reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

Myszqa a kropelki sami zdecydowaliscie sie podawac czy przepisal lekarz?? sama chcialabym maluszkowi podawac cos na wzdecia ale pediatra moja powiedziala zeby poczekac do 1 miesiaca zycia:-:)-( i juz sama nie wiem:-:)-( a maluszek jak nalyka sie powietrza przy jedzonku to pozniej sie wierci i kreci i strasznie prezy bo ma wzdecia:-:)-( moze placze zadko ale widze ze sie meczy a chccialbym jemu jakos ulzyc:-:)-(


Siostra mojego męża jest farmaceutką i nam je poleciła. Pan w aptece też powiedział, że można już mu dawać. Tylko zmnijeszyliśmy dawkę o połowę póki co. I jest poprawa. :tak:
 
reklama
Tygrysku my witaminkę K i D wkraplamy do mleka do butelki, niestety próby podania łyżeczką skończyły sie pluciem:-(
Dzisiaj położna powiedziała że witamine K mam podawac co drugi dzień jeśli karmię piersią i butlą....w przypadku samej butli witaminy K nie podaje się:tak:

YOKA jesteś super mamą i Oliwia na pewno jest z Tobą szczęśliwa, więc prosze nawet tak nie myśl:sorry2:
Na szczęście maleństwo nie będzie pamietało tych cholernych kolek.....
Asia karmisz piersią???Połozna mówila mi żebym ja piła herbatkę z kopru wloskiego tą dla dzieci....
 
Tygrysku my witaminkę K i D wkraplamy do mleka do butelki, niestety próby podania łyżeczką skończyły sie pluciem:-(
Dzisiaj położna powiedziała że witamine K mam podawac co drugi dzień jeśli karmię piersią i butlą....w przypadku samej butli witaminy K nie podaje się:tak:

YOKA jesteś super mamą i Oliwia na pewno jest z Tobą szczęśliwa, więc prosze nawet tak nie myśl:sorry2:
Na szczęście maleństwo nie będzie pamietało tych cholernych kolek.....
Asia karmisz piersią???Połozna mówila mi żebym ja piła herbatkę z kopru wloskiego tą dla dzieci....
Tk karmię piersią,ale dokarmiam też butlą....i piję herbatke na zmianę z kopru i melisy...dodatkowo rumianek i herbatkę laktacyjną....
 
A wiesz tygrysku ze to by sie agadzało u nas, wiec pozostaje mi sie cieszyc ze hani dopisuje apetyt, zobaczymy jak przybierze na wadze,bo w 5dobie miala 7dag na minusie ale to ponoc bardzo malo:tak:

Wczesniej czytałam ze pisalyscie ze wasze maluszki maja krostki na twarzy takie z ropką. Co na to lekarze? Cos kojarze ze ktoras dostała maść. Bardzo prosze o nazwe tej masci, moze jest baz recepty. Hania ma cale policzko i nie wiem co to:baffled:, a polozna dopiero w piątek:-(
Nie wiem czy mam zmienic proszek, czy moze ja cos zjadłam, ale w sumie jem ciągle to samo:baffled:
moj synek mial buźkę w pryszczyki z ropką, dostalismy robiona masc niestety na bazie kwasu bornego i odpukac schodza.
 
reklama
Witam
Niestety ja miałam kolejną koszmarną noc...kolki są bardzo silne....spałyśmy z Oli w nocy tylko dwie godziny.....jestem załamana i espumisan za bardzo nie pomaga :-:)-:)-( do tego myślę że przez to że mała tak ciągle płacze i nie śpi to dodatkowo jest rozdrażniona i to potęguje wszystko....nie wiem co mam robić...jestem tak zestresowana tym jej cierpieniem że na samą myśl mam łzy w oczach...chyba znowu zaczynam przechodzić kryzys....:-(może mała jest ze mną nieszczęśliwa.....?:-(

A moze sprobuj esputicon, nam pomaga, no i ogrzewanie brzuszka suszarka
 
Do góry