reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

reklama
Czesc mamuski w tamtym tygodniu w poniedzialek chycilo Kornelie zapalenie płuc odnowa musieli ja podlaczyc do aparatury i byla w spiaczce ale dzisiaj jest juz lepiej nawet dali mi ja na rece 8 minut plakalam jak dziecko bo nie mialam jej na rekach od 11 dni, taka jestem szczesliwa ze najgorsze za nami teraz bedzie tylko lepiej. Morze bedzie z nami na swieta.

Aniamanu - ale Wy macie przeżycia, współczuję. Najważniejsze, że z malutka jest już lepiej. Jesteś bardzo dzielną mamusią, podziwiam Cię. Na pewno na Święta bedziecie już wszyscy razem w domku i to będzie Wasz najpiękniejszy prezent!

Ania - ja szczepię 5in1 + dodatkowo druga dawka żółtaczki. Na pneumokoki ani meningokoki nie szczepię w ogóle, na rotawirusy też nie.

My jutro kończymy 3 tygodnie i ciągle mamy kikutek pępuszka :baffled:

Dzisiaj byliśmy w przychodni w sprawie tych naszych podejrzanych kupek. Okazało się, że mimo tych kup, mała za 6 dni przybrała 170g, a więc zupełnie przyzwoicie. Lekarka kazała mi odstawić wszystkie ziółka (piłam sobie czasem rumianek, melisę i miętę), a z nabiałem nie przesadzać, ale na razie nie odstawiać całkowicie. Za tydzień kolejna kontrola i zobaczymy.
 
Aniamanu - ale Wy macie przeżycia, współczuję. Najważniejsze, że z malutka jest już lepiej. Jesteś bardzo dzielną mamusią, podziwiam Cię. Na pewno na Święta bedziecie już wszyscy razem w domku i to będzie Wasz najpiękniejszy prezent!

Ania - ja szczepię 5in1 + dodatkowo druga dawka żółtaczki. Na pneumokoki ani meningokoki nie szczepię w ogóle, na rotawirusy też nie.

My jutro kończymy 3 tygodnie i ciągle mamy kikutek pępuszka :baffled:

Dzisiaj byliśmy w przychodni w sprawie tych naszych podejrzanych kupek. Okazało się, że mimo tych kup, mała za 6 dni przybrała 170g, a więc zupełnie przyzwoicie. Lekarka kazała mi odstawić wszystkie ziółka (piłam sobie czasem rumianek, melisę i miętę), a z nabiałem nie przesadzać, ale na razie nie odstawiać całkowicie. Za tydzień kolejna kontrola i zobaczymy.
Ja chyba zwariuję....a mi wczoraj właśnie położna na te kupki i brzuszek pić dużo rumianku i to mocnego....:crazy:
 
Po zmianie mleka i kropelkach moja Oli bardzo ładnie spala w nocy....co prawda prężyła sie jeszcze ale bez płaczu i zasypiała sama dalej w łóżeczku :-) a dzis w miarę....zobaczymy jak bedzie dalej...:-)
 
Nasz mały zjada 90 ml co 3 godziny i puszka starcza nam na 4 dni...

Dziewczyny powiedzcie mi jak będziecie szczepić swoje dzieciaczki?Będziecie robić płatne szczepienia 3 w 1?Co myślicie o szczepionkach przeciw pneumokokom i rotawirusom?Wiadomo,że lekarze polecają,a jak to wygląda w praktyce?

Aniu, poczytaj sobie wcześniejsze posty-tam była już o tym mowa. Ja szczepię najprawdopodobniej tymi bezpłatnymi-położna powiedziała mi, ze nie ma gwarancji,że przy tej płatnej dziecko zareaguje lepiej. Dodatkowo szczepimy rotawirusami, a o pneumokokach pomyślimy, jak będzie troche starszy.
 
