Witam! Widzę troszkę o vit D3 rozmawiałyscie.
Ja stoję na stanowisku, zeby nie przesadzać, bo faktycznie łatwo można dziecku zrobić krzywdę i któraś zresztą juz pisała ze niedobór lepszy dla dziecka niz jej nadmiar. A wcale nie tak łatwo o krzywicę. Przecież nasze dzieci są pod opieką lekarzy i każdy napewno wyłapie szybko jakieś nieprawidłowości. Tym co mówią w reklamach nie warto się przejmować bo im chodzi przecież głównie o sprzedaż i nikt nawet nie pomyśli, ze nadmiar vitamin moz ebyć bardziej szkodliwy. Warto jednak konsultować z pediatrą a na zarastanie ciemiączek to nasze dzieciaczki mają jeszcze sporo czasu.
Dziewczyny, a pytalyscie lekarzy zanim zaczelyscie dawac wit D, bo jak tu pytalam to mowili, zeby nie dawac, ale w Pl dla pewnosci poszlam do sprawdzonej pani doktor prywatnie i ona powiedziala, zeby absolutnie nie dawac bo tu w UK nasze mleka sa o wiele bardziej witaminizowane i ze ta witamina juz jest w wystarczajacej iloscii mowila, ze jak sie przedawkuje ta witamine to podobne sa gorsze skutki uboczne niz jak by mial lekki niedobor i ze lekarz by zauwazyl jak by byl brak i teraz juz sama nie wiem co mam robic bo skoro wy dajecie????????!!!!!!



a boje sie bo moj maly grubiutki i jak zacznie chodzic i bedzie mial slabe kosci to mu sie nozki pokrzywia?
Napewno te nóżki tak łatwo się nie pokrzywią. Zanim zacznie chodzić będzie raczkować i duzo z tego co ma - spali.
Ja gdzieś o tej vit D czytałam ale nie mogę teraz zanaleźć. To było chyba forum gazeta pl
A ja mam pytanko z innej beczki.
Czy jeszcze któraś z Was korzysta z głębokiego wózka czy tylko ja taka nawiedzona?
Czy Wasze dzieciaczki, te które już siedzą, to siedzą samodzielnie jakoś długo czy tylko chwilę?
Mojej nawet udalo się dzisiaj kilka minut siedzieć samodzielnie na łóżku, ale Ci moi dwaj wariaci zaczęłi ją rozśmieszać i zaczęła sie śmiać i podskakiwać na tyłku i poleciała na bok:-)
Kubuń jeszce w ogóle nie siedzi samodzielnie i jeździ w gondoli albo chadzamy w chuscie. O spacerówce nie ma jeszcze mowy. Ale my trochę inni, bo z ONM.
Mnie ostatnio zachowanie mojego synka zaczęło troszkę niepokoić i chciałam się was mamusie poradzić co o tym myślicie. Postaram się je dokładnie opisać i sorki jeśli będzie dużo:
Leżąc na brzuszku moje dzieciątko nagminnie "pływa", unosi kończyny i leżąc na samym brzuszku wyma****e nogami i rękami uderza o podłoże. Czasem zainteresuje się zabawką ale nadal nie podpiera się na prostych przedramionach. (tu rozumiem, że wsze pociechy miały tak z 1,5 miesiąca temu)
Leżąc na plecach Kubuś strasznie ale to strasznie rzuca nogami. Chwili spokojnie nie poleży tylko kopie nas, poduszki, oparcia, podłogę i wszystko. Bierze czasemnóżki do buzi i to sąprzerwy w kopaniu.Dlatego nie umie zasypiać sam w łóżeczku, bo jak go odkładam i zaczyna kopać no to chwilę potem się wybudza zupełnie i tak się nakręca tymi nogami.
Trzymany pod pachy bez przerwy podskakuje, albo na stpach albo na kolanachalbo samą pupą dlatego niełatwo go trzymać na kolanach. Oczywiscie po chwili spocony jak mysz ale skacze dalej. Odłożony kopie (prosze o tym nie zapominać)
Najgorzej jest jednak przy kąpieli. Nie siedzi jeszcz więc na leżąco kopie i unosi całą pupę wychlapując wodę. Myjemy go we dwoje, bo jedna osoba nie da rady. No to było zabawne jak był mniejszy i tak się cieszył i chlapał ale teraz nie żartuję - nie jestemw stanie go umyć bo cała jestem mokra już po chwili dotego osoba asekurująca już się nie sprawdza, bo Kuba przytrzymywany zaczyna rzucać caym sobą.
Czy to jest normalne zachowanie waszym zdaniem?
Sama pracuje z dziećmi, wychowałam bratanka i teraz śledzę rozwój bratanicy, która jest w wieku Kubunia i takich rzeczy nie zaobserwowałam a przynajmniej nie w takim stopniu.
Prosze o opinie i rady.