Hej kobietki. Moje dziecię raczkuje od tygodnia
Zasuwa na tych kolankach aż miło dopóki nie natrafi na same panele bo wtedy rozłazi się na wszystkie strony tak się ślizga, śmiesznie to wygląda
.
W Nocy karmienie piersią parę razy około 7 już się nawet przyzwyczaiłam, ze słoiczków w dzień nic nie chce jeść, też głównie pierś, a poza tym starte jabłko albo jakiś inny owoc. Nic nie chce innego i już jestem tym umęczona trochę.
Mam pytanie co wy myślicie o danonkach ? Czy już można podawać czy jeszcze nie bo kompletnie nie wiem.
Pozdrawiam Was mamusie i dzidziusie.