu kilku godzin. Po porodzie jej ginekolog wyskoczył z rozwiązaniem, podał jej zastrzyk który miał zlikwidować w jej ciele złe plemniki. Szczerze dla mnie to abstrakcja, nawet podejrzewałam że może coś koloryzuje bo ona z reguły ma tak że wszystko wyolbrzymia. Tak jakoś jak czytałam post @WildestDreams, skojarzyło mi się odrazu z historią sąsiadki i pomimo tego, że to dopiero drugie taki inne podejście doktora, to pomyślałam że może to wcale nie jest takie złe. Dodam, że sąsiadka po tym zastrzyku urodziła córkę (ginekolog jej powiedział że syna nie będą nigdy mieć).
Jestem bardzo ciekawa co Wildestdreams usłyszy po zrobieniu badań od lekarza, czy wgl jego metoda okaże się być celna.
 
Ostatnia edycja:
reklama
@WildestDreams
Hej, miło że z Nami jesteś🙂
Pierwsze słyszę o badaniu mikroskopem plemników w waginie...
Będę czekać na Wasze badanie nasienia, ja za chwilę też będę miała 33 lata, nie czuję, żeby to był wielki problem...
Dzięki za wsparcie, jeśli się nie będziesz zabezpieczać, zachęcam do podania terminu testowania .
A tego lekarza wzięłabym pod lupę, bo to niesłychane co piszesz...
Ufasz mu ?
Tak samo Twój mąż/ partner nie może na "oko" stwierdzić, jakie jest u Was nasienie, do tego jest badanie. Na jakiej podstwie Twój lekarz twierdzi, że tu jest problem? Spokojnie...
Starajcie sie dalej, nie ma sensu wpisywać się na pauze.
A u Ciebie coś ten lekarz twierdził?
Dziękuję za wsparcie! Lekarza znam od kilku wizyt, nie mam o nim wyrobionego zdania, wybrałam go, bo jest ginem/endokrynologiem i andrologiem. Ogólnie ma bardzo dobre opinie...
To badanie które wykonał to było pobranie tego śluzu tak jak do cytologii i wzięcie go pod mikroskop. Teraz czytałam w necie, że to się chyba nazywa PCTest 🤔 już sama nie wiem co myśleć o tym, w sobotę za tydzień mąż ma badanie nasienia no i ja te przeciwciała i wtedy może więcej się rozjaśni. Póki co tylko zasiany niepokój 😒
 
Moja sąsiadka miała coś takiego. Szczerze gdy tego słuchałam to oczy chciały mi wyskoczyć. U niej wyglądało to tak, że chłopców traciła, jednego udało jej się donosić, ale urodził się zdeformowany tak że nie było poznać jaka ma płeć i zmarł w przeciągu kilku godzin. Po porodzie jej ginekolog wyskoczył z rozwiązaniem, podał jej zastrzyk który miał zlikwidować w jej ciele złe plemniki. Szczerze dla mnie to abstrakcja, nawet podejrzewałam że może coś koloryzuje bo ona z reguły ma tak że wszystko wyolbrzymia. Tak jakoś jak czytałam post @WildestDreams, skojarzyło mi się odrazu z historią sąsiadki i pomimo tego, że to dopiero drugie taki inne podejście doktora, to pomyślałam że może to wcale nie jest takie złe. Dodam, że sąsiadka po tym zastrzyku urodziła córkę (ginekolog jej powiedział że syna nie będą nigdy mieć).
To nowy temat dla mnie...nie neguję, bo nie znam się zwyczajnie
 
@WildestDreams
Hej, miło że z Nami jesteś🙂
Pierwsze słyszę o badaniu mikroskopem plemników w waginie...
Będę czekać na Wasze badanie nasienia, ja za chwilę też będę miała 33 lata, nie czuję, żeby to był wielki problem...
Dzięki za wsparcie, jeśli się nie będziesz zabezpieczać, zachęcam do podania terminu testowania .
A tego lekarza wzięłabym pod lupę, bo to niesłychane co piszesz...
Ufasz mu ?
Tak samo Twój mąż/ partner nie może na "oko" stwierdzić, jakie jest u Was nasienie, do tego jest badanie. Na jakiej podstwie Twój lekarz twierdzi, że tu jest problem? Spokojnie...
Starajcie sie dalej, nie ma sensu wpisywać się na pauze.
A u Ciebie coś ten lekarz twierdził?
Przekonałaś mnie, w takim razie na testowanie zrobię 14.10, dzięki
 
