reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Obawy i rady dla majowych mamuś

W czasie karmienia to jeszcze rozumiem, ale poza... Troche w panike wpadlam, ze moze cos sie tam dzieje. Jakies zapalenie czy cos...
Ja w trakcie karmienia nie czuje wiele, jedynie tylko w momencie jak zlapie pierwszy raz. Pozniej przestaje. Polozna w szpitalu powiedziala, ze to wina braku hartowania przed porodem.
No coz wytrzymam ;-)
 
reklama
Słonko a dlaczego wstyd przyznać ,ze kupowałas wit K ????:confused:
Ja mam zalecenie ,żeby podawać Małemu po jednej jak ty to nazywasz "pchełce" i nie słyszałam żadnych przeciwskazań....
a jeśli chodzi o przeciwskazania podawania wit D latem to powód jest bardzo prosty. Słońce dostarcza nam wystarczająco witaminy D i latem się jej nie podaje dodatkowo by nie przedawkować, ale witamina K????


ja tez mam zalecenie podawania wit K przynajmniej do 3 m-ca zycia Jagi (no i przy karmieniu piersia, bo gdy przejde calkowicie na butelke to NIE).
Poza tym codziennie dostaje Vigantol (D3) - o ktorym nikt nic nie powiedzial abym przez lato zaprzastala podawania (a bylam u dwoch lekarzy- neonatologa, ktory ta wit przepisal, i pediatry,ktory zapytal czy dodatkowej recepty na wit nie potrzebuje), Cebion (wit C) oraz Dicoflor 30 ( aby wspomoglo prace jelit i zapobiegalo ulewaniu).. Dicoflor dodatkowo obniza przedostawanie sie alergentow do organizmu.

Jutro wypytam sie dokladnie o ta wit D3 -nie chcialabym niepotrzebnie faszerowac Malej
 
Aga oby to NIE BYŁA skaza !!!!
bo wiem jaki to ból dla matek karmiących cycem :szok::szok:
u mnie 90% jedzenia w ciągu dnia składa się z białka, bo białko to nie tylko mleko, jogurty czy serki, ale dochodzą też inne ukryte w produktach - i to jest najgorsze bo musisz wiedzieć gdzie to jest :wściekła/y::wściekła/y:

a masz tylko krostki?
bo jak tak, to nie musi to być skaza.
ale zwróć uwagę czy masz szorstkie, suche policzki. pękająca skórkę za uszami. plamy czerwone za uszami, w zgięciach łokci kolan (u nas czerwone plamy są na szyi, i wiem że na brzuszku tez mogą się pojawić), no i ciemieniuchę też przypisuje sie pod skazę (że niby dłużej się trzyma i ciężej ją wyplenić)


Mamy tylko krostki - zadnych plam. Caly czas obstawiam jeszcze potowki -ostatnio bylo tak duszno.. A Jagoda ma caly czas tetre wokol buzi ze wzgledu na ulewanie :(((, wiec cala buzia w krostach. Brzuszek i plecki ma w krostkach ale takich delikatnych..
Dodatkowo za uszami ma pekajaca skorke, a na uszach suche punkciki :(
ojjj - oby to nie byla skaza:no::no::no::-(

Ciemieniuchy - brak.
 
Dodatkowo za uszami ma pekajaca skorke, a na uszach suche punkciki :(
jak tak sięgam pamięcią wstecz, to u nas chyba od tego się zaczęło :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
ciemieniuchy typowej też nie było na początku tylko taki sypiący się łupież który był na włoskach (nie był przyklejony do skóry głowy)

a te krostki to bym stawiała że to od pieluszki i tego że ulewa... choć expertem nie jestem...
 
barmanko-no wlasnie zapomnialam Ci napisac, ze ma kilka krostek na raczkach i nozkach..

Ale jak juz pisalam staram sie nie panikowac. Chociaz walcze z tymi krostkami juz kilka dni - probowalam wysuszyc krostki zasypka, kremem bambino, kapałam Jagę w krochmalu i w nadmanganianie potasu (wczoraj), i ... na buzi ciut lepiej, a na reszcie cialka - bez wiekszych zmian. Dobrze,ze sie nie zaognia.

Zobaczymy co jutro lekarz powie.
 
kochanie wstrzymaj się z nadmanganianem!!
bo jeśli to skaza - to przez kąpanie dzidziusia w potasie szkodzisz mu jeszcze bardziej :-:)-( (skaza objawia się suchą skórą, potas ma za zadanie wysuszyć skórę - więc wyobraź tylko sobie :baffled:). jeśli macie skazę to trzeba mocna natłuszczać skórę.
ale najpierw trzeba zapytać się lekarza co to jest, bo samemu to się błądzi :zawstydzona/y:
do jutra do wizyty lekarza niewiele czasu zostało, więc cierpliwości :tak:
 
Cześć:-)
Potwierdzam słowa Barmanki bo użyłam 2 razy do kąpieli nadmanganianu i efekty były widoczne ale inne jeszcze bardziej wysuszona skóra:baffled:. Myślałam, że mały ma trądzik, a to była skaza. Trądzik to pojedyncze krostki, ale skóra nie może być sucha i szorstka tak mówiła pani dr.
 
Mamy tylko krostki - zadnych plam. Caly czas obstawiam jeszcze potowki -ostatnio bylo tak duszno.. A Jagoda ma caly czas tetre wokol buzi ze wzgledu na ulewanie :(((, wiec cala buzia w krostach. Brzuszek i plecki ma w krostkach ale takich delikatnych..
Dodatkowo za uszami ma pekajaca skorke, a na uszach suche punkciki :(
ojjj - oby to nie byla skaza:no::no::no::-(

Ciemieniuchy - brak.

U mnie to samo, jak jej sie uleje i wycieram pielucha to skora na twarzy podraznia sie i te krostki wtedy sie pojawiaja. A ulewa, ze hoho... Bo oczywiscie zawsze jest taka glodna, ze naje sie po czubek glowy!
A jak u mnie byly potowki, to wygladaly jak pokrzywka. Tak mniej wiecej. Takie drobne male krostki, czerwone. Lekarz kazal od czasu do czasu Julke klasc na podkladzie i wietrzyc. Pomoglo. Juz nie mamy nic. Czasem cos sie pojawi, ale zazwyczaj szybko znika. POLECAM! Tylko ostrzegam przed niespodziankami. My mielismy :-D

aga Czy ten srodek Dicoflor 30 mozna dostac bez recepty?
Czytalam o tym w necie, ze przy nietolerancji mozna podawac, bo pomaga jelitom. A pomaga Wam na to ulewanie?
 
U mnie to samo, jak jej sie uleje i wycieram pielucha to skora na twarzy podraznia sie i te krostki wtedy sie pojawiaja. A ulewa, ze hoho... Bo oczywiscie zawsze jest taka glodna, ze naje sie po czubek glowy!
A jak u mnie byly potowki, to wygladaly jak pokrzywka. Tak mniej wiecej. Takie drobne male krostki, czerwone. Lekarz kazal od czasu do czasu Julke klasc na podkladzie i wietrzyc. Pomoglo. Juz nie mamy nic. Czasem cos sie pojawi, ale zazwyczaj szybko znika. POLECAM! Tylko ostrzegam przed niespodziankami. My mielismy :-D

aga Czy ten srodek Dicoflor 30 mozna dostac bez recepty?
Czytalam o tym w necie, ze przy nietolerancji mozna podawac, bo pomaga jelitom. A pomaga Wam na to ulewanie?


Wiesz co - my mialysmy recepte. Nie powiem - cos tam podzialalo, bo odkad stosujemy ten srodek - Jagódka nie ulewa po kazdym karmieniu. No i to ulewanie troszeczke sie zmienilo - czasami sa fontanny mleczne, a czasami sam "twarozek" sie pojawia - ale w takiej ilosci, ze po prostu trzeba go zetrzec z kacikow ust.

Spróbuj, podpytac o Dicoflor swojego lekarza. Ulewanie jest naprawde meczace, i dla nas a przede wszystkim dla Maleństw.
Ja juz mialam nerwy na granicach wytrzymalosci, jak podczas jednego przebierania musialam zmienic np. 3 razy body:baffled::wściekła/y::zawstydzona/y:
No a podczas odbijania nie dosc, ze ona byla cala z gory na dol w mleku, ja to samo, to na dodatek o wygladzie podlogi (dywanu) nie bede wspominala.

Na noc (nie kazda) podaje Małej mleczko modyfikowane Enfamil A.R. 1 - ono tez zapobiega ulewaniu. A jak raz dostanie w ciagu dnia mieszanke, to ani jej ani mi (sciagam nadmiar) nic sie nie stanie. A dodatkowo mam ok. 4,5 -5 godzin spokojnego snu. Polecam :tak:
 
reklama
a czy wy wiecie że moje dziecię ANI RAZU (jak do tej pory) nie ulało po jedzeniu? ;-) :-D :-D
ciuszki zmieniam mu tylko wtedy jak mi się znudzą i stwierdzę że zbyt długo już w nich "chodzi" :cool2:

chociaż jakaś jedna pociecha w tym że mamy skazę białkową :baffled:
 
Do góry