hmmmmmm wiesz co Fifi czasem tez ma taki dzien ze na widok butelki jest ryk i nic nie chce prawie zjesc w ciagu dnia ale pod wieczor nadrabia troche. ale taki dzien trafia sie co jakis czas i trwa cale szczescie tylko jeden dzien , mysle ze poprostu czasem jak to norlanemu czlowiekowi nie chce sie poprostu jesc. Kiedyś mial tak przez 2 tygodnie co ja sie wtedy wycierpialam zjadal po 30 ml i juz ryk bo nie chce ale tez przeszlo a teraz zjada srednio 120- 150 ml czasem na drugie sniadanko zje 90 ml ( raz zjadl mi 220!!!)nie jest to duzo jak na 4 miesieczne dziecko ale widocznie mojemu dzieciowi tyle wystarcza teraz wazy 7000 kg przy wadze urodzeniowej 2550 .A Twoje bobo jak przybiera na wadze miesiecznie??? miesci sie w normie???? zauwazylam po opowiesciach znajomych ktorzy podaja dziecku nutramigen ze dzieci pija poprostu znacznie mniej tego mleczka niz powinni pic wg tabelki wiekowej
No Kacperek niby wieczorem tez chce wiecej zjesc. Ostatnio jadl po 130-170 a wieczorem przed spaniem nawet i 200!! I to z kleikiem! Teraz je po ledwie 100 i to jak go zmusze. Wiem, ze niby dziecko to nie maszyna i nie bedzie jadlo" tyle" i ani mniej ani wiecej. Tylko znowu gorsze kupki sa. Niby tez przybiera dobrze przy masie urodzeniowej 2840 teraz ma gdzies 6500. Pani dr po zmierzeniu i zwarzeniu, powiedziala, ze on ma 70 dkg nadwagi!!! Dla mnie to taka ociupinka jest nadal.Ja jako matka chce dla niego jak najlepiej i poprostu juz nie moge patrzec jak cierpi.