reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Opieka nad maluszka i wszystko co nią związane

reklama
Semiko nasz Fabianek miał straszną wysypkę na buźce i trochę na główce.Z tego na buzi zrobiła sie chropowata kasza.Pani doktor powiedziała,że może to być wysypka wynikająca z jego wieku,bo coś takiego występuje u niemowląt około miesiąca.Przypisała nam maść z antybiotykiem,smarowaliśmy tydzień i wszystko bardzo ładnie zeszło.
 
Semiko nasz Fabianek miał straszną wysypkę na buźce i trochę na główce.Z tego na buzi zrobiła sie chropowata kasza.Pani doktor powiedziała,że może to być wysypka wynikająca z jego wieku,bo coś takiego występuje u niemowląt około miesiąca.Przypisała nam maść z antybiotykiem,smarowaliśmy tydzień i wszystko bardzo ładnie zeszło.

Aniu dziękuję :) Dokładnie to tak wygląda, że robi się z tego chropowata kasza, no a Zosia akurat trzy dni temu skończyła miesiąc... Chyba jutro podjedziemy do lekarza...
 
Ja z tym walcze juz prawie 2 miesiace. Nie rob nic, dawaj cycka, nie dokarmiaj jak zalezy ci zeby karmic swoim. Niby po ukonczeniu 3 miesiaca ma sie to zmienic...ja czekam z utesknieniem az sie zmieni :zawstydzona/y:Moj siedzi przy cycku 24h na dobe z tym ze nie ssie juz caly czas jak kiedys. Teraz possie z 30 minut,czasem krocej i zasypia, jak chce go odlozyc do przypomina mu sie nagle ze on przeciez jescze je :sorry2:

Wlasnie dziewczyny z maluszkami powyzej miesiaca zycia, ile czasu wasze maluchy ssia piers za jednorazowym posilkiem? :happy2:

Hania przeważnie je ok. 10-15 min., ale ok. 17.00 wchodzi w fazę cyca i domaga się go nawet co pół godziny albo potrafi wisieć godzine w kawałku. Ja też się zawzięłam na karmienie i pozwalam jej na to, licząc za miesiac, dwa sytuacja sie unormuje.

Mamusie....czy któras z Was uzywa Pampersów rozmiar 2??duża różnica jest między jedyneczką a dwójeczką???:sorry2:/quote]

My na dwójeczkach od urodzenia, mimo że Hania miala tylko 3 kg i są ok.

Ewelinko ja ubieram..kaftanik + śpiochy....albo body z krótkim rękawem + pajać...czasami skarpetki i czapeczkę tylko po kąpieli...

Ja identycznie. Edee - jak juz pisały ci dziewczyny, nie przegrzewaj tak dzieciątka, bo będzie potem przeziębiać się przy byle wiaterku.

My jesteśmy właśnie po wizycie położnej:)

Temperatura wg niej ma być około 23/24 stopnie

:szok: Strasznie gorąco, jak dla mnie. Ja bym w każdym razie w takiej temperaturze na pewno nie wytrzymała. U nas w mieszkaniu jest ok. 20 stopni.
 
A ja tez sie uparłam na karmienie piersia tak jak Cyprysiowa i czasami tez mam takie dni że mała cały dzień wisi na cycu i wtedy nie robie w domu nic i w zasadzie cały dzień ja karmię. A jak zostawiłam ją z męzem to też jak płakała dał jej herbatke, albo ponbosił i było ok. Czasem tez mam wrażenie że mam za mało pokarmu ale mała ulewa i już się zorientowała że jak zaczyna się szarpać przy piersi to albo chce smoczka i wtedy usypia, albo ją uspokajam i daję drugą pierś. A co do wody z kranu to dzis w gazecie "Twój maluszek" na pytanie " Czy niemowlęciu można podawać przegotowaną wodę z kranu? " Pediatra odpowiediał cytuje:
NIe!Jest ona uzdatniana chemicznie i chlorowana, a chlor i jego związki wraz z innym zaniec zyszczeniami chemicznymi sprzyjaja powstawaniu alergii dróg oddechowych i przewodu pokarmowego. Dodatkowo w takiej wodzie moga byc tez zanieczyszczenia z instalacji wodociagowej.
Ja żadnemu mojemu dziecku nie dawałam wody z kranu zaqwsze kupowałam butelkową żywca a pierwszemu to nawet wodę niegazowaną z Biedronki, nie jest droga a myślę że to zawsze lepsze niz kranówa.

