reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

Dzięki Laki za odp. uspokoiłam się. Więc nadal zamierzam nie przecierać przez sito:tak:

Dziewczyny - a stosujecie już jakieś "gumowe" szczoteczki do zębów????
I jeszcze jedno: Dajecie mleczko przez kubek niekapek - czy tylko "piciu"??


Ja tylko herbatki daje z niekapka, a mleko z butli.
A szczoteczkę mam taką silikonową nakładaną na mój palec, i to ja myję maluszkowi ząbki :tak:
 
reklama
No to fajnie, ze malej nic nie jest. A nie boisz sie, ze w pozniejszym czasie moze jej jednak cos byc?? Pisza, zeby mleka krowiego nie dawac tak malym dzieciom bo maja za duzo tluszczy, kwasow i jeszcze czegos tam i ze to obciaza nerki. Nie chce sie wymadrzac, bo sama zastanawiam sie nad mlekiem tylko kozim, bo moj maly ma alergie na mleko krowie. No i o kozim tez tak niby pisza. Tylko z drugiej strony tyle ludzi sie wychowalo do tej pory i maja sie dobrze. Kto kiedys slyszal o mleku na alergie czy jakies inne cudenka.
nie boje sie, bo moja mama dawala mi mleko krowie jak skonczylam 5 mies i nic mi nie bylo i do dzis nic mi nie jest, atym bardziej ze ja rozcieczam
 
Dzięki Laki za odp. uspokoiłam się. Więc nadal zamierzam nie przecierać przez sito:tak:

Dziewczyny - a stosujecie już jakieś "gumowe" szczoteczki do zębów????
I jeszcze jedno: Dajecie mleczko przez kubek niekapek - czy tylko "piciu"??
my myjemy ząbki przynajmniej dwa razy dziennie:tak:, mleko pijemy z butli a soczki z kubeczka:tak:
 
Dzięki Laki za odp. uspokoiłam się. Więc nadal zamierzam nie przecierać przez sito:tak:

Dziewczyny - a stosujecie już jakieś "gumowe" szczoteczki do zębów????
I jeszcze jedno: Dajecie mleczko przez kubek niekapek - czy tylko "piciu"??
my stosujemy gumowe szczoteczki do ząbków:tak: Bianka używa go jako gryzaka:-) a co do kubka niekapka, Bianka raczej go gryzie i bawi się nim zamiast pić- herbatka ląduje na ciuszkach niestety

Dziewczyny jak nauczyć dziecko jeść kaszkę lub jakiekolwiek mleko:-:)-:)-(?? pomocy
Bianka w ciągu dnia nie je juz cycka tylko w nocy coś tam possie ale nie duzo a nie chce nic mlecznego a powinna jeść na śniadanko i kolację a nie od rana obiadki:baffled::baffled::baffled: help...............
dodam,że podaję jej kaszkę od jakiegos czasu strzykawką choć po trochę aby przywykła do smaku i dupa:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
buuu to tylko my sami chyba bezzebne szczerbole zostalismy:-(
my też jeszcze bezzbne szczerbolki :-D:tak::-D
W końcu! Mamy pierwszy ząbek!! :tak::tak::tak::tak::tak:
Gratulujemy:tak:


Witajcie dziewczyny ;-)

Musiałam wejść i się troszkę pożalić bo jestem na skraju załamania nerwowego :-(
Moje dziecko ma juz prawie 9 m-cy i nadal (od urodzenia) budzi się po kilka...kilkanaście razy w nocy....Ja już po prostu nie daję rady!!!!Wyglądam jak zombi....nie jem....jestem wykończona....:-(Chodzę po kątach i płaczę bo tylko to mi pozostało.....:-(
Przedwczoraj myślałam,że zwariuję bo moje dziecko zasnęło dopiero o 4.30 nad ranem i o 7 już wstało....cały dzień była strasznie marudna bo przecież podobnie jak ja była nie wyspana....ale dziś to już przeszła samą siebie....
Pomimo,że z niemocy podałam jej na noc krople uspokajające to po godzinie snu obudziła się i płakała przez 4 godziny.....wypiła dwie butle soku...nic nie pomogło....wypiła butle mleka...też na nic...:-(
Chyba jestem okropna matką bo byłam tak nerwowa,że pod nosem rzucałam bluzgi i teraz mam wyrzuty sumienia....:-(

Dorwałam wczoraj w necie książkę "Uśnij wreszcie".....przeczytałam i postanowiłam spróbować.....
Pisze w niej że dziecko w wieku mojej Oli musi juz spać nieprzerwanie 11-12 godzin w nocy i że problemy które mam wynikają z tego że młoda po prostu nie potrafi sama zasypiać....trochę wynika to z mojej winy bo to ja przyzwyczaiłam ją do picia w nocy...ale robiłam to żeby pospać chodziaż godzinkę.....teraz mam co chciałam....:wściekła/y:
Wyjeżdżamy na kilka dni na działkę do rodziców ale jak tylko wrócimy to zabieram się za naukę zasypiania....wiem że napewno nie będzie lekko...będę musiała przetrwać kilkugodzinne protesty i płacz ale mam nadzieję,że mi sie uda byc silną......muszę dać radę bo inaczej chyba zwariuję.....wczoraj to miałam ochotę ubrać się w nocy i poprostu zostawić ją i wyjść z domu :szok:
Sorki,że tak tu smęcę ale chyba potrzebuję jakiegoś wsparcia.....:sorry2:
Dziewczyny 3majcie za Nas kciuki....:tak:
współczuje nieprzespanych nocek... myślę że to nie do końca jest tak z tym ze dzieci w tym wieku musza juz przesypiac nieprzerwalnie całe nocki, zalezy od dziecka, czytałam ostatno że dzieci moga nieprzesypiac całych nocy do nawet drugiego roku zycia... i nie musi to byc wina rodziców... takie juz są uroki macierzyństwa... nieprzespane noce... moja Lenka nie przespała całej nocki od urodzenia, jak mamy dobra noc to budzi sie dwa razy na cycusia mimo tego ze o 22 dostaje kaszke a przez ostatni miesiac to wogóle mamy kosmos, chce byc ciągle lulana na raczkach, przebudza sie co chwile, popłakuje mi w nocy...

