reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

Skoro tak, to zaszczep. Tylko to trochę dziwne, bo skoro masz przeciwciała, to dziecko też będzie chronione. Mój Olek miał teraz kontakt z dziećmi chorymi na ospę (był jakis czas w zerówce i bawił się z dziećmi, a tam była podobno epidemia ospy) i nie zachorował. Tez się bałam (mimo że chorowałam), ale znam kilka osób, które chorowały w ciąży i nic się nie stało.
Pamiętam, ze Zuzia ewelw była chora na ospę w czasie jej ciąży.

Trudno mówić o zarażeniu po kilku dniach, bo ospa wylęga się około 21 dni a zaraża zanim się pojawi pierwsza krostka i do ostatniego ropnego bąbelka. My na szczęście szczepieni naturalnie, bo Kubul ospę już przeszedł.
Gorzej tylko, bo nam się opieka skończyła a on co miesiąc to łapie jakąś infekcję.
 
reklama
lilac, minęło już 21 dni i na szczęście nic nie złapał :-) Biedny Kubuś... Podobno jest jakaś szczepionka na wzmocnienie odporności-moja koleżanka podaje ją dwuletniemu synkowi. Zapytam o nazwę i napiszę.
 
Dziewczyny mam problem, może któraś bardziej doświadczona z was się z nim spotkała.
Otóż Iggy odkąd jeżdżę do pracy przestał załatwiać się na nocnik. Niby woła, ale rzadko, albo w trakcie.
Problem znika rano i pojawia się u babci. Dodam, że pracuję za ścianą, cały czas słyszę co się dzieje. Igorek może przyjść, zobaczyć jak pracuję itd.

Nie wiem co mam robić, bo pieluch witać ponownie nie chcę, a po całym dniu przebierania co 10 min. wszyscy są rozdrażnieni...;/

POMOCY!
 
oj ja tez jestem ciekawa co to za szczpepionka

Broncho vaxum :-)

Dziewczyny mam problem, może któraś bardziej doświadczona z was się z nim spotkała.
Otóż Iggy odkąd jeżdżę do pracy przestał załatwiać się na nocnik. Niby woła, ale rzadko, albo w trakcie.
Problem znika rano i pojawia się u babci. Dodam, że pracuję za ścianą, cały czas słyszę co się dzieje. Igorek może przyjść, zobaczyć jak pracuję itd.

Nie wiem co mam robić, bo pieluch witać ponownie nie chcę, a po całym dniu przebierania co 10 min. wszyscy są rozdrażnieni...;/

POMOCY!

Ojej, ja Ci nie pomogę. Ale na moje oko, to on tak reaguje na to, że zostawiasz go z babcią i pracujesz. Dotąd chyba spędzał całe dni z Tobą, więc to może od tego. Ale co robić, to juz nie wiem.
 
Dziewczyny mam problem, może któraś bardziej doświadczona z was się z nim spotkała.
Otóż Iggy odkąd jeżdżę do pracy przestał załatwiać się na nocnik. Niby woła, ale rzadko, albo w trakcie.
Problem znika rano i pojawia się u babci. Dodam, że pracuję za ścianą, cały czas słyszę co się dzieje. Igorek może przyjść, zobaczyć jak pracuję itd.

Nie wiem co mam robić, bo pieluch witać ponownie nie chcę, a po całym dniu przebierania co 10 min. wszyscy są rozdrażnieni...;/

POMOCY!

Zapominajko a Iggy ma ten sam nocniczek u babci co w domu?
U nas był ten problem, jak w domu załatwiała się na nocnik a u babci miała nakładkę. Tylko ze u nas było odwrotnie...jak już zobaczyła nakładkę to potem w domu nie chciała robić na nocnik. Teraz mamy taką samą nakładkę w domu i u babci i robi bez problemu.
 
reklama
Do góry