Witam!!
Dziewczyny mamy z małą problem. W zeszłą sobotę się urodziła z wagą 2100 - mała waga :no: no i spadła do 2050 w pon. a we wtorek utrzymała wagę taką samą - 2050; w śr. 2070 i w czw 2090 - więc zaczęła przybywać - i w czw. wyszliśmy ze szpitala - ze względu na małą i problemy z laktacją - bo przez 2 pierwsze dni nie miałam dużo pokarmu.piłam - i piję ziółka na laktację. Troszkę ją dokarmiali - między moim karmieniem piersią w szpitalu.
Ja się martwię, bo mała nie robiła kupki od 5 dni. :no::no::no: I nie bardzo przybyła na wadze - wczoraj wieczorem ważyła na naszej elektronicznej wadze 2090. PONOĆ KAŻDA WAGA TROCHĘ INACZEJ WSKAZUJE. Wczoraj też byliśmy u pediatry, mówiła- że ją to niepokoi - że niebardzo przybrała i kupki nie robi...no i jeszcze - żeby jeszcze jutro przyjść ponownie (ale inna doktor będzie już)
Po porodzie miała dużo smółki przez 2 dni i w środę już kupkę jedną taką żółtawą jak jajecznica - ok.(ale przecież była modyfikowanym dokarmiona - więc może dlatego zrobiła...) I od tamtej pory nic...:no::no::no:
Jak obserwuję - to mleka mam sporo - bo czasem nawet kapie - daję najpierw jedną pierś ok. 10 min. potem drugą ok. 10-15 min. No i oczywiście zawsze na żądanie... Sika dużo...
Mnie się wydaje, że je sporo co 1-2 - a czasem 3 godziny. słychać jak przełyka... No nie wiem może się bardziej napaja.... Duuużo śpi w dzień po 3-4 godz a w nocy jak o 11 zasypia to o 4 budzi na jedzonko..
Możecie coś doradzić????? Miała któraś z Was taki problem?? Byłabym wdzięczna za odp...
 
Ostatnia edycja:
Witam!!
Dziewczyny mamy z małą problem. W zeszłą sobotę się urodziła z wagą 2100 - mała waga :no: no i spadła do 2050 w pon. a we wtorek utrzymała wagę taką samą - 2050; w śr. 2070 i w czw 2090 - więc zaczęła przybywać - i w czw. wyszliśmy ze szpitala - ze względu na małą i problemy z laktacją - bo przez 2 pierwsze dni nie miałam dużo pokarmu.piłam - i piję ziółka na laktację. Troszkę ją dokarmiali - między moim karmieniem piersią w szpitalu.
Ja się martwię, bo mała nie robiła kupki od 5 dni. :no::no::no: I nie bardzo przybyła na wadze - wczoraj wieczorem ważyła na naszej elektronicznej wadze 2090. PONOĆ KAŻDA WAGA TROCHĘ INACZEJ WSKAZUJE. Wczoraj też byliśmy u pediatry, mówiła- że ją to niepokoi - że niebardzo przybrała i kupki nie robi...no i jeszcze - żeby jeszcze jutro przyjść ponownie (ale inna doktor będzie już)
Po porodzie miała dużo smółki przez 2 dni i w środę już kupkę jedną taką żółtawą jak jajecznica - ok.(ale przecież była modyfikowanym dokarmiona - więc może dlatego zrobiła...) I od tamtej pory nic...:no::no::no:
Jak obserwuję - to mleka mam sporo - bo czasem nawet kapie - daję najpierw jedną pierś ok. 10 min. potem drugą ok. 10-15 min. No i oczywiście zawsze na żądanie... Sika dużo...
Mnie się wydaje, że je sporo co 1-2 - a czasem 3 godziny. słychać jak przełyka... No nie wiem może się bardziej napaja.... Duuużo śpi w dzień po 3-4 godz a w nocy jak o 11 zasypia to o 4 budzi na jedzonko..
Możecie coś doradzić????? Miała któraś z Was taki problem?? Byłabym wdzięczna za odp...

ewelw moja pani pediatra mówiła, ze dziecko karmione piersią może zrobić jedną kupkę na tydzień i będzie to w normie. Co innego z przybieraniem na wadze-tu Ci nic nie doradzę, bo się na tym nie znam-my jeszcze nie ważyliśmy Olka. Natomiat nie możesz zmieniac piersi co 10 minut, bo pokarm w piersiach zmienia się w trakcie karmienia-najpierw ma dużo laktozy, a potem więcej składników odżywczych. Jak będziesz zmieniala pierś, to Mała nie zdąży dopić tego wartościowego pokarmu-moja położna mówi, że to tak jakby cały czas dawać herbatkę do popicia, a gdzie jedzonko? Poza tym takie częste zmiany mogą zaburzyć Ci laktację, a dziecko może mieć kolki z powodu dużej ilości laktozy do przetrawienia.
Olek też śpi bardzo dużo, ale położna nie kazała go wybudzać, dopóki będzie przybierał na wadze. Może Twoją kruszynkę powinnaś wybudzać w nocy poi 3 godzinkach? Zapytaj się jutro pediatry.
 
reklama
A teraz już się tak zamartwiam - nieraz to ją trzymam pół godziny przy cycach. No i ściągnęłam 20 ml to ją dziś przez tzw. cewnik ze strzykawki - jak w szpitalu dokarmiliśmy podczas gdy ssała cycunia - przez taką cienką slomeczkę....

No a poza tym jeden sutek mam bardziej miękki i ciężko jej uchwycić i słabiej z niego ciągnie. Zawsze troszkę krócej.
A tak w ogóle to jest bardzo spokojna i dużo śpi.
 
Do góry