A ja bym bardzo prosiła mamy piersiowe zeby skrobnęły schemat żywienia dzieciaczków i mniej więcej ilości jakie zjadają pociechy. Bo powinny się chyba zwiększyć a u nas nic i nie wiem, moze on głodny i dlatego tak w nocy się budzi. Please.
u nas wygląda to tak:
rano gdzies tak około 7 cycuś
około 9 kaszka tak 150-180 ml
miedzy 10-11 cycuś (przychodze z pracy)
około 14-15 (jak przyjde z pracy) zupka mniej wiecej 150-180ml, czasami zje nawet 210 ml, oczywiscie po zupce dopija cyckiem
do konca dnia już cyc, a mniędzy mni jakiś deserek owocowy
około 22 kaszka której zjada przewaznie 150 ml
no i w nocy minimum dwa razy cycuś

Cyprysiowa kupilam ten kubeczek LOVI
i powiem tak wynalazek to jest niezly, nie cieknie i naprawde mozna pic z kazdej strony...
u nas na razie Jula uwielbia bawic sie nim:-D:-D:-D:-Dpowoli uczymy sie z niego pic....
dziecko musi ssac zeby polecialo!!!!

Sawka a jak u was???
przez pare dni Nuska nie wiedziała o co chodzi z tym kubeczkiem więc myslałam ze to niewypał, ale ostatnimi czasy dośc dobrze sobie radzi z tym kubeczkiem i wreszcie pije troszke herbatek i soczków:tak::-)
 
my stosujemy gumowe szczoteczki do ząbków:tak: Bianka używa go jako gryzaka:-) a co do kubka niekapka, Bianka raczej go gryzie i bawi się nim zamiast pić- herbatka ląduje na ciuszkach niestety

Dziewczyny jak nauczyć dziecko jeść kaszkę lub jakiekolwiek mleko:-:)-:)-(?? pomocy
Bianka w ciągu dnia nie je juz cycka tylko w nocy coś tam possie ale nie duzo a nie chce nic mlecznego a powinna jeść na śniadanko i kolację a nie od rana obiadki:baffled::baffled::baffled: help...............
dodam,że podaję jej kaszkę od jakiegos czasu strzykawką choć po trochę aby przywykła do smaku i dupa:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Kankya - możesz już chyba podać jogurcik misiowy dla dzieci. Przecież musi ta twoja kruszka jeść mleczne - żeby miała mocne kości i zęby, bo inaczej to "dupa". Ja cię dokładnie rozumiem, bo moja ostatnio rano i wieczorem po 30 ml jadła, a dziś rano myślałam, że się wykończę - bo tylko łyka zaciągnęła i nić nie chciała dalej pić - cudowałam i walczyłam z nią ze 40 min - zmieniałam smoczki podgrzewałam mleczko i nic:szok: W końcu się wkurzyłam i łyżeczką mleczko wlewałam i zjadła. (czujecie?? :-D "zjadła" mleczko z łyżeczki - nie "wypiła") Ja też kombinuję jak mogę.
Wiesz co, jak już nie masz pomysłu - to możesz też dawać jej inne posiłki - zamiast mleka - do których możesz spokojnie dodawać mleko modyfikowane - nawet do każdej zupki - zarówno w większych jak i w malutkich porcjach. Ja wkleję coś na kulinarnych dla twojej bianki.

A jaki masz gryzak - ten do mycia zębów?? Bo ja tą silikonową na palec mam ale wiem że są właśnie takie gryzaki też do mycia ząbków.
 
reklama
Witam Mamy :)

Zaglądnęłam do Was, bo przewertowałam przeróżne fora i cały net i i tak nie wiem co robić.
Mój Młody skończy za parę dni 8 m-cy. Od paru dni nie tknie mleka. Na szczęście je zupki, obiadki, deserki. No ale najważniejszego nie chce! Od urodzenia jadł baaardzo dużo, nie mieliśmy nigdy wcześniej takich problemów, w 6 m-cu potrafił zjeść 210 mleczka! a teraz mamy cyrk. Problem w tym, że jest na nutramigenie i po mlecznych posiłkach źle się czuję i go wysypuje ::/:/:/ muszę mu ten nutramigen przemycać, ale nie wiem jak. Dzisiaj np. dałam mu rano gotowany rozduszony ryż, dodałam malinki (z hippa) i troszeczkę pokruszonego biszkopta. Jadł ze smakiem, więc dodałam mu trochę jego mleczka i od razu foch!
Ogólnie zaczął przesypiać noce, czasami się obudzi, ale jak mu zorbię mleczko, to zje tylko trochę i zasypia, albo coś wypije i też zasypia. Cieszę się, że ma spanie, ale tak to chociaż w nocy doładowałby się tym mleczkiem.
Jedynie na kolację zje 150ml. ale... - jak mu się włączy telewizor. Po chwili przysypia, więc wyłączamy tv, ale przynajmniej zje do końca.
Nie wiem-martwić się tym, czy po rpostu dzieci tak miewają? Dzisiaj będę z nim u pediatry na kontroli. Zastanawiam się po prostu co takiemu alergikowi podawać w ramach posiłku mlecznego.:confused:
 
Do góry