tygrysek82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2008
- Postów
- 6 369
Agatkas my szczepimy sie po nowym roku , koszt w przychodni to 180 zl
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Madziu, jeśli nie chorowałaś, to rzeczywiście lepiej się zaszczep. Ja raczej nie będę szczepić Olka, bo mi z kolei pani pielęgniarka w przychodni powiedziała, że ospa jest najmniej groźną chorobą zakaźną, więc nie ma sensu szczepić dziecka. Ja tez na nią chorowałam i nic mi nie jest :-) No ale każdy ma wybór i postąpi jak uważa :-)
Vive już nie pierwszy raz przekonałam się ze co lekarz to inna opinia
Ja podobno nie chorowałam, tzn. migdy nie mialam tych krostek...ale zrobilam sobie przeciwciała i wyszło że chorowałam
Ale pediatra Julci mowi, że jesli bede w ciazy to mam julę zaszczepić, bo mnie nie zarazi ale maleństwo tak...wiec sama juz mam metlik...
szczerze wolałabym żeby Jula przechorowała bo ma odpornośc na cale zycie a tak trzeba bedzie ja pozniej jeszcze raz sczepic....
Skoro tak, to zaszczep. Tylko to trochę dziwne, bo skoro masz przeciwciała, to dziecko też będzie chronione. Mój Olek miał teraz kontakt z dziećmi chorymi na ospę (był jakis czas w zerówce i bawił się z dziećmi, a tam była podobno epidemia ospy) i nie zachorował. Tez się bałam (mimo że chorowałam), ale znam kilka osób, które chorowały w ciąży i nic się nie stało.
Pamiętam, ze Zuzia ewelw była chora na ospę w czasie jej ciąży.
Moja lekarka jest ordynatorką w szpitalu i powiedziała ze tyle się naoglądała powikłań po ospie że jakby teraz miała dziecko to na 100% by je zaszczepiła. Dlatego ja chyba zaszczepię....