Zapominajka
dwa kawałki nieba mam
My pijemy mleko z niekapka z silikonowa końcówką.
Wasze maluchy dużo jedzą...
Iggy o wiele mniej
Wasze maluchy dużo jedzą...
Iggy o wiele mniej
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
pogratulować apetycikuTygrys pozatym Tys chuda nie wiem jak meżowy,wiec i maluszek do grubiutkich nie należywiesz co mysle ze dałby rade moze nie w duzej ilosci ale troche zupki zawsze by pochlipał
mężowy to hohohoh 192cm i ponad 100kg wazypogratulować apetycikuTygrys pozatym Tys chuda nie wiem jak meżowy,wiec i maluszek do grubiutkich nie należy
Zuzia waży 11,5kg i ma chyba z 78cm, a zjada mniej niż narzeczony
1. kaszka, ale dosyć duuużo, bądź dwie kanapeczki z szynką lub jajkiem
2. jakas przekąska, biszkopcik, chrupaczek, jabłuszka kawałek, bądx jak na sniadanie jest kaszka to jakąś mała kanapeczka
3. 250ml mleka
4. obiadek - jedno danie
5. deserek
6. 250ml mleka
A powiedzcie mi przez jakie smoki Wasze dzieciatka piją mleczko????
ja bym sie nie matrwiła tym ze Fifek mało przybierabezsensu,dla mnie nie raz te teorie lekarzy sa poprostu smiesznedzieciak wesoły,apetyt dopisuje,żywy a to ze nie przybiera to taka Jego naturkamężowy to hohohoh 192cm i ponad 100kg wazy
ja bym sie nie matrwiła tym ze Fifek mało przybierabezsensu,dla mnie nie raz te teorie lekarzy sa poprostu smiesznedzieciak wesoły,apetyt dopisuje,żywy a to ze nie przybiera to taka Jego naturka
a mąż to mniej wiecej wymiarowo jak mój
a ile kupek robi dziennie???moj Alex w zeszłym tyg jadł bardzo malutko....a lekarze i reszta mówi ze ma apetyt pewnie jak słoń
nono musimy założyć nowy klub "żon wielkoludów!!!!!!"heeh i jeszcze Myszka chyba do naszego grona by sie zaliczyła
Ale powiem wam ze jakos tak mi sie smutno zrobilo ze n taki malutki jest:-( w poczekalni byl chlopczyk z lutego 2009 to o pol glowy wyzszy i grubszy a moj filipek taki maciupki:-( ale jak sie chlopaki dogadywali po swojemu , przytulali sie a jak Fifi wchodzil do gabinetu to tamten plakal ze Fifi odchodzi;-) gdyz my dzis bylismy na szczepieniu i musze wam powiedziec ze mam bardzo dzielnego synka i pielegniarka tutaj jest przemiła ma takie podejscie do dzieciaczkow nie to co tamte piguły w starej przychodni zero jakiejs empatii
a ile kupek robi dziennie???