reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

Skoro tak, to zaszczep. Tylko to trochę dziwne, bo skoro masz przeciwciała, to dziecko też będzie chronione. Mój Olek miał teraz kontakt z dziećmi chorymi na ospę (był jakis czas w zerówce i bawił się z dziećmi, a tam była podobno epidemia ospy) i nie zachorował. Tez się bałam (mimo że chorowałam), ale znam kilka osób, które chorowały w ciąży i nic się nie stało.
Pamiętam, ze Zuzia ewelw była chora na ospę w czasie jej ciąży.

Trudno mówić o zarażeniu po kilku dniach, bo ospa wylęga się około 21 dni a zaraża zanim się pojawi pierwsza krostka i do ostatniego ropnego bąbelka. My na szczęście szczepieni naturalnie, bo Kubul ospę już przeszedł.
Gorzej tylko, bo nam się opieka skończyła a on co miesiąc to łapie jakąś infekcję.
 
reklama
lilac, minęło już 21 dni i na szczęście nic nie złapał :-) Biedny Kubuś... Podobno jest jakaś szczepionka na wzmocnienie odporności-moja koleżanka podaje ją dwuletniemu synkowi. Zapytam o nazwę i napiszę.
 
Dziewczyny mam problem, może któraś bardziej doświadczona z was się z nim spotkała.
Otóż Iggy odkąd jeżdżę do pracy przestał załatwiać się na nocnik. Niby woła, ale rzadko, albo w trakcie.
Problem znika rano i pojawia się u babci. Dodam, że pracuję za ścianą, cały czas słyszę co się dzieje. Igorek może przyjść, zobaczyć jak pracuję itd.

Nie wiem co mam robić, bo pieluch witać ponownie nie chcę, a po całym dniu przebierania co 10 min. wszyscy są rozdrażnieni...;/

POMOCY!
 
oj ja tez jestem ciekawa co to za szczpepionka

Broncho vaxum :-)

Dziewczyny mam problem, może któraś bardziej doświadczona z was się z nim spotkała.
Otóż Iggy odkąd jeżdżę do pracy przestał załatwiać się na nocnik. Niby woła, ale rzadko, albo w trakcie.
Problem znika rano i pojawia się u babci. Dodam, że pracuję za ścianą, cały czas słyszę co się dzieje. Igorek może przyjść, zobaczyć jak pracuję itd.

Nie wiem co mam robić, bo pieluch witać ponownie nie chcę, a po całym dniu przebierania co 10 min. wszyscy są rozdrażnieni...;/

POMOCY!

Ojej, ja Ci nie pomogę. Ale na moje oko, to on tak reaguje na to, że zostawiasz go z babcią i pracujesz. Dotąd chyba spędzał całe dni z Tobą, więc to może od tego. Ale co robić, to juz nie wiem.
 
Dziewczyny mam problem, może któraś bardziej doświadczona z was się z nim spotkała.
Otóż Iggy odkąd jeżdżę do pracy przestał załatwiać się na nocnik. Niby woła, ale rzadko, albo w trakcie.
Problem znika rano i pojawia się u babci. Dodam, że pracuję za ścianą, cały czas słyszę co się dzieje. Igorek może przyjść, zobaczyć jak pracuję itd.

Nie wiem co mam robić, bo pieluch witać ponownie nie chcę, a po całym dniu przebierania co 10 min. wszyscy są rozdrażnieni...;/

POMOCY!

Zapominajko a Iggy ma ten sam nocniczek u babci co w domu?
U nas był ten problem, jak w domu załatwiała się na nocnik a u babci miała nakładkę. Tylko ze u nas było odwrotnie...jak już zobaczyła nakładkę to potem w domu nie chciała robić na nocnik. Teraz mamy taką samą nakładkę w domu i u babci i robi bez problemu.
 
reklama
Do góry