To napewno się zastosuję :tak:, i też będę dawać "biedronkową" wodę :tak:
 
Cześć:)

Nam właśnie odpadł kikucik:) Powiedzcie przez ile dni jeszcze nie wolno go moczyć i trzeba smarować? Czy któraś z was robiła to gencjaną? Nie wiem kiedy mogę zaczać ten fiolet zmywać z tego pępka....

Drugie pytanie: Jak sobie radzicie z popękanymi brodawkami? Ja nie wiem co mam zrobic.. chyba jednym cyckiem na razie będę karmić bo jeden mam rozharatany do krwi i nawet jak ten silikonowy kapturek założę to mi się ta ranka rozłazi i zaczyna krwawić... Nie wiem jak sobie z tym poradzić?
 
Semiko- moj Kubus nadal ma wysypke. Pediatra sie nia nie przejela bo mamy teraz walczyc z zoltaczka, a wysypka pewnie sama zejdzie. Poki co to jakos nie schodzi:wściekła/y: Polozna jak byla u mnie we wtorek to zasugerowala smarowac krmeme Oilatum- wczoraj kupilam i zaczelam smarowac, zobaczymy czy bedzie poprawa. Mi sie wydaje ze to moga byc potowki od czapeczki na przyklad. No ale pewna nie jestem.
 
Cześć:)
Drugie pytanie: Jak sobie radzicie z popękanymi brodawkami? Ja nie wiem co mam zrobic.. chyba jednym cyckiem na razie będę karmić bo jeden mam rozharatany do krwi i nawet jak ten silikonowy kapturek założę to mi się ta ranka rozłazi i zaczyna krwawić... Nie wiem jak sobie z tym poradzić?

ten ból może potrwać kilka dni ale ja np. tak jak zalecali w szkole rodzenia itd. wyciskałam z piersi troszke mleka i rozsmarowywałam je na brodawce i tak zostawiałam - rób tak kiedy tylko możesz i po każdym jedzeniu
a czasem smarowałam piers kremem Bepanten czy jakoś tak a ponoć bardzo dobry jest do tego krem Musteli
 
Cześć:)

Nam właśnie odpadł kikucik:) Powiedzcie przez ile dni jeszcze nie wolno go moczyć i trzeba smarować? Czy któraś z was robiła to gencjaną? Nie wiem kiedy mogę zaczać ten fiolet zmywać z tego pępka....

Drugie pytanie: Jak sobie radzicie z popękanymi brodawkami? Ja nie wiem co mam zrobic.. chyba jednym cyckiem na razie będę karmić bo jeden mam rozharatany do krwi i nawet jak ten silikonowy kapturek założę to mi się ta ranka rozłazi i zaczyna krwawić... Nie wiem jak sobie z tym poradzić?
jak Lence odpadł kikut to smarowałam pępek jeszcze parę dni już tylko spirytusem a nie gencjaną

a co do brodawek to też lewą pierś miałam strasznie pogryzioną i kapturek tez nie pomagał, ja nie karmiłam Małej z tej piersi parę dni żeby się zagoiła, ściągałam tylko laktatorem parę razy dziennie pokarm żeby mi nie zanikł, a brodawki smarowałam wyciśniętym mlekiem i maścią bepanthen
 
reklama
Agatkas a nam położna kazała normalnie myć pępuszek nawet z kikutem tylko później bardzo dobrze wycierać.Jak kikucik odpadł to smarowaliśmy jeszcze kilka dni fioletem.
 
Do góry