reklama
asiulkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 144
Agaciu no rzeczywiscie Mati nie je zbyt duzo. Ale od zawsze je tak malutko czy od jakiegos czasu dopiero? Ja mysle, ze tak czy siak nie ma sie czym przejmowac. Po prsotu takie z niego niejadek Chociaz rozumiem Cie, ze sie martwisz tym faktem.Dziewczyny czy wasze dzieci duzo jedzą ?
Bo mój mały dzisiaj to juz masakra jakaś. Zjadł rano gęsta kaszkę około 80 ml, potem 3 łyzeczki obiadku, po drzemce próbowałam mu dac znowu obiadek i zjadł moze ze 4 łyzeczki , wiec zrobiłąm mu kaszkę słodka , zjadł 80 ml około. :-(
Moj Filip je mleczko 150ml tylko raz na noc, rano kaszke ok 120ml, a poza tym je normalne nasze jedzenie, chlebek, obiadki, jogurty, owocki, chrupki, czasem cos slodkiego i czasem je tego takie ilosci, ze w szoku jestem gdzie on to wszystko miesci Takze ja na jego apetyt nie moge narzekac
Ollciu Filip je mleczko tylko raz na noc 150ml i raz kaszke rano ok 120ml, wiec Twoj Bartus w porownaniu do mojego Szkraba je bardzo duzo I nie wydaje mi sie, zeby to bylo za malo Nasze dzieciaczki sa juz duze i nie potrzebuja juz tyle mleczka;-)aaa, właśnie w związku z tym miałam się Was zapytać czy myślicie że taka ilość mleka jest wystarczająca?
Hej!!!
moja malutka też czasem je mało Wczoraj w ogóle nie chciała obiadku. Dopiero za trzecim podejściem o 15.30 zjadała (3 razy podgrzewałam zupkę o 14 i o 15). Ale to dlatego, że moja mama wymyśliła dziwne pory jedzenia (np. o 14. obiadek) a ona je tak chętniej o 15. - 15.30.
Ja jej daję 180 ml kaszki lub mleka. Za wielka nie jest więc nie chcę rozpychać żołądka. A poza tym i tak obiadek i ostatnie mleko wcina niecałe - często połowę.
Ja daję w ciągu dnia jedzonko tak jak bliźniaki.
mamy 4 "zębloki" !!!! i narzekamy ostatnio nockami :-(
moja malutka też czasem je mało Wczoraj w ogóle nie chciała obiadku. Dopiero za trzecim podejściem o 15.30 zjadała (3 razy podgrzewałam zupkę o 14 i o 15). Ale to dlatego, że moja mama wymyśliła dziwne pory jedzenia (np. o 14. obiadek) a ona je tak chętniej o 15. - 15.30.
Ja jej daję 180 ml kaszki lub mleka. Za wielka nie jest więc nie chcę rozpychać żołądka. A poza tym i tak obiadek i ostatnie mleko wcina niecałe - często połowę.
Ja daję w ciągu dnia jedzonko tak jak bliźniaki.
mamy 4 "zębloki" !!!! i narzekamy ostatnio nockami :-(
Agacia82
Mami :)
- Dołączył(a)
- 29 Lipiec 2008
- Postów
- 5 782
gratulacjemamy 4 "zębloki" !!!! i narzekamy ostatnio nockami :-(
blizniaki2000
Fanka BB :)
Ewelw, gratulacje zabków, a marudzenia nie zazdroszczę
ewelw gratulujemy zabkow
Kacper ma chyba gardelko zawalone jak pije to tak slychac jakby mial zawalone dalam mu wapno wrazie czego w nocy troszeczke pokasliwal ale od rana jeszcze nie takze sama niewiem ale chyba nie zaszkodzi mu to wapno przeciez no i kicha od rana mam nadzieje ze nic sie z tego nie wykluje;-)
Kacper ma chyba gardelko zawalone jak pije to tak slychac jakby mial zawalone dalam mu wapno wrazie czego w nocy troszeczke pokasliwal ale od rana jeszcze nie takze sama niewiem ale chyba nie zaszkodzi mu to wapno przeciez no i kicha od rana mam nadzieje ze nic sie z tego nie wykluje;-)
edee24
Mama Alanka :-)
- Dołączył(a)
- 15 Maj 2008
- Postów
- 2 087
Czy wasze dzieci jedza juz same łyzeczką?
Mati jeszcze nie i nawet z niekapka nie chce pić :-(
Alan jeszcze nie je sam , ale z niekapka juz pił dosc długo, a teraz już od jakiegoś miesiaca pijemy z bidonu ze słomką
blizniaki2000
Fanka BB :)
Moja nie je sama bo nawet jej nie daję, z niekapka też nie pije, bo nie używam, pije z buteleczki lub przez słomkę
reklama
Dziewczyny ma do Was pytanie. Jak podajecie swoim maluchom lekarstwa. Ja z Marcinem nie mam problemu nawet musze zamykac syropy na klucz bo każdy syrop to mniam mniam i chce wypić cała butelkę, ale za to Anika pluje mi na sam widok lekarstwa. próbowałam łyżeczką strzykawką, wszystko wypluwa i awanturuje się na całego, więc albo sie z nią siłuję i to jest masakra albo próbuję strzykawką jak pije mleko z butelki to po troszku jej bokiem wsadzam koło smoczka do ust ale to jest długa zabawa bo musze mełe ilości bo jak więcej to wypluwa no i jak już raz jej wpuszczę to potem nie chce mleka pić. Musze chwile zaczekac aż znów weźmie butelkę. Normalny horror, a jest przeziebona i musi dostac syrop. Juz myslałam żeby do butelki wpuścić ale nie wiem czy w ogóle wtedy wypije i nie wiem na ile taki lek zmięszany wtedy skutkuje.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 123 tys
- Odpowiedzi
- 61
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: