reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

Po jakim czasie wogole mozna wiedziec czy dany produkt uczula?
mam takie ulotki o alergii pokarmowej i jest tam napisane:

"Radzimy Ci, abyś każdy nowy produkt wprowadzała nie częściej niż raz w tygodniu, dokłądnie obserwując, czy u twojego dziecka nie pojawiają się jakiekolwiek niepokoj ące objawy. Jeżeli w ciągu doby nie wystąpią objawy nietolerancji lub alergii pokarmowej -od następpnego dnia możesz zwiększać ilość podawanego produktu"

Czytałam gdzieś że objawy alergii mogą wystąpić np po miesiącu. Nagle dziecko dostanie uczulenia na produkt kt órego używało przez kilka miesiecy np. Więc różnie z tym widać jest.

Co do mam dzieciaczków które nie maja ochoty na nowości:

"Początki wprowadzania pokarmó innych niż mleko mogą być trudne, ale nie zniechęcaj się. Czasem wymaga to nawet 10 czy 15 prób. próby ponawiane w kilkudniowych odstępach sprawiają, że dziecko z czasem polubi nowe smaki i konsystencję, a nawet będzie się domagało dania, które początkowo odżucało.''
 
reklama
A co zrobić jeśli maluszek nie przejawia wielkiego entuzjazmu poznając nowe smaki? My narazie tylko soczek jabłkowy i marchewkowy podajemy, ale Bartek nie jest zbyt zachwycony tym, co podaje mu mamusia :sorry: Krzywi się i pluje. Czy jest szansa że po jakimś czasie przekona się do nowości?
 
Agatkas, a przypomnij mi - Ty karmisz tylko piersią? Nie pamiętam :zawstydzona/y:

Ollcia my jesteśmy na cycku plus 2 x dziennie bebiko

kurcze umylam rano Filipkowi buziaka i posmarowalam buzie kremikiem oilatum i krostki zniknely:szok: tzn zostaly jeszcze tylko takie malutkie 2:-) wiec moze faktycznie od raczek i mleczka ze slinką :baffled::baffled:
a teraz maluszek zjadl 5 lyzeczkek pierwszego jabluszka hippa:-D wcinal az sie jemu uszy trzesły:-D:-D:-D

My tez dzis pierwsze jabłuszko bo wczesniej tylko soczki. Małej coś konsystencja nie bardzio na poczatku spasowała:) ale potem troszkę zjadła:)
 
mam takie ulotki o alergii pokarmowej i jest tam napisane:

"Radzimy Ci, abyś każdy nowy produkt wprowadzała nie częściej niż raz w tygodniu, dokłądnie obserwując, czy u twojego dziecka nie pojawiają się jakiekolwiek niepokoj ące objawy. Jeżeli w ciągu doby nie wystąpią objawy nietolerancji lub alergii pokarmowej -od następpnego dnia możesz zwiększać ilość podawanego produktu"

Czytałam gdzieś że objawy alergii mogą wystąpić np po miesiącu. Nagle dziecko dostanie uczulenia na produkt kt órego używało przez kilka miesiecy np. Więc różnie z tym widać jest.



Co do mam dzieciaczków które nie maja ochoty na nowości:

"Początki wprowadzania pokarmó innych niż mleko mogą być trudne, ale nie zniechęcaj się. Czasem wymaga to nawet 10 czy 15 prób. próby ponawiane w kilkudniowych odstępach sprawiają, że dziecko z czasem polubi nowe smaki i konsystencję, a nawet będzie się domagało dania, które początkowo odżucało.''


Czyli jest mozliwe, ze dopiero po dwoch tyg zaczal mu przeszkadzac kleik. Sama nie wiem juz co mam robic, co mam myslec. Dzis caly czas jak daje butelke to jest od razu plucie. Moje nerwy nie wytrzymaly i przez pol dnia wylam w poduche. Szok.
 
Ollcia my jesteśmy na cycku plus 2 x dziennie bebiko



My tez dzis pierwsze jabłuszko bo wczesniej tylko soczki. Małej coś konsystencja nie bardzio na poczatku spasowała:) ale potem troszkę zjadła:)

ooooo to widzę że idziemy łeb w łeb z nowościami:-D:-D:-D:-D

Czyli jest mozliwe, ze dopiero po dwoch tyg zaczal mu przeszkadzac kleik. Sama nie wiem juz co mam robic, co mam myslec. Dzis caly czas jak daje butelke to jest od razu plucie. Moje nerwy nie wytrzymaly i przez pol dnia wylam w poduche. Szok.

kochana nie denerwuj się napewno zachwilę wróci apetyt Twojemu szkrabowi:tak: trzymam mocno kciuki!!!!!
 
Widzę, że nowości u Was idą pełną parą. Ja na razie raz dałam Hanii jabłuszko i troszkę soczku jabłkowego. Ale krzywiła sie przeokropnie i na razie odpuściłam :zawstydzona/y: Tak mi jakoś żal, że już ma się skończyć okres, że tylko cycuś wystarczał...
 
kurcze umylam rano Filipkowi buziaka i posmarowalam buzie kremikiem oilatum i krostki zniknely:szok: tzn zostaly jeszcze tylko takie malutkie 2:-) wiec moze faktycznie od raczek i mleczka ze slinką :baffled::baffled:

a widzisz nie ma co panikowac :-D:-D do jutra wszytko zniknie...mleczko podraznia delikantna skorke na twarzyczce jak ktos obcy np sasiadka da buziaka w policzek malemu to tez mu wyskakuja krostki wiec teraz zawsze przemywam i na zas klade kremik ... bo przecierz nie bede robic afery zeby mi dziecka nie calowaly dopiero by sie obrazily i tak mowiaz ze synus mamusi i ze go nie daje nikomu potrzymac... zazdrosna jestem o malego...

a odkad nie czyszcze malemu frida i woda w spreyu noska i sam sie oczyszcza maly juz mi nie choruje moim zdaniem to byla przyczyna bo odkad odrzucilam to to maly nawet po zimnym spacerku nie kaszle a wczesniej odrazu goraczka i kaszel... moja mama mi poradzila odrzucic to ze za czasow kiedy mnie wychowywala nie bylo takich cudow i ze nosek powinien sie sam oczyszczac kichajac a nie wlewac tam jakas wode i w dodatku nawet najlepsze odsyssanie frida nie ma 100% pewnosci ze wszytka wode odessiemy zawsze cos zostanie...
ja juz tak nie bede wogole robila...
 
Czyli jest mozliwe, ze dopiero po dwoch tyg zaczal mu przeszkadzac kleik. Sama nie wiem juz co mam robic, co mam myslec. Dzis caly czas jak daje butelke to jest od razu plucie. Moje nerwy nie wytrzymaly i przez pol dnia wylam w poduche. Szok.

jesli dziecko przybiera prawidlowo nie masz sie czym naprawde martwic... dzieci takie maja zastoje w jedzeniu nieraz jedza jedna butle za druga a nieraz wogole...
nie powinnas wciskac na sile poprostu przeczekaj to... z moim Alexem tez mam takie zastoje dosc czesto jadl 200 ml mleczka dziennie i mu to wystarczalo a teraz to jada co 2 godziny.Musisz byc cierpliwa dziecko samo sobie reguluje kiedy jest glodne i kiedy potrzebuje mniej lub wiecej...

moim zdaniem sie zasicilo dziecko... bo jesli 2 tygodnie nic mu nie bylo to nie sadze zeby tak nagle cos sie zmienilo...
moim zdaniem nie trzeba zawsze sluchac lekarzy bo kazdy jeden jak jak tylko sa kupki zielone lub cos nie tak to ALERGIA i daja mleko dla alergikow mnie tez tak powiedzieli no i posluchalam zmienilam mleko maly sie prezyl plakal i cuda odprawial... nie chcial go jesc wogole wiec po 2 puszce sie wkorzylam i karmilam sama piersia a teraz wprowadzial to 1 mleko ktore pil od malenstwa i jest ok...

jesli chcesz cos wiecej poczyac znalazlam ci kilka linkow napewno warto sie z nimi zapoznac;
Specjalista radzi - Alergia pokarmowa - zmiany skórne
Specjalista radzi - Nietolerancja laktozy
Specjalista radzi - Kolka niemowlęca
Specjalista radzi - Wygląd stolca - domieszka śluzu, luźniejsza konsystencja
 
reklama
Do góry