reklama
Kluskawawa
Fanka BB :)
Jesteście Mamusie wielkie :-) Aż nam z Kluską po lekturze waszych postów jest zdecydowanie lepiej:-) DZIĘKI:-):-):-):-)
pytia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2005
- Postów
- 4 681
Marzycielka - a co to za metoda masowania brzuszka, którą poleciłaś Madzience?
Madzienko, to właśnie jeden z objawów kłopotów brzuszkowych. U nas jak Hani dokucza brzusio to tez niekoniecznie od razu płacze, tylko włąśnie nie śpi, chce być ciągle na rękach i popłakuje od czasu do czasu jak ją w jelitkach skręci.
Już pisałam kiedyś o rureczce, że różnica między nią a termometrem jest taka, że termometr bardziej ułatwia zrobienie kupki, a rureczka oprócz tego (dlatego, że jest pusta w środku) idealnie nadaje się do sprowokowania odejścia gazów. Oczywiście, że nie można jej wsadzać za każdym razem jak dziecko zapłacze, moja położna mówi, że do 3-4 razy na dobę można ją stosować. Warunek jest jeden: trzeba oberwować, czy dziecko robi kupkę także bez wspomagaczy, jeśli tak, to nie ma żadnego niebezpieczeństwa ani zagrożenia. Zresztą, my przy Jaśku stosowaliśmy rureczkę kilka razy dziennie, przez parę miesięcy i nigdy nie miał problemów ze zrobieniem samodzielnie kupki ani się przyzwyczaił ani nic podobnego.
A i jeszcze jak cce sobie prutnąć to zaczyna płakać i kopać nóżkami![]()
Madzienko, to właśnie jeden z objawów kłopotów brzuszkowych. U nas jak Hani dokucza brzusio to tez niekoniecznie od razu płacze, tylko włąśnie nie śpi, chce być ciągle na rękach i popłakuje od czasu do czasu jak ją w jelitkach skręci.
dziewczyny powoiedzcie mi co to za roznica czy wsadze malemu do pupci ta rureczke czy termometr??? to i to jest cialo obce przeciezwiec skoro tak duzo sie mowi o tym aby nie wsadzac termometra w pupe to czy wkladanie rureczki jest tezz podobnie niebezpieczne???
pytam gdyz moj maluszek ma problemy z gazami i chcialbym ta rureczke zamowic tylko sie troche obawiam czy to nie bedzie podobnego efektu jak przy termometrze
maly sie przyzwyczai do rurki i kolo sie zamyka:-
-
-(
Już pisałam kiedyś o rureczce, że różnica między nią a termometrem jest taka, że termometr bardziej ułatwia zrobienie kupki, a rureczka oprócz tego (dlatego, że jest pusta w środku) idealnie nadaje się do sprowokowania odejścia gazów. Oczywiście, że nie można jej wsadzać za każdym razem jak dziecko zapłacze, moja położna mówi, że do 3-4 razy na dobę można ją stosować. Warunek jest jeden: trzeba oberwować, czy dziecko robi kupkę także bez wspomagaczy, jeśli tak, to nie ma żadnego niebezpieczeństwa ani zagrożenia. Zresztą, my przy Jaśku stosowaliśmy rureczkę kilka razy dziennie, przez parę miesięcy i nigdy nie miał problemów ze zrobieniem samodzielnie kupki ani się przyzwyczaił ani nic podobnego.
Witam i ja o pomoc zapytam...
Ale po kolei, widze że każda (każdy :-)) ma jakiś problem ależ te nasze dzieciaczki są obasorbujące :-) ja to normalnie depresje poporodowa złapałem i jestem wiecznie zestresowany....
Naszej Zośce przed chwilą podczas jedzenia z cyca (niby łapczywie nie je) się troszkę zaczęło ulewać i nagle odciągnięta od cyca strzeliła fontanną mleczka, ja ją szybko delikatnie główką w dół coby się nie zachłysnęła i usnęła odrazu... czy wg was to normalne? dodam też, że po cycowaniu nosimy młodą do odbicia ale i tak całkiem sporo jej się ulewa? czy wam też ulewają dzieciaczki??
I troszkę z innej beczki, nie wiem jak to precyzyjnie opisać, ale Zośka w niektórych pozycjach troszkę charczy i nei wiemy czy to normalne bo jeszcze górna cześć układu pokarmowego nie dojrzała czy może mamy w domciu za sucho...
Kurcze ależ ja się stresuje....
my używamy tylko pampersów, innych nie próbowaliśmy ale jesteśmy zadowoleni....
tygrysek82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2008
- Postów
- 6 369
Marzycielka - a co to za metoda masowania brzuszka, którą poleciłaś Madzience?
Madzienko, to właśnie jeden z objawów kłopotów brzuszkowych. U nas jak Hani dokucza brzusio to tez niekoniecznie od razu płacze, tylko włąśnie nie śpi, chce być ciągle na rękach i popłakuje od czasu do czasu jak ją w jelitkach skręci.
Już pisałam kiedyś o rureczce, że różnica między nią a termometrem jest taka, że termometr bardziej ułatwia zrobienie kupki, a rureczka oprócz tego (dlatego, że jest pusta w środku) idealnie nadaje się do sprowokowania odejścia gazów. Oczywiście, że nie można jej wsadzać za każdym razem jak dziecko zapłacze, moja położna mówi, że do 3-4 razy na dobę można ją stosować. Warunek jest jeden: trzeba oberwować, czy dziecko robi kupkę także bez wspomagaczy, jeśli tak, to nie ma żadnego niebezpieczeństwa ani zagrożenia. Zresztą, my przy Jaśku stosowaliśmy rureczkę kilka razy dziennie, przez parę miesięcy i nigdy nie miał problemów ze zrobieniem samodzielnie kupki ani się przyzwyczaił ani nic podobnego.
dziekuje kochana




M
marzycielka
Gość
Marzycielka - a co to za metoda masowania brzuszka, którą poleciłaś Madzience?
.
Zaraz podam Ci link :-)
Masaż dziecka - artykuł
A ja muszę się z Małą do lekarza udać bo Mała ma trudności z samodzielnym zrobieniem kupki .
Trzeba masować a w ostrych przypadkach użyć termometru:-( i jeszcze te kolki....
płakać mi się chce
U nas od 2 dni jakos lepiej z nockami. Moze kolki przeszly... (a moze się łudzę) Przedwczoraj spalismy wszyscy ladnie tylko na karmienia pobudki, a tej nocy Kubus tez nie plakal tylko prezyl sie i stękał przez co nie moglam spac (plus chrapanie glosne męża obok-brrrrrr) Od przedwczoraj zmienilam godzine podawania herbatki z kopru na wczesniejsza i moze to pomoglo. Poprzednio dawalam na wieczor i maly mial chyba za duzo w brzuszku i konczylo sie placzem w nocy. Kropelki Espumisan podaje ok. 14tej pierwsza dawke i przed nocnym karmieniem o 1-2ej druga dawke. I u mnie zaczyna sie to sprawdzac. jeszcze jakby sie tak nie prezyl i nie stekal tylko grzecznie spal to byloby wogole rewelacyjnie... A w dzien to istny aniolek, caly czas spi i je i troche czuwa. Pozdrawiam- a jak u Was wyglądaja nocki?
pytia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Lipiec 2005
- Postów
- 4 681
Kluskawawa - ulewanie jest całkowicie normalne, jesli nie są to wymioty pod ciśnieniem, to wszystko jest w porządku i nie ma powodu do niepokoju.
Marzycielko - dzięki za link. U nas też od piątku ciążko z brzuszkiem, dzisiaj kupiłam Sab Simplex, no i chyba się zmobilizuję do tego masowania, może coś pomoże.
Za nami ciężki wieczór i nocka. Mała walczyła od 20 do 23 (dwa razy musieliśmy użyć rureczki i dałam jeszcze Viburcol, zanim zasnęła), a potem po karmieniu o 3.00 znowu to samo do 5.00. Jestem nieprzytomna
Marzycielko - dzięki za link. U nas też od piątku ciążko z brzuszkiem, dzisiaj kupiłam Sab Simplex, no i chyba się zmobilizuję do tego masowania, może coś pomoże.
Za nami ciężki wieczór i nocka. Mała walczyła od 20 do 23 (dwa razy musieliśmy użyć rureczki i dałam jeszcze Viburcol, zanim zasnęła), a potem po karmieniu o 3.00 znowu to samo do 5.00. Jestem nieprzytomna

reklama
Myszqa
Fanka BB :)
U mnie też sajgon Jasiek obudził się o 9 i usnął dopiero teraz. A tak cały czas na rękach bo inaczej płacz.
Schudnę szybciej niz myślałam:-)
Schudnę szybciej niz myślałam:-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 124 tys
- Odpowiedzi
- 61
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: