reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Odebrałam wynik histopatologiczny! Pomocy 😢

reklama
Ja też nie i póki mnie nie zmusza to się nie zaszczepię :)
Nie wiadomo jak to wpływa na płodność ani na dziecko.
Ja się nie chce szczepić i nikt mnie nie zmusi to moje zdanie i ciężko teraz rozmawiać o covidzie bo ludzie maja dużo zdań na ten temat i wychodzą przy rozmowie tylko sprzeczki 😊
Szczepionki w rejestrze widnieją jako doświadczenie eksperyment…
Ten eksperyment albo wyjdzie przed ciąża w sensie jako nie płodność ( w USA jest obowiązek zatrzymania komórek i spermy w banku przed przyjęciem szczepionki ) albo w ciąży , jednak kobiety które szczepią się w ciąży, moim zdaniem dowiemy się co się dzieje z dziećmi gdy skończą 3 lata… tego nikt nie wie a my się przekonamy za kilka lat niestety ..
dla mnie to nie odpowiedzialne
Ale to moje zdanie
 
@OsnowaM Ale takie podejście w paleniu Ci nie przeszkadza, choć już dawno udowodniono, że szkodzi. Czysta hipokryzja...
@witch84 po pierwsze kto Ci powiedział ze pale ?
po drugie fakt miałam problem z rzuceniem jak zaszłam w ciąże, bo jest ciężko to gowno rzucić.. ale się udało.
po trzecie co ty dziewczyno porównujesz papierosy do szczepionki.
chcesz się szczepić to się szczep - napisałam wyżej ze to moje zdanie, życzę mniej jadu na przyszłość
 
Ja się nie chce szczepić i nikt mnie nie zmusi to moje zdanie i ciężko teraz rozmawiać o covidzie bo ludzie maja dużo zdań na ten temat i wychodzą przy rozmowie tylko sprzeczki 😊
Szczepionki w rejestrze widnieją jako doświadczenie eksperyment…
Ten eksperyment albo wyjdzie przed ciąża w sensie jako nie płodność ( w USA jest obowiązek zatrzymania komórek i spermy w banku przed przyjęciem szczepionki ) albo w ciąży , jednak kobiety które szczepią się w ciąży, moim zdaniem dowiemy się co się dzieje z dziećmi gdy skończą 3 lata… tego nikt nie wie a my się przekonamy za kilka lat niestety ..
dla mnie to nie odpowiedzialne
Ale to moje zdanie
Dokładnie lepiej nie zaczynać tego tematu. Każdy ma własne zdanie i własne życie i kieruje się tym co dla niego najlepsze.
 
Jestem w 19TC. Moja ginekolog z optymizmem na twarzy powiedziała, że mam iść się szczepić. Ze od drugiego trymestru można. 5tyg wcześniej mówiła, że nie ma bezpiecznej szczepionki dla ciężarnych. Wahałam sie cały czas, chociaż bojąc się Covidu , okresu zimowego i kolejnych obostrzeń, które nas pewnie Czekają - wstrzymuję się. Dzwoniłam do centrum szczepien (mieszkam w Niemczech). Pytałam o termin i usłyszałam, że od ginekologa powinnam dostać pewnego rodzaju skierowanie, czy też zalecenie żeby przyjąć szczepienie.
Dziś mój mąż był u rodzinnego z powodu anginy i babka mu powiedziała, że absolutnie mam się nie szczepić i on też nie.
Lekarz a lekarz.
Ja czekam. Oczekujemy naszej upragnionej córeczki. Gdyby coś po tym cholerstwie poszło nie tak to bym tego nie zniosla .. Raz, ze boję się o małą a dwa, mam w domu męża i dwóch synków.
Nie chce ryzykować. Kiedyś szczepionki opracowywano latami a dziś mamy jedną za drugą w przeciągu kilku miesięcy, testowaną na szczurach, małpach i alpakach.
 
Serio - to nie powielajcie mitów. Poczytajcie prace naukowe, a potem się wypowiadajcie. Na pewno ostatnio czytałam ostatnio artykuł o szczepionkach mRNA z 1989r. - jeśli 30 lat badań to dla Was mało, to się kłócić nie będę.

Oczywiście - rozumiem gdy ktoś pisze, że się boi. Każdy ma do tego prawo.
 
Serio - to nie powielajcie mitów. Poczytajcie prace naukowe, a potem się wypowiadajcie. Na pewno ostatnio czytałam ostatnio artykuł o szczepionkach mRNA z 1989r. - jeśli 30 lat badań to dla Was mało, to się kłócić nie będę.

Oczywiście - rozumiem gdy ktoś pisze, że się boi. Każdy ma do tego prawo.
Nie będę tego nawet komentować 😂
Koniec tematu szczepionek
Życzę powodzenia 🥰
 
cześć dziewczyny,
Jestem tutaj nowa i niestety tez mnie to spotkało- zaśniad:(. Nie potrafię się pozbierać. Narazie badam bete hcg. Wynik aktualny 940- dwa tygodnie po zabiegu.
Przeczytałam całe forum, dajcie znać jak skończyły się Wasze historię. Czy jesteście już mamami?
 
reklama
cześć dziewczyny,
Jestem tutaj nowa i niestety tez mnie to spotkało- zaśniad:(. Nie potrafię się pozbierać. Narazie badam bete hcg. Wynik aktualny 940- dwa tygodnie po zabiegu.
Przeczytałam całe forum, dajcie znać jak skończyły się Wasze historię. Czy jesteście już mamami?
Cześć:) Ja odczekałam 6 msc po zabiegu i zaczęliśmy starania, niestety przytrafiła mi się ciąża pozamaciczna ale nie poddałam się i walczyłam dalej i po kilku miesiącach zaszłam w ciążę:) Teraz jestem w 27 tyg i czekam na synka:)
Druga koleżanka z forum w marcu urodziła córeczkę:) ona zaryzykowała trochę wcześniej i nie żałuje:) więc nie poddawaj się, zaśniad to nie wyrok, badaj betę, jak spadnie do 0 to odczekaj kilka msc ( lekarz prowadzący powie ile dokładnie) wszędzie piszą że trzeba odczekać rok, myślę że można wcześniej ale to od was zależy, będzie dobrze :) Po prostu mieliśmy pecha ale jak widać to nie przekreśla zdrowej ciąży:) Powodzenia życzę i dużo zdrówka 😊
 
Do góry