Kasiu ja mam juz przetestowanego to on mnie uczy co i jak ale faktycznie czasem instynkt matki jest szybszy niz wprawiony tata czy babcia.. a jak dziadkowie zajmuje sie wszymi pociechami?:-) czy boja sie bo moj ojciec nie tylka sie maych dzieci mowi ze mnie i moja siostre zaczol zauwazac jako dziecko w domku jak skonczylysmy cos ok 3lat.. teraz z wnuczkmi idzie mu zdecydowanie szybciej ale i tak popatrzec pogadac ale dotchnac to nie a za to ojciec Ptyska bierze na rece i nosi jak jako czyli szytwno wtedy maly sie proje i zrozpaczony dziadek sie zniecheca...... dobrzy sa najwazniejsze ze kochaja:-)
reklama
meggi9.11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2006
- Postów
- 518
Betik- daj znac jak sobie twoje chłopy poradziły:-)
U nas tatus sie umie super zajmowac Sarenka- pierwszy raz zostawiłam ich samych po miesiącu jak poszłam na aerobik...na poczatku miał strach ajak sam mówi- ale teraz...to tata cała geba
- nawet jak ostatnio zostawiłam ich na całe 6 dni bo jechałam na szkolenie to swietnie sobie radzili....a dziadek (mój tesc) czesto przychodzi (aby urwac sie z pracy;-) smieje sie tesciowa)i bierze Sarenke na spacer- raz nawet sam z nia został na 3 godz bo ja musiałąm do pracy wpasc:-)
U nas tatus sie umie super zajmowac Sarenka- pierwszy raz zostawiłam ich samych po miesiącu jak poszłam na aerobik...na poczatku miał strach ajak sam mówi- ale teraz...to tata cała geba
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
potworek.pl
Potworkowa Mama :)
Moje Kochanie potrafi się zająć Oliwką, teraz nawet w nocy, jak Mała się budzi na jedzonko to mnie wyręcza, sam robi butlę i ją karmi, mnie nawet nie budzi :-) ,chociaż na początku różnie bywało,poza tym przez ponad miesiąc karmiłam cycem,więc nie było gadania i ja wstawałam w nocy do Małej.Ale nie mam problemu,żeby gdzieś wyjść,itd. bo wiem,że sobie dadzą radę we dwójkę ;-) .A mój ojciec to zapatrzony we wnusię,że ho ho
:-) .Wieczorami przychodzi nawet do nas,żeby Oliwkę wykąpać (i to co on z Oliwką wyprawia,jak ją przekręca na wszystkie strony...Aż strach czasem patrzeć;-) ,ale podobno i mnie,i moje rodzeństwo jak byliśmy tacy mali kąpał właśnie mój tato)!!Na rączki bierze bez żadnego problemu.
A poza tym mamy super qmpla który mieszka "za ścianą" i często u nas przebywa i też potrafi się zająć Oliwką, czyt. nosić na rączkach ;-) ...Raz próbował zmieniać pieluchę,ale delikatnie mówiąc to troszkę mu nie wyszło ;-)
.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
A poza tym mamy super qmpla który mieszka "za ścianą" i często u nas przebywa i też potrafi się zająć Oliwką, czyt. nosić na rączkach ;-) ...Raz próbował zmieniać pieluchę,ale delikatnie mówiąc to troszkę mu nie wyszło ;-)
![Laugh2 :laugh2: :laugh2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh2.gif)
Hej dziewczyny!Ja w sobotę byłam na szkoleniu(tak jak już pisałam) i zostawiłam Mateuszka z tatą(pierwszy raz na tak długo,tzn. tylko na jeden dzień:-) ).Przyznam się szczerze,że miałam małego stresika.Zastanawiałam się czy sobie mężuś poradzi, bo Mateuszkiem zajmuję się głównie ja, no z wyjątkiem wieczornej kąpieli, bo to robi zawsze tatuś:-) .Ale nie miałam się czego obawiać,bo dał sobie świetnie radę.Ani razu do mnie nie zadzwonił:-) to ja dzwoniłam do nich na każdej przerwie z pytaniami: czy mały nakarmiony, czy przebrany, czy nie płacze itd:-)
A jeśli chodzi o dziadków to babcie oczywiście zwariowały na punkcie małego,bo to pierwszy wnuczek w rodzinie:-) Teściu to trochę boi się małego, raz tylko miał go na rękach,ale pewnie gdyby bywał u nas częściej to by się przełamał.Za to mój tata Mateuszka uwielbia bierze na ręce, rozmawia sobie z nim, zabawia go:-) .
