reklama
Moj Kacper nie czolga sie tak szybko:-):-):-) ale od paru dni zaczyna przyjmowac pozycje do raczkowania tylko nie wie jeszcze jak ruszyc z tym wszystkim.:-)Alan jeszcze nie raczkuje, ale jak go dam na podłogę to czołga się niemalże z prędkością światła, może rzeczywiście jeszcze ma czas na to, żeby samodzielnie usiąść
asiulkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 144
Ja też Filipa sadzałam jak jeszcze się chwiał na boki i przewracał, a teraz już siedzi stabilnie jak go posadzę, więc myślę, że żadnej krzywdy mu w ten sposób nie zrobiłam.Edee, myslę że nie ma co się zamartwia, kazde dziecko jest inne i z dnia na dzien łapie nowe umiejętności, moja na początku tez strasznie sie chwiała i bujała, sadzaj go częściej nawet na krótko i z czasem będzie wytrzymywał dłużej
Filip też urodził się 3 tyg wcześniej. Nie jest zakwalifikowany jako wcześniak, ale to jednak 3 tyg. Co prawda nie urodził się mały, bo miał ponad 3kg, ale lekarze też odejmują mu te 3 tyg jeśli chodzi o rozwój.My mielismy w tamtym tyg szczepienie i mowilam o tym pediatrze, a on na to, ze Kacperek urodzil sie wczesniej, byl malutki i potrzebuje wiecej czasu. Przyjelam ta odpowiedz tak sobie bo wiele dzieci rodzi sie wczesniej i jakos daja rade. Poza tym to tylko 3 tyg wczesniej a nie 2-3 mies
Napięcie mięśniowe - Zdrowie - arykułAsiulkaa czym sie objawia to ONM? Byliscie rehabilitowani?
Tu masz linka kochana, tam są dokładniejsze informacje na temat ONM. My jesteśmy cały czas rehabilitowani, choć babka do której chodzimy twierdzi, że Filip robi wszystko co w tym wieku robić powinien, ale chodzimy tam, żeby nie było.
mia_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 740
wiem że dzieci juz teraz tak bardzo nie przypieraja na wadz ale sama lekarka powiedziała ze Lenka za mało przybiera, ogólnie od wczoraj mam takiego stresa ze nie wiem czy wytrzymam ten miesiac, chyba pójde wczesniej zrobic jej te badania... tylko jak pomysle że beda jej pobierac krew to juz mi słabo...
powinnas powoli ja przyzwyczajac do nowych pokarmów, wiem ze jest ciazko z wprowadzaniem nowych posiłków dzieciom cycusiowym... powoli małymi kroczkami, wkoncu Julka sie przekona, musisz tylko uzbroic sie w cierpliwośc i koniecznie codziennie podawac jej te nowisci, stopniowo po pare łyzeczek dziennie , u nas było podobnie Lena nie chciała jesc nic oprócz cycusia a ja musiałam w maju wrócic do pracy, ale powolutku nauczyła sie jeśc najpierw kaszke (zaczełysmy od 2 łyżeczek dziennie), pózniej zupkę, na końcu owoce, zobaczysz będzie dobrzeA moja Julka waży około 10 kg i jest na samym cycku, Ja już jestem wyssana, zmęczona i niewyspana. Waga mi nic nie spada więc karmienie piersią jako środek na odchudzanie wkładam między bajki. Julka nie chce nic innego jeść, nawet jak jej daje to co lubi to zje 2 - 3 łyżeczki i koniec kaszki to samo, nawet jak wiem ze jest głodna to nie je tylko cycka wypija. Już nie wiem co robić bo ona ma prawie 9 miesięcy.
Agatkas
Mamusia Zuzolka
Ja też Filipa sadzałam jak jeszcze się chwiał na boki i przewracał, a teraz już siedzi stabilnie jak go posadzę, więc myślę, że żadnej krzywdy mu w ten sposób nie zrobiłam.
Filip też urodził się 3 tyg wcześniej. Nie jest zakwalifikowany jako wcześniak, ale to jednak 3 tyg. Co prawda nie urodził się mały, bo miał ponad 3kg, ale lekarze też odejmują mu te 3 tyg jeśli chodzi o rozwój.
Napięcie mięśniowe - Zdrowie - arykuł
Tu masz linka kochana, tam są dokładniejsze informacje na temat ONM. My jesteśmy cały czas rehabilitowani, choć babka do której chodzimy twierdzi, że Filip robi wszystko co w tym wieku robić powinien, ale chodzimy tam, żeby nie było.
Kochana tylko uważaj z tymi rehabilitacjami...bo nie wiem czy wiesz ale dziecko można "przerehabilitować" i to wcale nie jest dobre!
wiem że dzieci juz teraz tak bardzo nie przypieraja na wadz ale sama lekarka powiedziała ze Lenka za mało przybiera, ogólnie od wczoraj mam takiego stresa ze nie wiem czy wytrzymam ten miesiac, chyba pójde wczesniej zrobic jej te badania... tylko jak pomysle że beda jej pobierac krew to juz mi słabo...
MOJA JUŻ MIAŁA CHYBA Z OSIEM RAZY POBIERANĄ KREW I ANI RAZU NIE PŁAKAŁA IDŹ TAM GDZIE DZIECIOM Z PALUSZKA POBIERAJĄ
mia_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 740
a mogą jeszcze z czegos innego takiemu malutkiemu dziecku pobrac krew myslałam że tylko z paluszkaMOJA JUŻ MIAŁA CHYBA Z OSIEM RAZY POBIERANĄ KREW I ANI RAZU NIE PŁAKAŁA IDŹ TAM GDZIE DZIECIOM Z PALUSZKA POBIERAJĄ
edee24
Mama Alanka :-)
- Dołączył(a)
- 15 Maj 2008
- Postów
- 2 087
a mogą jeszcze z czegos innego takiemu malutkiemu dziecku pobrac krew myslałam że tylko z paluszka
Mi się wydaje, że jeszcze z główki też można pobrać
Agatkas
Mamusia Zuzolka
a mogą jeszcze z czegos innego takiemu malutkiemu dziecku pobrac krew myslałam że tylko z paluszka
Zdarzyło mi się że chcieli pobrać z żyły....
reklama
My mielismy pobierana z paluszka i z zylki na raczce. Zalezy jakie badania sa robione i ile potrzebuja tej krwi. Jak mielismy tylko te podstawowe czyli hemoglobina i to wszystko co z tym zwiazane to pobierali z paluszka, ale osttatnio mielismy jeszcze ob, tsh, wapn i fosfataze to bylo z zylki. Jak nigdy nie plakal przy szczepieniu czy przy zastrzykach tak tutaj plakal strasznie. Jeszcze taka strasznie gruba ta igle wziely cholery, ze normalnie myslalam, ze sie z nim poplacze. Taki biedny byl.a mogą jeszcze z czegos innego takiemu malutkiemu dziecku pobrac krew myslałam że tylko z paluszka
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 123 tys
- Odpowiedzi
- 61
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: