Ja się przyłączam do pytania i prośby, bo właśnie jestem na etapie rozrzerzania menu Małej i poprostu tracę głowę![]()
Paola troche napisałam...co jeszcze chciałabys wiedzieć...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja się przyłączam do pytania i prośby, bo właśnie jestem na etapie rozrzerzania menu Małej i poprostu tracę głowę![]()
Paola troche napisałam...co jeszcze chciałabys wiedzieć...
Oj Tygrysku jakos Ci to wybaczymy, w szczególności JA zawsze o cos tam Was męcze to Ty też możesz czasami
Nie wiem jak u Was mamuski ale nasza pediatra powiedziała nam że wprowadzanie nowych rzeczy to nie są jeszcze posiłki tylko przyzwyczajanie do nowych smaków i brzuszka do trawienia nowości...
Wiec u nas wyglada to tak mała dostaje mleczko co ok.3 godzinki(nie licząc 7-8godzin snu w nocy kiedy nie je) wychodzi jakies 6 razy na dobe...
A pomiedzy daje jej troszeczke marcheweczki(dzisiaj zjadła już pół sloiczka i krzyczała o jeszcze) rano, a po poludniu teraz jemy sliweczki...
Na słoiczkach napisane jest zeby dawac w godzinach posilkow...jak sprobowalam dac przed mleczkiem to moglam zapomniec o jedzeniu mleka...wypijała pół porcji
Co do soczków to czasami dostaje łyzeczką oczywiście między posiłkami a czasami przed mleczkiem z buteleczki...i nie rozcięczam daje jej 100%....probowalyscie ten jablkowy...rany jaka to kwasota
Od momentu wprowadzania sloiczkow, kleiku i kaszki podaje Julci herbatke ułatwiajacą trawienie Hippa.....
Tygrysku my na poczatku dawaliśmy Julci kleik do mleczka a teraz na noc dostaje butelkę mleka 150ml zageszczonego kaszką ryżową raz z Bobovity a raz z Nestle....
Już nie wiem co jeszcze mam Ci napisać, w razie pytań pisz.....![]()
jeśli masz możliwość poczekać to poczekaj, ja bym poczekała
lekarka juz nie pierwszej mlodosciTygrysku a ta lekarka to młoda była czy raczej nie bardzo
bo kiedys mleko nastepne wprowadzane było do diety dzieciaczka po 4 miesiacu, ale od 2007 roku zmienił się schemat żywienia niemowlat i mleko nastepne powinno wprowadzać sie po 6 miesiacu....
Ale co lekarz to inna opinia...i badź tu madry![]()
a co ty musisz tak ciągle dawać małemu nutramigen?
ja ci kochana nie pomoge niestety:-Jestem przerażona. Nie wiem czy pamiętacie, ale pediatra skierowała nas do punktu wczesniej interwencji, bo mały niezbyt lubił leżenie na brzuszku. Tydzień temu w tym punkcie przebadała nas pani doktor która uznała, że Bartek rozwija się świetnie, a leżenia na brzuchu nie lubi z powodu swojej wagi. Stwierdziła, że możemy się kilka razy umówić z rehabilitantką, żeby trochę rozruszać małego. No więc dzisiaj byliśmy pierwszy raz i ta rehabilitantka powiedziała, że jest wzmożone napięcie mięśniowe w ramionkach i to dlatego Bartuś tak nie lubi leżenia brzuszkiem! Dziewczyny, czy u któregoś z Waszych maluszków wystąpiło to wzmożone napięcie i czy rehabilitacja pomogła. A jeśli tak to po jakim czasie???
nie wiedziałam, bo my na początku tez byliśmy na nutramigenie, (miesiąc) bo tez tak jak Filipek, moja Karolinka miała brzydkie kupki, czasem z krwią i sluzem, ale jak tylko kupki sie unormalizowaly to przestalysmy brac nutramigenŁooooooo dziekujeeeeeeeeee:-):-)
a ile dziennie soczku wypija teraz twoje sloneczko??????
i rozumiem ze tylko raz dziennie dostaje kaszke????
lekarka juz nie pierwszej mlodoscii stwierdzilam ze poczekam z tym mleczkiem nastepnym jeszcze miesiac gdyz faktycznie teraz przejzalam nowe zalecenia iracja ze od 6 miesiaca pije sie 2
ale oczywiscie znalazlam tez wyjatki
Widzisz mamusiu jak juz zacznie sie pic Nutramigen to nie tak latwo z niego zrezygnowac:--
-
-(
Dziękuje MadzieńkoA więc zaczynałaś od soczków tak?I najpierw jaki dałaś?A póżniej w jakiej ilości i co i po jakim czasie od wprowadzenia soczków?????Madzieńko DZIĘKUJE
;-)
![]()
Łooooooo dziekujeeeeeeeeee:-):-)
a ile dziennie soczku wypija teraz twoje sloneczko??????
i rozumiem ze tylko raz dziennie dostaje kaszke????![]()
tak zaczelyśmy od soczku jabłkowego...3-4łyzeczki na poczatek i z dnia na dzien coraz wiecej później jadłyśmy tarte jabłuszkoi zaczynałam od 3 lyzeczek ale nam nie posłuzyło i miałysmy twarde kupki....pediatra polceiła morelki, brzoskwinie i sliweczki i tak je sobie jemy....:-):-)
A marcheweczkę wprowadziłam po jabłuszku a przed morelką...jak okazało się że po marchewce wszystko jest ok to zaczelysmy jesc morelki...i tak za kazdym razem wprowadzajac coś nowego
Teraz bedziemy jesc banany...
A później zaczniemy dwuskladnikowe deserkii dopiero dania
Tygrysku to zależy ale buteleczke na poczatku dzieliłam na 3 porcje teraz juz na dwie....;-);-);-)
Kaszke daję raz dziennie bo nasza pediatra twierdzi ze mala ladnie przybiera wiec nie ma po co jej tuczyć![]()
hoho Madzieńko jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI:-)A Twoja Mała chętnie pije i je z łyżeczki, bo moja wystawia język do przodu i większość ląduje na brodzie![]()