reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

ollcia, ja mam to samo, od 2 tygodni moje dziecko pluje cycem, wiec nie mam siły już walczyć, piersi bolą, wiec zdecydowałam już jej nie dawac, nie wiem jak dam rade z cycuchami bo mam duzo mleka, na razie troche sobie odciagam zeby poczuc ulge, ale czytalam w ksiazce, ze po 6 mies dziecko "podejmuje decyzje" czy chce cyca czy nie, i moje zdecydowanie nie chce:no::no::no::no:
deserek tez nie chce, modyfikowane tylko w nocy , nie wiem czy to przez zeby ktorych nie widac
Mamusia ja jak odstawilam tez mialam wielkie cycki pelne mleka, ale wzielam tabletki, gin mi przepisal i po tygodniu juz mam mniejsze, bezmleczne, wygodna sprawa :)
 
reklama
ufff, Mamusia, ulżyło mi że nie tylko u mnie tak jest, normalnie wygląda to u mnie tak że jak chcę mu dać pierś to zaczyna płakać. Modyfikowanego jeszcze nie próbowałam dać, ale wcześniej nie chciał go tknąć, mam nadzieję że może teraz się przekona, bo przecież mleko musi jeść. Jak narazie tylko wieczorem jako tako chce cycka.
no to tak jak u mnie, jak daje cyc to w ryk, wieczorem daje ale wtedy kiedy ona już zaśnie, bo inaczej nie weźmie, a rano to niema mowy, muszę lekko odciągnąć
wiesz co za duzo wspólnego maja nasze dzieciaczki:-D:-D:-D:-D
 
Mamusia ja jak odstawilam tez mialam wielkie cycki pelne mleka, ale wzielam tabletki, gin mi przepisal i po tygodniu juz mam mniejsze, bezmleczne, wygodna sprawa :)
wiem ja tez będę brać tabletki, bo ja cale życie mam mleko w piersiach, bo mam wysoko prolaktynę, wiec naturalnie nie dam rade przestać karmić:no::no::no::no:
 
Kubuń naszczęście cycusia chce i to bardzo, nawet już sam mamusi bluzkę ściąga i chwyta za biustonosz żeby sie do niego dostać. A czasem zassie, łyknie i się odwraca, bo coś tam a za chwilkę znów się dosuwa i pije i znów robi sobie przerwę tak kilka razy.
U nas identycznie. A już niedaj boże jak ten starszy pędziwiatr jest gdzieś w pobliżu. To mała co chwilkę się odrywa żeby patrzec co tamta wyrabia
 
Witam! Widzę troszkę o vit D3 rozmawiałyscie.
Ja stoję na stanowisku, zeby nie przesadzać, bo faktycznie łatwo można dziecku zrobić krzywdę i któraś zresztą juz pisała ze niedobór lepszy dla dziecka niz jej nadmiar. A wcale nie tak łatwo o krzywicę. Przecież nasze dzieci są pod opieką lekarzy i każdy napewno wyłapie szybko jakieś nieprawidłowości. Tym co mówią w reklamach nie warto się przejmować bo im chodzi przecież głównie o sprzedaż i nikt nawet nie pomyśli, ze nadmiar vitamin moz ebyć bardziej szkodliwy. Warto jednak konsultować z pediatrą a na zarastanie ciemiączek to nasze dzieciaczki mają jeszcze sporo czasu.




Napewno te nóżki tak łatwo się nie pokrzywią. Zanim zacznie chodzić będzie raczkować i duzo z tego co ma - spali.
Ja gdzieś o tej vit D czytałam ale nie mogę teraz zanaleźć. To było chyba forum gazeta pl




Kubuń jeszce w ogóle nie siedzi samodzielnie i jeździ w gondoli albo chadzamy w chuscie. O spacerówce nie ma jeszcze mowy. Ale my trochę inni, bo z ONM.



Mnie ostatnio zachowanie mojego synka zaczęło troszkę niepokoić i chciałam się was mamusie poradzić co o tym myślicie. Postaram się je dokładnie opisać i sorki jeśli będzie dużo:
Leżąc na brzuszku moje dzieciątko nagminnie "pływa", unosi kończyny i leżąc na samym brzuszku wyma****e nogami i rękami uderza o podłoże. Czasem zainteresuje się zabawką ale nadal nie podpiera się na prostych przedramionach. (tu rozumiem, że wsze pociechy miały tak z 1,5 miesiąca temu)
Leżąc na plecach Kubuś strasznie ale to strasznie rzuca nogami. Chwili spokojnie nie poleży tylko kopie nas, poduszki, oparcia, podłogę i wszystko. Bierze czasemnóżki do buzi i to sąprzerwy w kopaniu.Dlatego nie umie zasypiać sam w łóżeczku, bo jak go odkładam i zaczyna kopać no to chwilę potem się wybudza zupełnie i tak się nakręca tymi nogami.
Trzymany pod pachy bez przerwy podskakuje, albo na stpach albo na kolanachalbo samą pupą dlatego niełatwo go trzymać na kolanach. Oczywiscie po chwili spocony jak mysz ale skacze dalej. Odłożony kopie (prosze o tym nie zapominać)
Najgorzej jest jednak przy kąpieli. Nie siedzi jeszcz więc na leżąco kopie i unosi całą pupę wychlapując wodę. Myjemy go we dwoje, bo jedna osoba nie da rady. No to było zabawne jak był mniejszy i tak się cieszył i chlapał ale teraz nie żartuję - nie jestemw stanie go umyć bo cała jestem mokra już po chwili dotego osoba asekurująca już się nie sprawdza, bo Kuba przytrzymywany zaczyna rzucać caym sobą.
Czy to jest normalne zachowanie waszym zdaniem?
Sama pracuje z dziećmi, wychowałam bratanka i teraz śledzę rozwój bratanicy, która jest w wieku Kubunia i takich rzeczy nie zaobserwowałam a przynajmniej nie w takim stopniu.
Prosze o opinie i rady.