A jeśli chodzi o dziadków to babcie oczywiście zwariowały na punkcie małego,bo to pierwszy wnuczek w rodzinie:-) Teściu to trochę boi się małego, raz tylko miał go na rękach,ale pewnie gdyby bywał u nas częściej to by się przełamał.Za to mój tata Mateuszka uwielbia bierze na ręce, rozmawia sobie z nim, zabawia go:-) .
kasiajanosz
Zaangażowana w BB
oj ja też nie narzekam na babcie i dziadków maluszka. a szczególnie na teściową bo ona to o każdej porze dnia i nocy jest w stanie spakować się w 3 minuty i przejechać 10 km, żeby tylko pomóc, doradzić czy po prostu przytulić wnuczka ( i wcale się teraz nie podlizuję teściowej
)
natomiast moja babcia, czyli prababcia Maksa to jest złota kobieta. Ma już 7 prawnuków i ogromną wiedzę na temat dzieciaczków. ona zawsze doradzi, powie, jakie pokarmy mam wprowadzać w danym etapie życia maluszka, jakie ćwiczenia wykonywać itd. Złota prabacia![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
kiedyś kilka lat temu pojechała do Niemiec na prośbę kuzyna bo jego dzieciak miał kolki. Babcia pojechała i kolki znikneły jakby ze strachu przed nią
- sztuczka magiczka????. nieeee- to te babcine metody....!
natomiast moja babcia, czyli prababcia Maksa to jest złota kobieta. Ma już 7 prawnuków i ogromną wiedzę na temat dzieciaczków. ona zawsze doradzi, powie, jakie pokarmy mam wprowadzać w danym etapie życia maluszka, jakie ćwiczenia wykonywać itd. Złota prabacia
kiedyś kilka lat temu pojechała do Niemiec na prośbę kuzyna bo jego dzieciak miał kolki. Babcia pojechała i kolki znikneły jakby ze strachu przed nią
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Pola 30
Fan(ka)
A moi rodzice mają tak daleko do wniusi...:-( Dla nich jest to duży powód do radości bo pierwsza i czekali baardzo długo (tato ma 73 a mama 68 lat)...
potworek.pl
Potworkowa Mama :)
A ja tak trochę z innej beczki...Mam dzisiaj urodziny i mam doła od samego rana...Mój Kochany strzelił focha (sama nie wiem dlaczego,czasem w ogóle go nie rozumiem...) i nawet nie złożył mi życzeń...Fakt,że prezent dostałam w sobotę,bo wtedy robiliśmy imprezkę małą z okazji moich urodzin,ale myślałam,że w dniu urodzin da mi chociaż malutkiego buziaka...A tu nic...Wpadł na chwilkę do domu,zabrał dokumenty i pojechał po samochód do serwisu,a mnie totalnie zlekceważył :-( .Jakoś tak mi się przykro i smutno zrobiło
.A że nie mam komu się pożalić to Wam się żalę na forum.Nie wiem,może jestem dziwna,ale miło by było usłyszeć "wszystkiego najlepszego"...
![Sad :sad: :sad:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sad9cd.gif)
reklama
aniii
aaaaa Kotki dwa...
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2006
- Postów
- 2 564
Inna...WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO...może oczekiwałaś tych słów od kogoś innego ale moje są równie szczere. do tego dołączam dużo zdrówka dla Ciebie i dla dzieciątka.faceci czasem mają focha I NIC TU NIE MOżNA PORADZIć, przykre że Twój ma akurat dziś, ale żyxczę Ci również aby do wieczora mu przeszło. całujemy Cie mocno w oba policzki...ja i Lilek...uszy do góry![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 852
- Odpowiedzi
- 655
- Wyświetleń
- 24 tys
Podziel się: