reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

kochane mam pytanko odnosnie witaminek. wczoraj pediatra zostawila nam recepte na witaminki d3 i cebion kazala je podawac od 3 tygodnia tylko nie wiem czy od skonczonego czy od rozpoczetego??:-:)-( tak sie zakrecilam ze nie zapytalam:-:)-( od kiedy wy podawaliscie witaminki???? i jeszzce jedn pytanko w jaki sposob podajecie te witaminki nam kazala wkraplac bezposrednio do buzi ale wydaje mi sie ze bedzie z tym problem zeby misio sam otworzyl pyszczek do witaminek czy mozna jakos inaczej je podawac?? jak wy to robicie????:zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Tygrysku na pewno od trzeciego rozpoczętego tygodnia, czyli od 15-go dnia życia, bo nam tak dokładnie powiedziano w przychodni :-)
 
reklama
moj synek mial buźkę w pryszczyki z ropką, dostalismy robiona masc niestety na bazie kwasu bornego i odpukac schodza.

Agawar przeczytalam w necie ze to od moich hormonow i powinno zejsc za 3 do 4 tyg. Nie ma ich bardzo duzo wiec zobaczymy. Dzieki za odp.:-)

Tak sie boje tych kolek ze juz teraz jak mala sie naprezy to panikuje. Na szczescie jej prezenie narazie zwiastuje tylko kupke:-D Oby tak zostało, ale mam kropelki z polski w razie najgorszego:tak:
 
Tygrysku my witaminkę K i D wkraplamy do mleka do butelki, niestety próby podania łyżeczką skończyły sie pluciem:-(
Dzisiaj położna powiedziała że witamine K mam podawac co drugi dzień jeśli karmię piersią i butlą....w przypadku samej butli witaminy K nie podaje się:tak:

YOKA jesteś super mamą i Oliwia na pewno jest z Tobą szczęśliwa, więc prosze nawet tak nie myśl:sorry2:
Na szczęście maleństwo nie będzie pamietało tych cholernych kolek.....
Asia karmisz piersią???Połozna mówila mi żebym ja piła herbatkę z kopru wloskiego tą dla dzieci....


dziekuje:tak::tak::tak:
 
Yoka jak byłam w szpitalu to połozne mi pokazywały jak robic małemu masaz w razie kolek, zatwardzenia itp. Kładły małego na brzuszku i masowały posladki jedna dłonia lub obiema w odwrotnym kirunku niz wskazówi zegara.
 
od rana się kiepsko czuje wszystko mnie boli,teraz siegnęłam oo termometr iii 39 3 temperatury siedze kuźwa i rycze bo mały zaraz sie obudzi do karmienia i nie wiem czy mu dac swoje czy męża do apteki wysyłać a jak wysyłać to po jakie :crazy:
a teraz czekamy na mame żeby z mały została
 
witajcie kochane...my już druga noc nie spimy tylko płaczemy :-( maly ma straszne ataki kolki a ja płacze razem z nim bo ni wiem jak mu pomóc :zawstydzona/y: wczoraj jak skonczyła sie kolka to była z godzinka ciszy i pojawił sie problem z kupka mały strasznie sie prężył i marudził i nie mógł zrobic...rano troszke pospał ale znowu się zaczyna :-:)crazy:
nie mam pojęcia jak pomóc mojej kruszynce,może wy macie jakies sprawdzone metody?

Kurcze próbuj tych masaży na kolki...

Witam
Niestety ja miałam kolejną koszmarną noc...kolki są bardzo silne....spałyśmy z Oli w nocy tylko dwie godziny.....jestem załamana i espumisan za bardzo nie pomaga :-:)-:)-( do tego myślę że przez to że mała tak ciągle płacze i nie śpi to dodatkowo jest rozdrażniona i to potęguje wszystko....nie wiem co mam robić...jestem tak zestresowana tym jej cierpieniem że na samą myśl mam łzy w oczach...chyba znowu zaczynam przechodzić kryzys....:-(może mała jest ze mną nieszczęśliwa.....?:-(


Yoka Słońce nawet tak nie mów jesteś świetną mamusią!!!!

Współczuję Wam tych kolek moja Mała ma za to problem ze zrobieniem kupki i tez płacze a ja z nią...
 
reklama
Tygrysku, ja wyciskam z kapsułki bezpośrednio do buźki (obie witaminki mam w kapsułkach), a jak przez kilka dni podawałam cebion to też od razu do buźki małęj wkrapiałam. wydaje mi sie ze łyzeczką jest ciężej.
Witaminka k od 8 dnia życia, ale tylko jeśli sie karmi, jak jest na butli to już nie, bo witamina jest w mieszance. Witaminke d od 15 dnia zycia.

Yoka, jesteś bardzo dobrą mamusią i nawet nie myśl inaczej.
A przyszło mi do głowy, ze moze za dużo pijesz tych herbatek i Mała preży sie na siłę, nie wiem, czy tak moze być, ale u mnie chyba tak było, chyba ze zbieg okoliczności?
Wcześniej nie piłam żadnych herbatek i Małej też nie dawałam i było ok. ostatnio kupiłam sobie fito-mix, tą herbatke na laktację (u dzieci jest wiatropędna) i jeszcze małęj daliśmy koperek i było przerąbane bo prężyłą się i płakała, widać było ze bąki wychodzą na siłę, teraz nic nie piję i Małej też nie daję i jest ok.
 
Do góry