reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

wlasnie mysle (mam nadzieje) ze jesli to bylaby jelitówka to by juz do tego czasu sie rozkrecila... narazie maly probuje zrobic kupe i nie moze.
 
reklama
Dziewczyny pomozcie.

Wczoraj maly calyt dzien byl grzeczniutki i robil sporo kup (z 3,4) i sie cieszylismy ze od razu inne dziecko jak sobie ulzy z kupa. W nocy budzil sie bardzo zadko i malo jadl, o 5.00 obudzilam sie na karmienie i czuje ze maly jest rozpalony. Zawolalam Adriana i zmierzylismy mu temp. mial 39 w pupie czyli 38,5. Adrian przygotowl czopka ale maly zaczal robic kupke. Zrobil sporo, nie byla najladniejsza bo byla dosc zadka, malo grudek miala.zaraz po zrobieniu jakby byl chlopdniejszy i rzeczywiscie zmierzylismy i mial 38,4 czyli po odjeciu 37,9. nie dalismy wiec czopka.
Teraz sie obudzilismy, maly ma 37,7 w pupie czyli 37,2. Czytam ze niby to norma u niemowlakow. Chcemy jechac w odwiedziny do cioci, ona juz zrobila obiad itd wiec wolelibysmy jej nie wystawiac,jedziemy autem.Jak myslicie, mozemy?

Druga sprawa to ze jutro mielismy miec w koncu szczepienie (maly ma 2 miesiace juz) i jak nam sie przesunie przez jakies choróbsko to sie wkurze :wściekła/y:


Ja bym jechala na waszym miejscu, jesli sie martwisz, zeby sie nie podziebil bardziej to nie ubieraj go za cieplo - moj zawsze jedna warstwe ubranek wiecej ode mnie - i ja zakladam mu oslone przeciw deszczowa na wozek czy fotelik, zeby go nie zawialo, bo wlasnie ma katar. I jest ok. Powodzenia i smacznego:))
 
dzwoneczka on wlasnie nie jest przeziebiony tzn brak kataru, kaszlu itd. tylko ta podwyzszona temp. i kupa.
jedziemy, wezmiemy termometr i czopki w razie co.
 
Dziewczynki a ja mam dwa pytania:

Pierwsze też dotyczy kupki. Do przedwczoraj mała robiła mi kupkę przy każdym karmieniu. Ładną - żółciutką z grudeczkami. Od przedwczoraj robi mi tylko raz dzienie na wieczór i to taką zieloną rzadziutką papkę. Nie smierdzi jakoś dziwnie i mała też nie płacze ani nie ma gorączki. Widzętylko że czasem w czasie dnia chciałaby zrobić ale tylko bączki puszcza....Martwić się????

Drugie pytanko: Dzisiaj werandowałam małą około 15 min przy balkonie. U nas jest dzis 10stopni na plusie. Jutro chciałabym iść z nią na pierwszą wizytę do lekarza. Jakby było tak ciepło jak dzis to mogę z nią wyjść tylko po jednym dniu werandowania? Do przychodni mam 5 min drogi... Poradźcie!
 
Dziewczynki a ja mam dwa pytania:

Pierwsze też dotyczy kupki. Do przedwczoraj mała robiła mi kupkę przy każdym karmieniu. Ładną - żółciutką z grudeczkami. Od przedwczoraj robi mi tylko raz dzienie na wieczór i to taką zieloną rzadziutką papkę. Nie smierdzi jakoś dziwnie i mała też nie płacze ani nie ma gorączki. Widzętylko że czasem w czasie dnia chciałaby zrobić ale tylko bączki puszcza....Martwić się????

Drugie pytanko: Dzisiaj werandowałam małą około 15 min przy balkonie. U nas jest dzis 10stopni na plusie. Jutro chciałabym iść z nią na pierwszą wizytę do lekarza. Jakby było tak ciepło jak dzis to mogę z nią wyjść tylko po jednym dniu werandowania? Do przychodni mam 5 min drogi... Poradźcie!

Moim zdaniem możesz iść.

A co do kupki narazie bym się nie martwiła, moja Juka przechodziła też różne fazy robienia kupki, od parę razy na dobę do przerwy 6 dniowej bez kupy. Od żółtej jajecznicowatej po lekko zielonkawej z małą ilością śluzu. Czasem kupka zmienia kolor jak wprowadzisz do sojej diety jakis nowy pokarm (o ile karmiś piersią)
 
Moim zdaniem możesz iść.

A co do kupki narazie bym się nie martwiła, moja Juka przechodziła też różne fazy robienia kupki, od parę razy na dobę do przerwy 6 dniowej bez kupy. Od żółtej jajecznicowatej po lekko zielonkawej z małą ilością śluzu. Czasem kupka zmienia kolor jak wprowadzisz do sojej diety jakis nowy pokarm (o ile karmiś piersią)

No karmię właśnie piersią i jedyne co nowe było w mojej diecie to herbatka mlekopędna Fito-mix.. Hmmm spróbuję dzisiaj nie pić:)
 
Agatkas moim zdaniem możesz iść. Ja Szymka werandowałam tylko 3 razy (6 stopni mrozu) a na trzeci dzień poszliśmy na półgodzinny spacer (4 stopnie mrozu). Od tej pory chodzimy codziennie na godzinę nizależnie od pogody:-) Mały cały spacer przesypia
 
Ja ma pytanie z innej beczki. Mój maluch strasznie się denerwuje przy cycku i nie ma ochoty ssać. Pociągnie dwa razy w wypluwa, albo zaczyna szarpać. Znacie jakieś sposoby, żeby tego oduczyć i żeby maluszek ładnie ssał?
 
reklama
Dziewczynki a ja mam dwa pytania:

Pierwsze też dotyczy kupki. Do przedwczoraj mała robiła mi kupkę przy każdym karmieniu. Ładną - żółciutką z grudeczkami. Od przedwczoraj robi mi tylko raz dzienie na wieczór i to taką zieloną rzadziutką papkę. Nie smierdzi jakoś dziwnie i mała też nie płacze ani nie ma gorączki. Widzętylko że czasem w czasie dnia chciałaby zrobić ale tylko bączki puszcza....Martwić się????

Jutro spytasz...

Drugie pytanko: Dzisiaj werandowałam małą około 15 min przy balkonie. U nas jest dzis 10stopni na plusie. Jutro chciałabym iść z nią na pierwszą wizytę do lekarza. Jakby było tak ciepło jak dzis to mogę z nią wyjść tylko po jednym dniu werandowania? Do przychodni mam 5 min drogi... Poradźcie!


Ja nie werandowalam wcale i wyszlam nastepnego dnia:)

Ja ma pytanie z innej beczki. Mój maluch strasznie się denerwuje przy cycku i nie ma ochoty ssać. Pociągnie dwa razy w wypluwa, albo zaczyna szarpać. Znacie jakieś sposoby, żeby tego oduczyć i żeby maluszek ładnie ssał?

Ja zmieniam pozycje do karmienia albo piers:)
 
Do góry