Dziękuję za wsparcie! Lekarza znam od kilku wizyt, nie mam o nim wyrobionego zdania, wybrałam go, bo jest ginem/endokrynologiem i andrologiem. Ogólnie ma bardzo dobre opinie...
To badanie które wykonał to było pobranie tego śluzu tak jak do cytologii i wzięcie go pod mikroskop. Teraz czytałam w necie, że to się chyba nazywa PCTest 🤔 już sama nie wiem co myśleć o tym, w sobotę za tydzień mąż ma badanie nasienia no i ja te przeciwciała i wtedy może więcej się rozjaśni. Póki co tylko zasiany niepokój 😒
Dla mnie naprawde to nowość . Twoj lekarz to ginekolog endo w jednym, czy są jakieś nieprawidłowości hormonalne u Ciebie?
Przeciwciała antyplemnikowe to z krwi, i czeka się kilka dni, ja akurat mam negatywne.
 
Ostatnia edycja:
Dla mnie naprawde to nowość . Twoj lekarz to ginekolog endo w jednym, czy są jakieś nieprawidłowości hormonalne u Ciebie?
Przecieciała antyplemnikowe to z krwi, i czeka się kilka dni, ja akurat mam negatywne.
Dla mnie też to całe badanie to było zaskoczenie 😳 Nie stwierdził żadnych nieprawidłowości, a robiłam pakiet badań hormonalnych. W piątek jeszcze będzie dodatkowo progesteron i te przeciwciała, więc na wynik rzeczywiście jeszcze poczekam. Ciekawa jestem gdzie faktycznie leży problem i czy to nasienie jest tak słabe jakościowo. Mój pęcherzyk wczoraj miał 2,3mm, więc dziś działamy. Mimo wszystko.
 
Dla mnie też to całe badanie to było zaskoczenie 😳 Nie stwierdził żadnych nieprawidłowości, a robiłam pakiet badań hormonalnych. W piątek jeszcze będzie dodatkowo progesteron i te przeciwciała, więc na wynik rzeczywiście jeszcze poczekam. Ciekawa jestem gdzie faktycznie leży problem i czy to nasienie jest tak słabe jakościowo. Mój pęcherzyk wczoraj miał 2,3mm, więc dziś działamy. Mimo wszystko.
Badania to nic złego, jak najbardziej warto.. ja żałuję bo zaczełam się badać " po przepisowym roku" starań dopiero. Pęcherzyk 23 mm to jak najbardziej do starań💪
Fajnie, że nasienie będzie zbadane .
A jak u Ciebie z hormonami?? I jak glukoza insulina?
 
Dla mnie też to całe badanie to było zaskoczenie 😳 Nie stwierdził żadnych nieprawidłowości, a robiłam pakiet badań hormonalnych. W piątek jeszcze będzie dodatkowo progesteron i te przeciwciała, więc na wynik rzeczywiście jeszcze poczekam. Ciekawa jestem gdzie faktycznie leży problem i czy to nasienie jest tak słabe jakościowo. Mój pęcherzyk wczoraj miał 2,3mm, więc dziś działamy. Mimo wszystko.
Uczulam Cię na takie podejście, trochę wg mnie lekceważące, mi też Pani ginekolog powiedziała, że za 3 miesiące będe w ciąży, mam super endomerium i ładne jajniki z pęcherzykami . W grudniu minie 2 lata jak się staram.. i do wielu rzeczy doszłam sama, w dużej mierze dzięki temu forum...
Dzisiaj ciężko o dobrego specjalistę, stąd mój post, czy to na pewno godny zaufania człowiek? Bo nie raz człowiek trafiał na konowałòw...
 
cześć, również bym chciała dołączyć, miałam już to zrobić w poprzednim wątku ale jakoś czasu brakowało :) a wiec mamy jedno dziecko, staramy sie o drugie. w poprzednim mięsiącu niestety ciąża biochemiczna. testowanie planuje na 17.10, staramy sie kilka miesięcy ale w zasadzie regularnie to dopiero 2 miesiąc :)
Witamy Cię i powodzenia :)
 
reklama
Badania to nic złego, jak najbardziej warto.. ja żałuję bo zaczełam się badać " po przepisowym roku" starań dopiero. Pęcherzyk 23 mm to jak najbardziej do starań💪
Fajnie, że nasienie będzie zbadane .
A jak u Ciebie z hormonami?? I jak glukoza insulina?
No właśnie, dużo osób mówi o tym "minimum roku", ale wolałam wziąć się za to od razu. Hormony robiłam TSH, LH, Estradiol, FSH, Prolaktyna, DHEA-SO4, SHBG, Testosteron no i AMH. Wszystko w normach, poza AMH, bardzo wysokie, ale nie ma policystyki, tak jak pisałam. Glukozy póki co nie robiłam- trochę czytałam, że może warto.
 
Do góry