lilac, u nas tak samo. Tylko Olek ma w trakcie dnia trochę dłuższe przerwy bez kopania. Jak już pisałam często mam posiniaczony brzuch, bo on kopie nawet w trakcie jedzenia. A kąpie go sama, ale to też nie lada wyczyn, bo moje dziecko nie chce siedzieć w wannie, odkąd zauważył, że na leżąco fajnie się kopie. Po takiej kąpieli ja mam całą mokra głowę i zalana łazienkę.
 
Witam! Widzę troszkę o vit D3 rozmawiałyscie.
Ja stoję na stanowisku, zeby nie przesadzać, bo faktycznie łatwo można dziecku zrobić krzywdę i któraś zresztą juz pisała ze niedobór lepszy dla dziecka niz jej nadmiar. A wcale nie tak łatwo o krzywicę. Przecież nasze dzieci są pod opieką lekarzy i każdy napewno wyłapie szybko jakieś nieprawidłowości. Tym co mówią w reklamach nie warto się przejmować bo im chodzi przecież głównie o sprzedaż i nikt nawet nie pomyśli, ze nadmiar vitamin moz ebyć bardziej szkodliwy. Warto jednak konsultować z pediatrą a na zarastanie ciemiączek to nasze dzieciaczki mają jeszcze sporo czasu.




Napewno te nóżki tak łatwo się nie pokrzywią. Zanim zacznie chodzić będzie raczkować i duzo z tego co ma - spali.
Ja gdzieś o tej vit D czytałam ale nie mogę teraz zanaleźć. To było chyba forum gazeta pl




Kubuń jeszce w ogóle nie siedzi samodzielnie i jeździ w gondoli albo chadzamy w chuscie. O spacerówce nie ma jeszcze mowy. Ale my trochę inni, bo z ONM.



Mnie ostatnio zachowanie mojego synka zaczęło troszkę niepokoić i chciałam się was mamusie poradzić co o tym myślicie. Postaram się je dokładnie opisać i sorki jeśli będzie dużo:
Leżąc na brzuszku moje dzieciątko nagminnie "pływa", unosi kończyny i leżąc na samym brzuszku wyma****e nogami i rękami uderza o podłoże. Czasem zainteresuje się zabawką ale nadal nie podpiera się na prostych przedramionach. (tu rozumiem, że wsze pociechy miały tak z 1,5 miesiąca temu)
Leżąc na plecach Kubuś strasznie ale to strasznie rzuca nogami. Chwili spokojnie nie poleży tylko kopie nas, poduszki, oparcia, podłogę i wszystko. Bierze czasemnóżki do buzi i to sąprzerwy w kopaniu.Dlatego nie umie zasypiać sam w łóżeczku, bo jak go odkładam i zaczyna kopać no to chwilę potem się wybudza zupełnie i tak się nakręca tymi nogami.
Trzymany pod pachy bez przerwy podskakuje, albo na stpach albo na kolanachalbo samą pupą dlatego niełatwo go trzymać na kolanach. Oczywiscie po chwili spocony jak mysz ale skacze dalej. Odłożony kopie (prosze o tym nie zapominać)
Najgorzej jest jednak przy kąpieli. Nie siedzi jeszcz więc na leżąco kopie i unosi całą pupę wychlapując wodę. Myjemy go we dwoje, bo jedna osoba nie da rady. No to było zabawne jak był mniejszy i tak się cieszył i chlapał ale teraz nie żartuję - nie jestemw stanie go umyć bo cała jestem mokra już po chwili dotego osoba asekurująca już się nie sprawdza, bo Kuba przytrzymywany zaczyna rzucać caym sobą.
Czy to jest normalne zachowanie waszym zdaniem?
Sama pracuje z dziećmi, wychowałam bratanka i teraz śledzę rozwój bratanicy, która jest w wieku Kubunia i takich rzeczy nie zaobserwowałam a przynajmniej nie w takim stopniu.
Prosze o opinie i rady.

Moj maly tez tak robi. Moze nie ciagle wyma****e ale jak go podciagam za raczki do siadania to on od razu chce wstawac, nogi mu sztywnieja i podnosi tylek do gory.
 
MAMUŚKI KTÓRE PRZECHODZIŁY ZE SWOIMI MALEŃSTWAMI BOLESNE :-:)-:)-:)-(ZĄBKOWANIE PROSZE O SPOSOBY/PREPARATY JAK SOBIE Z TYM RADZICIE/RADZIŁYSCIE:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:
 
reklama
Do góry